Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Żółwie lądowe => Choroby => Wątek zaczęty przez: martyna1985 w 27.02.2016, 21:47:03 pm

Tytuł: Pomocy!!! problem z wydaleniem kwasu moczowego!!!!
Wiadomość wysłana przez: martyna1985 w 27.02.2016, 21:47:03 pm
Witam

Bardzo proszę o pomoc!!!
Dzisiaj rano zauważyłam, że mój Bolek (stepowy) ma spuchnięty ogonek. Wyglądało to jakby zrobiła mu się jakaś narośl w środku.
Po powrocie z pracy (ok.14) zauważyłam, że wystaje mu biała kulka z pupy. Wygląda jak zbity kwas moczowy. Został niezwłocznie wykąpany w ciepłej wodzie, ale nie napił się w ogóle... walczył tylko, żeby wyjść jak najprędzej. Teraz chodzi po terrarium i szuka jedzenia, ale nic mu nie daję. Ma otarcia na ogonku i widać, że mu to przeszkadza

Poradźcie co zrobić w takiej sytuacji!!!
Tytuł: Odp: Pomocy!!! problem z wydaleniem kwasu moczowego!!!!
Wiadomość wysłana przez: magdag w 27.02.2016, 22:19:32 pm
a czy ten kwas dalej tam jest? ja bym jeszcze raz go wykąpała. jak wydala taki zbrylony kwas to powinnaś go wziąć do weta na biochemię. moja też kiedyś miała taki problem z kwasem to pomogłam jej się tego pozbyć końcówką od zapałki, ale delikatnie nie na siłę. jeszcze mi się przypomniał,że kiedyś wet mi doradziła żebym swojej zrobiła masaż kloaki okrągłą końcówką od termometru. najlepiej by było jakby w wodzie sam się tego pozbył.
Tytuł: Odp: Pomocy!!! problem z wydaleniem kwasu moczowego!!!!
Wiadomość wysłana przez: martyna1985 w 27.02.2016, 22:23:24 pm
Dzięki za odpowiedź. Zaraz zrobię mu ponownie kąpiel ale uparciuch walczy zaciekle żeby wyjść. Spróbuję twoich metod. Mam nadzieję, że pomogą, bo strasznie mi go żal... w poniedziałek zabiorę go weterynarza, bo martwię się, że to jakieś choróbsko....
Tytuł: Odp: Pomocy!!! problem z wydaleniem kwasu moczowego!!!!
Wiadomość wysłana przez: magdag w 27.02.2016, 22:33:14 pm
jutro kup mu urosan, zaparz torebkę w litrze wody mocz go w tym, nie zaszkodzi.
Tytuł: Odp: Pomocy!!! problem z wydaleniem kwasu moczowego!!!!
Wiadomość wysłana przez: martyna1985 w 27.02.2016, 22:36:39 pm
Ok tak zrobię. Dziękuję za rady :)
Tytuł: Odp: Pomocy!!! problem z wydaleniem kwasu moczowego!!!!
Wiadomość wysłana przez: martyna1985 w 27.02.2016, 23:04:51 pm
Niestety kąpiel nie pomaga... widać, że żółwik cierpi. Już szukam weterynarza na jutro.... martwię się strasznie
Tytuł: Odp: Pomocy!!! problem z wydaleniem kwasu moczowego!!!!
Wiadomość wysłana przez: magdag w 27.02.2016, 23:27:42 pm
a próbowałaś to ruszyć? nie widzę nic na zdjęciu bo jest za małe.
Tytuł: Odp: Pomocy!!! problem z wydaleniem kwasu moczowego!!!!
Wiadomość wysłana przez: martyna1985 w 27.02.2016, 23:32:20 pm
Próbowałam, ale nie dało rady. Twarde jak kamień... posmarowałam mu pupcię masłem, jak poradziła mi jedna z dziewczyn w wiadomości prywatnej. Łapię się już każdej możliwości bo nie mogę patrzeć jak Bolo cierpi
Tytuł: Odp: Pomocy!!! problem z wydaleniem kwasu moczowego!!!!
Wiadomość wysłana przez: magdag w 27.02.2016, 23:50:04 pm
czytałam na jakiejś angielskiej stronie, że w podobnej sytuacji wet posmarował kloakę olejem i wyciągnął kamień pensetą..
Tytuł: Odp: Pomocy!!! problem z wydaleniem kwasu moczowego!!!!
Wiadomość wysłana przez: martyna1985 w 27.02.2016, 23:52:14 pm
Myślisz, że można spróbować? Trochę się boję, że zrobię mu krzywdę....
Tytuł: Odp: Pomocy!!! problem z wydaleniem kwasu moczowego!!!!
Wiadomość wysłana przez: magdag w 28.02.2016, 00:01:00 am
smarowanie nie zaszkodzi, co do wyciągania pensetą to niekoniecznie się uda bo nie wiadomo jak duży jest kamień..
Tytuł: Odp: Pomocy!!! problem z wydaleniem kwasu moczowego!!!!
Wiadomość wysłana przez: martyna1985 w 28.02.2016, 00:02:48 am
Też o tym pomyślałam. W sumie wet też tego nie będzie wiedział, a pewnie w taki sposób postąpi...
Tytuł: Odp: Pomocy!!! problem z wydaleniem kwasu moczowego!!!!
Wiadomość wysłana przez: martyna1985 w 28.02.2016, 00:06:02 am
Dałam mu już dzisiaj spokój... Zakopał się i śpi. Jutro od rana będę szukać wyjścia z sytuacji. Spróbuję jeszcze kąpieli i
smarowania. Jedzenia mu nawet nie proponuję...
Tytuł: Odp: Pomocy!!! problem z wydaleniem kwasu moczowego!!!!
Wiadomość wysłana przez: martyna1985 w 28.02.2016, 10:25:54 am
Kochani udało się :D po telefonie do Pani dr. Wilk i zastosowaniu jej rad kamień usunięty. We wtorek jadę z nim na wizytę i mam nadzieję, że okaże się, że Bolek jest zdrowy. Jeszcze raz dziękuję za pomoc :)
Tytuł: Odp: Pomocy!!! problem z wydaleniem kwasu moczowego!!!!
Wiadomość wysłana przez: magdag w 28.02.2016, 11:42:01 am
super:) napisz co poradziła dr Wilki jak to usunęłaś, będzie instrukcja dla innych.
Tytuł: Odp: Pomocy!!! problem z wydaleniem kwasu moczowego!!!!
Wiadomość wysłana przez: martyna1985 w 28.02.2016, 12:07:39 pm
Pani dr. kazała posmarować olejem i spróbować delikatnie wyciągnąć pęsetą. Poszło dość łatwo, ale kamień był ogromny w stosunku do wielkości Bolka. W przypływie emocji wyrzuciłam go, a mogłam zostawić i pokazać na wizycie. Nauczka na przyszłość...
Tytuł: Odp: Pomocy!!! problem z wydaleniem kwasu moczowego!!!!
Wiadomość wysłana przez: lili w 29.02.2016, 13:12:05 pm
To dobra wiadomość. Cieszę się,  że się udało :).
Tytuł: Odp: Pomocy!!! problem z wydaleniem kwasu moczowego!!!!
Wiadomość wysłana przez: martyna1985 w 01.03.2016, 23:00:37 pm
Witam wszystkich :) jesteśmy po wizycie u p. Dr. Katarzyny Wilk. Muszę powiedzieć, że jest ona wspaniałym weterynarzem i prawdziwym fachowcem. Polecam każdemu kto szuka specjalisty od gadów.
Po szczegółowym wywiadzie, badaniu kału i ogólnych oględzinach okazało się, że żółwik jest zdrowy. Jedynie zostały znalezione owsiki, ale od razu podano mu lek odrobaczający. Przycięty ma też dziobek. Największą niespodzianką dla mnie okazał się fakt, że Bolek to na 99% dziewczyna :) 5 lat życia w błędzie:) Co do przypadłości, w której prosiłam Was o pomoc, powodem okazała się zbyt mała wilgotność i małe odwodnienie organizmu. Zalecono kąpiele co 2-3 dni. Czasem też w rumianku. I raz na jakiś czas kąpiele z dodatkiem Urosanu. Więc wszystko na najlepszej drodze. Ja jestem o wiele spokojniesza, a Bolek (prawdopodobnie od dzisiaj Lola) odpoczywa po długiej podróży i dziwnych przeżyciach. Jeszcze raz serdecznie wszystkim dziękujemy za pomoc i pozdrawiamy :)