Witam Serdecznie
Pewnie wątek był już poruszany, ale problem jest złożony. Około 2 tygodni temu kupiłem Żółwia greckiego, jest on bardzo mały. Ma około 2/3 lat. Od samego początku ma "dziwny oddech". Oddycha nosem, lekko świszczy. Sprawia wrażenie jakby miał zastawki w nosie, które się z każdym wydechem otwierają i zamykają. Często ziewa a potem mlaszcze. Robi tak kilkakrotnie w ciągu dnia.Oczy ma duże czarne, wolne od opuchlizny czy wysięków. Byłem z nim u specjalisty od gadów w Niemczech ( Mieszkam przy granicy), weterynarz zdiagnozowała infekcje...dała mu serie zastrzyków, ale wcale nie ma poprawy. Zastanawiam się nad infekcją wirusową. Sam już nie wiem.
Zółw ma apetyt (aż za duży), karmie go mleczem, liśćmi chrzanu, porzeczki, truskawki, maliny, babki. Bardzo dużo je, pije wode. Terrrium jak na jego wielkość jest bardzo duże - 120x60. 1 świetlówkę UVA drugą UVB podzielone na 3 strefy, suchą, lekko wilgotną i bardziej wilgotną z zacienieniem. Terrarium wyłożone jest darnią, ziemią zmieszaną z piaskiem i gliną. Strefa sucha to kamienie na których się wygrzewa.Temperatury w strefie "słonecznej" to 35-40 stopni w części wilgotnej 20-25 stopni. Wilgotność 60/70 %
Cały dzień żółw jest bardzo aktywny i ciekawy wszystkiego. Gada kupiłem w sklepie zoologicznym, dostałem papiery że pochodzi od hodowcy. Jednak co do uczciwości sprzedawcy nie jestem przekonany. Jeśli ktoś ma większą wiedzę od mojej lub miał podobny problem, bardzo proszę o rade. Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki lub rady.