Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 17.06.2025, 21:55:05 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Problem z okiem..  (Przeczytany 8957 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline damianek251

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 101
  • Reputacja: 0
Problem z okiem..
« dnia: 27.05.2014, 14:34:57 pm »
Witam, codziennie u mojego żółwia widzę dziwne jakby zaropiałe oko które po jakimś czasie robi się normalne.
Jak żółwik śpi i ma zamknięte oczy to powieki są jaśniejsze od reszty głowy.
Problem jest tylko z prawym okiem.




Ostatnie zdjęcie to lewe oko które wygląda na normalne. Jak już pisałem prawe oko też zaczyna tak wyglądać po jakimś czasie.
Żółwika mam od kilku dni i praktycznie nic nie jadł. Próbowałem mlecz, rukole, koniczynę czy też sztuczna karmę taka w granulkach i nic nie chciał. Gdy podstawiłem mu pod pyszczek truskawkę lub ogórka to zaczynał gryźć, ale oczywiście tym karmić go nie będę. Nie wiem czym żółw był karmiony u hodowcy. Postaram się wziąć żółwia do weterynarza ale tu gdzie mieszkam (irlandia północna) ciężko o dobrego lekarza a co dopiero o weterynarza...
Żółw ciągle śpi a jak już wstanie to jest ospały i strachliwy.
Może mi ktoś z tym pomóc? Co może być tego przyczyną?
W terrarium żółw ma kawałek trawy a reszta podłoża to ziemia.
Temperatura pod lampą to ok 30C a wilgotność 70-80% zależy od miejsca.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Problem z okiem..
« Odpowiedź #1 dnia: 27.05.2014, 14:57:18 pm »
Coś to oko wyrzuca, ale jakiegoś dramatu z nim nie ma. Jak dostaniesz w jakieś aptece to kup świetlik i pokąp żółwia kilka dni w naparze z niego. Jak nie to zaparz zwykłej, czarnej cherbaty i przepłukuj mu nim to oko.
Jeść kilka dni gad w nowym miejscu może nie chcieć, jeszcze jak dodatkowo jest zestresowany agresywnym towarzyszem.
Sprawdź co je - jak się chwytał za truskawkę i ogórka to zapewne zje też cykorię albo roszponkę. Jak tak - to przez kilka dni robieniem sałatek i stopniowo "usuwać" pokarm wprowadzony na zachętę.

Wilgotność jest OK, temp. pod lampą trzeba by do jakiś 34-35 stopni podnieść.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline damianek251

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 101
  • Reputacja: 0
Odp: Problem z okiem..
« Odpowiedź #2 dnia: 27.05.2014, 15:10:04 pm »
Drugi zolw jest już w mniejszym pojemniku i czekam az nowy sie zaklimatyzuje w terrarium.
Jutro rano kupie roszponke i spróbuję mu podać z ogorkiem.
Mam w terrarium duza zielona kostke dla zolwi ale jej nie chce podgryzac, i mam calcium bez witaminy d2 ktorym co jakis czas będę posypywac jedzenie.
Moze znajoma da rade przywiesc mi te krople z polski, no chyba ba ze zna ktos jakis angielski odpowiednik?

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Problem z okiem..
« Odpowiedź #3 dnia: 27.05.2014, 15:25:29 pm »
Krople? Świetlik to zioło do zaparzania.

A co to ta zielona kostka? Nie jest to farbowana sepia?
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline damianek251

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 101
  • Reputacja: 0
Odp: Problem z okiem..
« Odpowiedź #4 dnia: 27.05.2014, 16:19:39 pm »
No to ziolo. Widzialem ze to do oczu dla ludzi i pomyslalem ze to jakies krople ktore trzeba rozrobic w wodzie dla zolwia. Nigdy nie mialem z nimi do czynienia stad moja niewiedza.
Dokladnie taka. Zolwie sa troche za małe zeby cos ugryźć ale czasem próbują.
Jak bylem z nimi za domem to nowy zolw próbował gryźć krawężnik ale roslinek to nie chce...

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Problem z okiem..
« Odpowiedź #5 dnia: 29.05.2014, 13:52:42 pm »
Kostka z opuncją..:) Nie widziałam takich w Polsce w sprzedaży.

Możesz im zawsze zetrzeć trochę na tartce albo nożem zeskrobać na jedzenie.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ