Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 10.07.2025, 13:44:49 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Problem z oczkami/ nie wiadomo czym  (Przeczytany 30191 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline semiramida

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1922
  • Reputacja: 67
  • 1992-2012 stepówka Kubusia, od 2013 lampart Bączek
    • Dziennik o żółwicy stepowej
Odp: Problem z oczkami/ nie wiadomo czym
« Odpowiedź #15 dnia: 05.07.2011, 02:59:54 am »
kochani! po dluzszej lekturze na temat pasozytow i pierwotniakow, stwierdzilam ze to moze byc przyczyna zlego samopoczucia mojego zwierzaczka. w najblizszym czasie udam sie z nim do weta i zasugeruje mu to. i tu jeszcze jedno pytanie - wiem ze najpierw trzeba zrobic w takim przypadku badanie kalu - ale co, jak zolwik go prawie ze nie wydala ? albo jezeli to bardzo zadko ?

Ciepła kąpiel i "warujesz" z woreczkiem, jeżeli weterynarz nie przyjmuje codziennie i masz umówioną wizytę na godzinę, zaczynasz warowanie dzień wcześniej i kupkę do słoika i do lodówki. Poza tym, wizyta u weterynarza to ogromny stres i żółwie przeważnie ze strachu się wypróżnią podczas oględzin przez lekarza (przynajmniej moja zawsze na 100% tak robiła i wg tychże wetów to norma).
Chcesz adoptować lub oddać żółwia do adopcji? Zajrzyj tu --> ADOPCJE ŻÓŁWI NA FORUM

Offline MissGreenification

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 67
  • Reputacja: 1
Odp: Problem z oczkami/ nie wiadomo czym
« Odpowiedź #16 dnia: 05.07.2011, 07:35:11 am »
to nie jest takie proste.. moj zolw jest bardzo ze tak powiem, towarzyski i lubi jak sie cos dookola niego dzieje. ze strachu kupke zrobil jedynie po zastrzyku. on nic nie je, kompletnie nic od tygodnia a od dluzszego czasu tyle co kot naplakal..
Staszek :)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Problem z oczkami/ nie wiadomo czym
« Odpowiedź #17 dnia: 05.07.2011, 11:35:19 am »
Niestety innego sposobu jak kąpiele nie ma...
Jak "upolujesz" kupę to możesz ją nawet 2 czy 3 dni w lodówce, w zamkniętym pojemniku przechować.
Ja bym bardziej stawiała na pierwotniaki niż pasożyty typu glista, owsik. Przy zarobaczeniu to zwykle żółw ma rozwolnienie, apetyt też ma, a oczy to mu nie puchną.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Skorupa

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 6
Odp: Problem z oczkami/ nie wiadomo czym
« Odpowiedź #18 dnia: 06.07.2011, 15:22:48 pm »
Wiesz...ja bym weterynarza zmieniła...bo ten to jakiś średni mnie się wydaje być...
Z oczkami problemy i brakiem apetytu mogą być też przyczyną braku witaminy A. Jeśli masz te kropelki to nimi działaj i obserwuj żółwika...i lepiej znajdź lepszego weterynarza...

Offline MissGreenification

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 67
  • Reputacja: 1
Odp: Problem z oczkami/ nie wiadomo czym
« Odpowiedź #19 dnia: 06.07.2011, 16:22:10 pm »
mam dobra informacje! dzisiaj zolwik SAM zabral sie do jedzenia i zjadl na prawde sporo! siedzial i uporczywie dziumdzial sobie.. oczka wygladaja ladnie. ruszyl nawet niezbyt lubiana marchewke (codziennie od tygodnia ma palete cala przysmakow kazdych mozliwych, od kwiatkow po marchew) ktora mial zawsze w zwyczaju porozwalac po calym terrarium. ucieszylam sie, chociaz wiem, ze jeszcze moze nie powinnam, postanowilam go obserwowac jeszcze pare dni i przelozylam wizyte u weta.

PS. co do weta.. po czym wnioskujecie ze jest zly ? jest to klinika dla zwierzat domowych, lekarz z doswiadczeniem, zdecydowanie go badal, nie trzesly mu sie rece ani nic, wiec wnioskuje ze nie pierwszy raz to robil. pozatym jechac gdziec 100 km z zolwiem.. nie nie, ani to dobre dla niego nie bedzie, ani mozliwe finansowo dla mnie nie jest. i tak koszta juz mnie powoli przerastaja :(
Staszek :)

Offline semiramida

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1922
  • Reputacja: 67
  • 1992-2012 stepówka Kubusia, od 2013 lampart Bączek
    • Dziennik o żółwicy stepowej
Odp: Problem z oczkami/ nie wiadomo czym
« Odpowiedź #20 dnia: 06.07.2011, 16:57:29 pm »
Bardzo cieszy, że żółwiowi lepiej :) Skoro nie chcesz go teraz stresować wizytą u weta, warto zanieść sam kał do badania i upewnić się co do pasożytów i pierwotniaków.
Chcesz adoptować lub oddać żółwia do adopcji? Zajrzyj tu --> ADOPCJE ŻÓŁWI NA FORUM

Offline Skorupa

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 6
Odp: Problem z oczkami/ nie wiadomo czym
« Odpowiedź #21 dnia: 06.07.2011, 17:07:28 pm »
Cieszę się, że żółw sam je :) Oby tak dalej :)

A to, że weterynarzowi nie trzęsą się ręce nie jest żadnym wyznacznikiem jego fachowości. Wiesz...lekarze często podchodzą do pacjentów jak do przedmiotów - najczęściej tak bywa z weterynarzami... :( A nie sądzę, by Tobie przy oglądaniu np książki ręce się trzęsły...

A uważam, że lekarz najlepszy nie jest biorąc pod uwagę stawiane przez niego diagnozy (albo raczej ich brak) i brak badań w momencie, gdy nie wie co się z nim dzieje...tak trochę olewająco do sprawy podchodzi - tak mi się wydaje...

Offline MissGreenification

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 67
  • Reputacja: 1
Odp: Problem z oczkami/ nie wiadomo czym
« Odpowiedź #22 dnia: 12.07.2011, 14:52:32 pm »
a wiec zolwik zaczal powoli w malych ilosciach jesc, no ale to dalej nie jest to.. kupki jak nie bylo tak nie ma i tu moje pytanie - jak leczy sie pierwotniaki ? czy mozna podac lek "profilaktycznie", tzn nie wiedzac czy na pewno ma te pierwotniaki ? musze powiedziec ze najbardziej mi pasuje, ze to wlasnie to jest, a jak zbadac jak nie ma co ? chcialabym juz przygotowana pojsc do weta..

pozdrawiam!
Staszek :)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Problem z oczkami/ nie wiadomo czym
« Odpowiedź #23 dnia: 12.07.2011, 15:49:46 pm »
Pierwotniaki wychodziły z badań krwi. Tylko czy wet ją pobierze i czy której z laboratoriów zrobi badania.
Leczyło się je metronidazolem - podawanym doustnie - dawkowanie powinien ustalić wet.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline MissGreenification

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 67
  • Reputacja: 1
Odp: Problem z oczkami/ nie wiadomo czym
« Odpowiedź #24 dnia: 12.07.2011, 17:50:01 pm »
laboratorium maja tam w klinice swoje wlasne, wiec mysle ze nie bedzie problemu.. i zapomnialam dodac ze oczka ma juz sliczne, nic nie puchnie i bezproblemowo je otwiera.
Staszek :)

Offline majka7412

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 631
  • Reputacja: 3
  • ;D
Odp: Problem z oczkami/ nie wiadomo czym
« Odpowiedź #25 dnia: 12.07.2011, 19:07:43 pm »
No to wspaniale, oczka już zdrowiutkie można skupić się na następnych problemach.
Skoro mają te laboratorium tam, to wystarczy ze weźmiesz żółwika i weterynarz pobierze mu krew.
Miejmy nadzieje, że się na tym zna! ;D
pozdrawiają hela i parys

Offline Skorupa

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 6
Odp: Problem z oczkami/ nie wiadomo czym
« Odpowiedź #26 dnia: 14.07.2011, 09:40:04 am »
Cudownie, że oczka już zdrowe :D

A może tej kupki nie zauważyłaś? Bo trochę niebezpiecznie jak żółwik je, a nie wydala, bo mu się zapcha cały układ wydalniczy... Mam nadzieję, że jednak po prostu niechcący przegapiłaś kupkę...

Offline Tortuga

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 121
  • Reputacja: 1
Odp: Problem z oczkami/ nie wiadomo czym
« Odpowiedź #27 dnia: 14.07.2011, 17:39:34 pm »
Pierwotniaki wychodzą z krwi? Wiem, że badania krwi mogą pokazać, że z narządami jest coś nie tak, co może być spowodowane przez robaki, ale nie wskaże chyba konkretnie z jakim paskudztwem zmaga się żółwik. Ja musiałam cierpliwie czekać na kupkę, a badanie krwi tylko pokazało, co zostało przez te robale uszkodzone. I leczenie zależy od robaków - bywają mniej i bardziej uporczywe do zwalczenia, różne robale atakują różne narządy i do tego też trzeba dopasować odpowiednie leki.
I tak jak semiramida powiedziała - ciepła kąpiel i pojemniczek w pogotowiu :) Powodzenia!

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Problem z oczkami/ nie wiadomo czym
« Odpowiedź #28 dnia: 15.07.2011, 10:48:20 am »
Tortuga - infekcja pierwotniakami to inna sprawa niż zarobaczenie żółwia.
Robaki obłe, tasiemce, włosienie i włosogłówki - owszem bytują przede wszystkim w jelitach, natomiast pierwotniaki umiejscawiają się w narządach wewnętrznych - i można je wykryć badając krew, osocze, surowice, czasem wychodzą z wycinków tkanek, wymazów - w zależności od rodzaju - bo jest ich bardzo wiele. Z kału ich badanie jest najmniej miarodajne, bo ich cysty są małe i szybko wysychają na powietrzu.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Tortuga

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 121
  • Reputacja: 1
Odp: Problem z oczkami/ nie wiadomo czym
« Odpowiedź #29 dnia: 15.07.2011, 11:24:02 am »
Dziękuję za wyjaśnienie :)