Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Choroby => Wątek zaczęty przez: MarekQ w 30.04.2013, 10:26:07 am
-
witam,
nasz zółw dzis z nasza pomocą urodzil mega kamien. Nie obylo sie bez cieplej kapieli i oliwki.
Co to moze byc oraz jak temu zapobiedz w przyszlosci. zdjecia ponizej. Zolw ma 3 lata i mamay go od 3 miesiecy. zywi sie tylko rozlinami (rucola, bazylia, czasem liscie zodkiewki, cykori oraz to co zlapie na ogrodku :)
Zgodnie z sugestia lekarza, dajemy mu czasem wapno i witaminy. Jeden dzien w tygodniu nic nie je zgodnie z zaleceniem.
Moze ktos z was sie z tym spotkal ? Wielkosc tego kamienia - troche mniejsza od jego glowy...
(https://lh3.googleusercontent.com/-OiZQXJB3XXw/UX9_GluNftI/AAAAAAAABpw/WGfJCuSeGpQ/s800/IMAG0132.jpg)
(https://lh5.googleusercontent.com/-pemZk3_NrbM/UX9_EIQpNcI/AAAAAAAABpo/YUOiPo5dp_Y/s800/IMAG0133.jpg)
-
Pewnie na ogrodzie polknal kamyczka, teraz wydalil.
-
A to jest twarde? To znaczy jest to coś co połknął - kamień, pestka? Czy ta gruda jest z jakieś substancji organicznej?
-
A to było wydalone z kałem ?
-
wydalone bylo samo, jest to twarde ale daje sie rozkruszys.
-
Hmm...to możliwe są takie warianty:
- możliwe, że to stężony, zbity w grudę kwas moczowy (jeśli kruszy się na biały proszek podobny do kredy);
- mogło też być tak, że żółw coś zjadł, co mu się w jelitach zablokowało i wokół tego ciała obcego otarbiały mu się resztki pokarmowe przetrawione mniej lub bardziej stanowiące pożywkę dla bakterii. W takim układzie źle to się mogło skończyć.
Zobacz sobie tutaj:
http://www.terrarium.pl/topic/365707-karaczan-przyczyna-smierci-p-subrufa-ku-przestrodze/
-
Dużo zależy właśnie od konsystencji tego czegoś. A może kamień nerkowy?,,,
-
Tak, spotkałam się z takim czymś w opisach na forach i w artykułach medycznych. Do porównania np.: --> http://www.tortoiseforum.org/thread-15108.html; --> http://www.tortoiseforum.org/thread-63301.html, --> http://blogs.sandiegozoo.org/2011/10/28/saving-tortoises-one-urolith-at-a-time/. Medyczne daruję, bo drastyczne.
Z tej wiedzy przypuszczam, że jest to urolith - kamień moczowy (nie nerkowy), powstały w pęcherzu z niewydalonego, zbitego w grudę kwasu moczowego. Żółw miał ogromne szczęście, że zdołał ów "kamyczek" urodzić..
Radziłabym zrobić RTG, czy nie ma tego więcej. Takie złogi powstały na pewno zanim żółw do Was trafił, i mogą świadczyć o epizodzie mocnego odwodnienia. Recepta na przyszłość to częste kąpiele i basenik zawsze w zasięgu skorupy. Dieta widzę, że dobra.