Witaj. Dobrze że zdecydowałaś się poszukać informacji i pomóc żółwiowi. On potrzebuje pomocy i jego stan jest poważny, ale usypianie go jest co najmniej przedwczesne, to młody żółwik i zasługuje na dłuższe zycie i nowe, lepsze życie. Postaramy się Ci w tym pomóc. No więc do rzeczy:
Żółw jest najprawdopodobniej poważnie osłabiony, odwodniony i wycieńczony. Jego organizm przez te wszystkie lata nie funkcjonował poprawnie bo było mu za zimno. Żółwie potrzebują podwyższonej temperatury by mogły trawić i normalnie funkcjonować, dlatego żółw cały czas spał i był apatyczny. Jeśli do tego mało i rzadko jadł, w dodatku niekoniecznie to co powinien może mieć duże niedobory a nawet anemię. Być może jednak szczęście w nieszczęściu że przy tak nieodpowiedniej temperaturze jadł mało, bo gdyby jadł więcej jego organizm mógłby sobie w ogóle dawno nie poradzić z nadmiarem pokarmu, którego nie jest w stanie strawić. Tak czy inaczej doprowadziło to go do wycieńczenia.
Możliwe również że zaatakowały go pasożyty (które namnażają się wskutek bogatej w cukier owocowej diety). Piszesz że żółw nie może się wypróżnić, że coś wystawia i chowa, opisz dokładniej co to jest, czy rozpoznajesz że to kupka, które nie chce wyjść? To może być, zresztą także brak apetytu powodem silnego odwodnienia - żółw potrzebuje wody aby trawić, aby nie dopuścić do jej większej utraty - nie je. A jak wygląda jego mocz? Kiedy ostatnio oddawał mocz?
Absolutnie nie podawaj żółwiowi na własną rękę witamin, tranu ani leków, bo z tego co piszesz Twój weterynarz nawet nie postawił mu diagnozy, leczy go na chybił trafił i jest to wątpliwy fachowiec. Napisz skąd jesteś - napiszemy Ci gdzie powinnaś się udać, może masz kogoś odpowiedniego w okolicy. Żółw potrzebuje pomocy ale porządnego weterynarza, bo prawdę mówiąc on pewnie jest do uratowania ale przy takim leczeniu - szprycowaniu go wszystkim co popadnie - może szybko zejść z tego świata i to bynajmniej nie wyniku pierwotnej choroby.
Dlatego proszę wstrzymaj się z tym aby podawać mu cokolwiek. Prawdopodobnie i tak, dopóki nie wydobrzeje nie będzie jadł. Może zajść konieczność aby podać mu zastrzyk z glukozy i elektrolitów ale to zdecyduje weterynarz.
Natomiast to co możesz zrobić - włóż do do naczynia z ciepłą (ok 35 st) wodą i pozwól mu się moczyć i poobserwuj czy pije. Przymusowe podawanie wody wymaga wiedzy i ostrożności, bo jeśli odwodniony żółw nie może otrzymać na raz zbyt dużej dawki wody.
Umieść go w cieple, zapewnij lampę grzewczą, aby wspomóc metabolizm, niepotrzebnie nie dotykaj i nie stresuj. Jak pisali poprzednicy spróbuj skontaktować się z którymś z weterynarzy z naszego spisu.
Stworzenie mu właściwych warunków też jest ważne, ale pierwszorzędną sprawą jest pomoc weterynaryjna.
Jeśli dojdziesz do wniosku że nie dasz rady zapewnić mu w dalszej perspektywie właściwych warunków, czy też pozostałym żółwiom (bo coś wspomniałaś o innych) warto rozważyć oddanie je do adopcji.