Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Choroby => Wątek zaczęty przez: Krystian6666 w 02.11.2016, 17:49:32 pm
-
Witam . Posiadam żółwia greckiego , jest młody . Od jakiegoś czasu zauważyłem że dziwnie " piszczy , kicha " , myślałem że jest to spowodowane zbyt niską wilgotnością , zraszałem mu terrarium kilka razy dziennie . Kichanie ustało na kilka dni , lecz dzisiaj zaczęło się to znowu , cały czas piszczy i chowa głowę ( robi to co kilka minut lub częściej ) . Nie ma wydzieliny z nosa :(
-
Hmm a może to wina podłoża, które np. pyli? Jeszcze inna opcja, która przychodzi mi na myśl to jedzenie. Moja Żółwiczka uwielbia liście bazyli, ale po nich zawsze kicha. Jeśli Żółwik się przeziębił to nie zaszkodzi mu zrobić ciepłej kąpieli w rumianku, a jeśli nawet nie jest przeziębiony to oczyści sobie nozdrza.
O ile nie ma kataru i nie jest apatyczny (jest ruchliwy, je) to wydaje mi się, że nie jest to przeziębienia, tylko coś podrażnia mu nosek. Sprawdź też czy ma czyste nozdrza, bo moja kiedyś miała w jednej dziurce ziarenko piasku - widocznie wpadło jej na wolnym wybiegu. Żólwiczka była nerwowa i kichała. Po pozbyciu się objawy minęły.
A jaką masz wilgotność w terra?
Pozdrawiam.
-
Podłoże to drewienka bukowe , one chyba nie pylą ? Niedługo jadę z Edmundem na odrobaczenie więc weterynarz sprawdzi dokładniej nozdrza . Nie wiem jaka dokładnie jest wilgotność ale wydaje mi się że odpowiednia ( zraszam mu 2 - 3 razy dziennie ) .
-
Przydałoby się warunki opisać dokładniej, jakie terrarium, temperatura... Co do wilgotności to drewienka bukowe kiepsko ją trzymają a pryskane najczęściej prędzej czy później zaczynają pleśnieć.
-
A może masz sianko w terrarium? Kilka lat temu moja Żółwiczka miała je w jednej części terra, ale po nim bardzo kichała. Nie wiem dlaczego, ale sianko ją bardzo drażniło, a gdy je wyrzuciłam problem zniknął.
Doru ma racje, że drewienka bukowe pryskane wodą po czasie mogą pleśnieć; sprawdź czy już nie ma na nich pleśni (?)
Hmm proponuję Ci zakupić higrometr, ja mam taki z termometrem. Będziesz wiedział dokładnie ile pryskać, bo tak to Żółwik może ma za wilgotno? Pamiętaj też, że żółwie są bardzo wrażliwe na przeciągi.
Zabezpiecz dobrze Żółwika przed podróżą. Jedziesz do gadziego specjalisty? Napisz dlaczego odrobaczasz? Znaleziono pasożyty po zbadaniu kału czy robisz to profilaktycznie? Miej na uwadze, że lekarz powinien dokładnie sprawdzić stan Żółwia przed odrobaczeniem, bo jeśli ten kicha jak jest chory to ja bym w tym czasie nie odrobaczała (jeśli nie ma wyraźnych ku temu powodów).
Masz lampy w terra? Ważna jest też temperatura. Napisz coś więcej min. o warunkach w jakich Twój pupil mieszka, dieta etc., bo tak to trochę ciężko zgadywać ;)
Pozdrawiam
-
Siano Edek miał ale teraz zostało tylko trochę kłosów w całym akwarium , to raczej nie przez nie bo gdy spał zakopany w sianie to nic nie słyszałem . Drewienka na razie nie pleśnieją ( spryskuję więcej po szybach ) . Temperatura pod lampą grzewczą (60w) to ok. 29-31 a w dalszej części ok. 25 .
Przeciągów raczej nie ma , żółw jest oddalony o kilka metrów od drzwi i okna . Niestety nie jadę do specjalisty gdyż w pobliżu takiego weterynarza nie ma :( . Przed odrobaczeniem zrobię badanie kału żółwia ale myślę że jest zarobaczony na 100% gdyż jeszcze nigdy go nie odrobaczałem . Oprócz tego że czasami kicha to chyba nic mu nie dolega , od tego czasu gdy kichnął kilkanaście razy trochę się to uspokoiło , wczoraj zrobił to kilka razy ale mniej niż wcześniej . Lampy mam dwie 1 uvb 10% i druga grzewcza 60w . Akwarium ma wymiary 110x50x40 , jest dość spora miska/basen . Jedzenie podaję mu z ręki albo kładę na kamieniu . Dieta składa się głównie z mleczy , babki lancelotowatej i kilku rodzai koniczyny . Na zimę posadziłem mu rzeżuchę i mam zamiar kupić nasiona mleczu . Od wczoraj nie karmię go aby zaczął jeść susz .
-
A to zdjęcie całego mieszkania .
-
Koniecznie zmień mu podłoże na ziemię. Drewienka nie są wygodne dla niego.
Abyś się przekonał to przejdź się w klapkach czy na boso po grubym żwirze np takim jak pod torowiskiem.
Do weta powinieneś koniecznie jechać. Skąd jesteś to może wskażemy najbliższego specjalistę?
Samo lokum bardo monotonne. Powinien mieć jakieś korzenie kamienie po których może się wspinać.
Lokum słabo doświetlone, ciemne wręcz. Żółwie wolą bardziej doświetlone terra bo wtedy są bardziej aktywne.
Pod lampką grzewczą powinien być płaski kamień. Dzięki temu że kamień się nagrzewa to żółw jest grzany i od góry i od spodu.
Najlepszym rozwiązanie były by świetlówki wzdłuż akwarium.
-
Chciałem zmienić mu podłoże na ziemię jednak od razu chciał ją jeść , myślę że to przez brak sepii od jakiś 2 miesięcy ma sepie i po zimie znowu spróbuję zmienić mu na ziemię . Akwarium w rzeczywistości jest trochę jaśniejsze niż na zdjęciu . Mieszkam w małym miasteczku jakieś 100 km od Olsztyna .
-
Czy na pewno jest to choroba ? Może coś mu przeszkadza bo robił to tylko wieczorem gdy leżał w miejscu , nigdy nie słyszałem żeby kichał w dzień lub gdy wieczorem chodził .
-
Dodałem mu kilka kamieni i przestawiłem domek . Pod lampą kamienia nie mogę mu dać bo nie lubi na nim leżeć i często zakopuje się pod lampą . Miał lekko opuchnięte oczy ale wykąpałem go w świetliku u opuchlizna zeszła , może ma/miał coś w nosie i dlatego kichał ? Dzisiaj też kilka razy to zrobił znowu wieczorem i znowu gdy leżał pod lampą . Może kąpiel pomogła udrożnić mu nos od ewentualnego ciała ? Czy torf mógłby służyć za podłoże w części terrarium ? Czytałem że pyli ale tylko gdy się go nie podlewa .
-
:
-
Jeśli jest tak jak piszesz, że żółw kicha tylko w określonych momentach to na 99% nie jest przeziębiony, tylko może go coś drażni.
Gdyby miał ciało obce to pewnie byś je zauważył. Dla świętego spokoju weź żółwika połóż np. na stół, biurko a swój wzrok skieruj w jego nozdrza - możesz też użyć latarki, tylko nie oślepiaj żółwika. Jak na moje, gdyby coś miał w nosku to by cały czas kichał i po pewnym czasie by miał katar.
Nie mam pojęcia, co może być przyczyną takiego stanu u Twojego Żółwika. A jak wygląda jego kupka?
Jeszcze co mi przychodzi na myśl, to to że żółwikowi może być zimno tam gdzie śpi tudzież baczniej bym się przyjrzała jedzeniu. A może podajesz jedzenie źle wysuszone czy prosto z lodówki? Może Twój żółwik też kicha od rzeżuchy? Ta jest przecież trochę ostra i aromatyczna ;)
Głowa do góry, Twój Edek jest pewnie zdrowy! Gdyby był chory to by non stop kichał i juz pewnie miał katar i inne objawy przeziębienia.
Co do torfu, to ten powinien być wymieszany z ziemią; a jeśli Twój Żółw je ziemie to torf pewnie też bedzie jadł. Niektóre żółwie jedzą ziemię, bo brakuje im składników mineralnych, a jeszcze inne dlatego by 'wspomóc' swoje trawienie. Wprowadź sepię do diety.
A co do odrobaczania to ciężko powiedzieć. Powinno się leczyć pacjenta z choroby a nie z przypuszczeń. Nie sądzę też by była teraz odpowiednia pora roku do transportu żółwika. Zanieś kupkę do badania najpierw. Jeśli nie będzie w niej bakterii czy pasożytów to odpuść sobie, a z żółwiem podjedź do weta na wiosne, gdy będzie cieplej.
Pozdrawiam.
-
Nie masz higrometru więc nie można ustalić że wilgotność żółw ma właściwą.
A napisz jak jest temperatura w nocy w miejscu gdzie śpi? Może to być przyczyną kichania także. Może są za duże wahania temperatury?
Moim zdaniem może kichać przez podłoże. Prawdopodobnie zrębki pylą. Skoro spryskujesz głównie szyby to podłoże jest przesuszone.
Proponował bym byś przez kilka dni przykrył czymś terrarium przez całą dobę. Zostaw tylko szparę na kilka centymetrów w pobliżu lampki.
Potem zobaczymy.
Skoro żółw je ziemię to czy dostarczasz mu wapń w postaci sepii? Kup mu sepię, zobacz czy skubie, ewentualnie zeskrob mu na zwilżone jedzenie.
Ja bym tak czy siak kupił nawet w wędkarskim kilka paczek najtańszej ziemi i wsypał w części z domkiem. Nawet jak zje trochę ziemi nie powinno się mu nic stać.
-
Edmund dostaje sepię od ok. 2 miesięcy czasami ją skubie ( przez kilka pierwszych dni bardzo dużo jej jadł ) . Faktycznie jedzenie podaję mu od razu z lodówki dzisiaj odczekam aż mlecze się zagrzeją i dopiero mu je dam . Drewienka chyba pylą bo gdy dzisiaj rano się wykopał to miał opuchnięte oczy (wczoraj wykąpałem go w świetliku i wcześniejsza opuchlizna zeszła ) . Przed odrobaczeniem zrobię badanie kału Edka . Czy kichanie może być spowodowane tym że jakiś paproch z drewienek wpadł mu do oka ?
-
Czy takie coś było by dobre jako podłoże ? http://www.wedkarski.com/szukaj?orderby=position&orderway=desc&search_query=ziemia&submit_search.x=0&submit_search.y=0
-
Tam na pewno nie ma prawidłowej wilgotności bo drewienka jej nie utrzymają. To raz. Dwa, że terrarium jest odkryte, przez co wilgotność bardzo szybko spada. Żółw może kichać bo jest za sucho.
Sam produkt z Twojego linka nie może być podłożem bo to glina wędkarska, do tego rozpraszająca. Jako podłoża używa się gliny wiążącej, ale wymieszanej z ziemią.
-
Czy ta glina http://lowisko.net/458,glina-kanal-wiazaca-lekka-gorek.html w połączeniu z ziemią z ogródka może być jako podłoże ? Poszukam coś czym będzie można przykryć terrarium .
-
Krystian, wyciągnij żółwia, rozgrzeb trochę podłoże przy zapalonych lampach i zobaczysz czy się coś unosi. Jeśli tak to drewienka są tak przesuszone, że pylą. Z tego co kiedyś gdzieś przeczytałam żółw grecki powinien mieć w strefie chłodnej temp. ok 25 st. C i wilgotność bodajże na poziomie 70%; w suchej zaś powyżej 35 st. C, ale max 40 st. C, wilgotność ok 50% - poszperaj gdzieś w necie. Drewienka bukowe nie utrzymują wilgoci, a u mnie w terra rano bez pryskania i bez zapalonych lamp wilgotność jest na poziomie ok 55% (mam terra otwarte), więc podejrzewam, że u Ciebie też będzie podobnie. KUP ZATEM HIGROMETR!
Nie, to mało prawdopodobne, że żółwiowi coś wpadło w oczko i przez to kicha. Spuchnięte oczka ma od kichania / pylenia podłoża. Jeśli żółw jest aktywny i ma apetyt, na razie można wykluczyć inne choroby czy przedawkowanie witamin (lub awitaminoza).
Nie, żółw w żadnym wypadku nie powinien jeść ziemi - grozi to zaczopowaniem jelit.
Sepię możesz kupić także rozdrobnioną - w postaci proszku. Sprawdź jednak skład, bo część z nich zawiera np. popiół, a to ma być sepia. Możesz kupić np. taką z wit. D3. Wtenczas taką możesz posypywać jedzenie, ta przylepi się do roślinek i żółwik to zje.
Pozdrawiam.
-
Jak żółw jest zdrowy to chyba nie potrzebuje D3?
-
Krystian tu http://sklep.gorek-gliny.pl/?48,glina-rzeczna-2kg masz dobrą glinę i to jeszcze z samego żródła więc najtaniej.
Możesz zmieszać ją z ziemią z ogródka lub kupić "ziemię Bełchatowską" z tego samego sklepu.
Warto także na ziemi położyć wyciętą darń.
-
Jeśli żółw je ziemię - a je ją z różnych powodów, np. zbyt szybko rośnie, brak witamin, kłopoty z trawieniem - to będzie ją jadł dalej - wymieszaną czy nie. Jedynym sposobem jest wg mnie gęsta darń, gdzie żółw będzie miał utrudnione dojście do ziemi; jednak gdy zacznie kopać..
Z tą wit. D3 to był przykład, podobno wit. D3 wzmaga przyswajanie wapnia - akurat nie jestem naukowcem z tej dziedziny - jednakże coś o niej wiem i w drodze dedukcji, że żółw ma trochę małe źródło światła i chociażby dlatego że jest młody to sądzę, że D3 mu nie zaszkodzi, choć oczywiście nie namawiam ;) i z umiarem oczywiście!
Pozdrawiam.
-
Nie rozumiem też dlaczego terrarium ma być przykryte? W celu wykluczenia ewentualnych alergenów??
W większości mi znanych przypadków terraria dla żółwi lądowych są odkryte.. :)
-
Nie rozumiem też dlaczego terrarium ma być przykryte? W celu wykluczenia ewentualnych alergenów??
W większości mi znanych przypadków terraria dla żółwi lądowych są odkryte.. :)
W celu podniesienia wilgotności. U młodych żółwi wyższa wilgotność jest ważna nie tylko jeśli chodzi o układ oddechowy, ale i o prawidłowy wzrost pancerza.
-
Nie rozumiem też dlaczego terrarium ma być przykryte? W celu wykluczenia ewentualnych alergenów??
W większości mi znanych przypadków terraria dla żółwi lądowych są odkryte.. :)
Tak jak Dorota napisała.
A ja od siebie dodam jeszcze że mieszkając w bloku po włączeniu ogrzewania wilgotność leci na łeb. Nie pomagają nawet 3 nawilżacze powietrza które mam na grzejniku. Więc już w zeszłym roku zacząłem przykrywać. Teraz w dzień wilgotność jest ponad 70% a w nocy ponad 90%.
Poniżej fotka prostego przykrycia.
(http://images71.fotosik.pl/832/0dfa145e5f0a4d73med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/0dfa145e5f0a4d73)
-
Dzięki za odpowiedzi :) Jednak czy w tym przypadku jest to oby dobra rada? Skoro coś żółwia uczula - do końca nie znamy przyczyny; jako podłoże są drewienka bukowe, które po pierwsze nie absorbują wilgoci i dwa - istnieje prawdopodobieństwo, że są tak przesuszone, że pylą oraz nie wiemy jaka jest tam wilgotność (brak higrometru).. Czy oby na pewno zamykać terra?
Hmm czy po zamknięciu terrarium (oczywiście z dostępem do powietrza) nie nasilą się jeszcze bardziej wcześniej wymienione objawy, typu kichanie? Brak cyrkulacji powietrza przy ew. pyleniu nie jest chyba najlepszym wyjściem? Co o tym myślicie?
Pozdrawiam.
-
To nie uczulenie a podrażnienie śluzówki spowodowane pyleniem/zbyt niską wilgotnością. Zmiana podłoża powinna załatwić sprawę. Drewienka się dla młodego greka nie nadają i tyle.
-
Doru, sądze / wiem, że masz ogromne doświadczenie, ale co zrobić gdy Gadziorek zjada ziemię? Ten jeść jej nie może. Co zrobić w takim przypadku?
Pozdrawiam bardzo serdecznie! :)
-
Dzięki za odpowiedzi :) Jednak czy w tym przypadku jest to oby dobra rada? Skoro coś żółwia uczula - do końca nie znamy przyczyny; jako podłoże są drewienka bukowe, które po pierwsze nie absorbują wilgoci i dwa - istnieje prawdopodobieństwo, że są tak przesuszone, że pylą oraz nie wiemy jaka jest tam wilgotność (brak higrometru).. Czy oby na pewno zamykać terra?
Hmm czy po zamknięciu terrarium (oczywiście z dostępem do powietrza) nie nasilą się jeszcze bardziej wcześniej wymienione objawy, typu kichanie? Brak cyrkulacji powietrza przy ew. pyleniu nie jest chyba najlepszym wyjściem? Co o tym myślicie?
Pozdrawiam.
Jeśli po zamknięciu terra wzrośnie wilgotność to i same drewienka będą wilgotne dłużej i przestaną pylić. A na pewno miej niż teraz.
Racja jest że drewienka przestaną całkowicie pylić tylko jak zalejemy je całe wodą.
Zasłonięcie terra nie wpłynie znacząco na wentylację o ile zostawimy szczelinę na wymianę powietrza. Zresztą codziennie wykonujemy jakieś czynności przy terrarium. Patrząc na sposób zamocowania lampek w akwarium i tak nie da się jego szczelnie przykryć. A jeśli nadal ktoś będzie się niepokoił to można wyciąć w przykryciu otwory po przeciwnej stronie lampki z żarówką grzejną.
Co do zjadania ziemi to ja zrobił bym eksperyment. Wsadził bym żółwia do zastępczego terra czy większego pojemnika i poobserwował. Czy aby to jedzenie ziemi nie jest czasem tylko ciekawością żółwia. Żółw widząc coś rzadko lub pierwszy raz smakuje każdą rzecz.
Takie obserwacje poczyniłem w przypadku moich żółwi. Jak tylko dodam coś nowego do wystroju to od razu chcą ją zjeść. I to obojętnie jaki ma kolor czy kształt. Tak było z nowym higrometrem, kępkami mchu, jaśniejszą ziemią, nowymi kamieniami czy korzeniami. Jak tylko nowość okazała nie łatwa do wzięcia do pyska a nie była jadalna od razu ją wypluwały. Owszem czasem próbowały kilka razy ale potem już nie zwracały na nie uwagi.
-
Wykopię trochę ziemi z ogródka i zobaczę czy nadal będzie ją chciał jeść .
-
Czy ta ziemia ze sklepu wędkarskiego może być bez gliny jako podłoże ?
-
Przez 2 miesiące sepia chyba pomogła :D . Wsadziłem Edka do miski i nie ruszył ziemi , ma teraz mały kawałek w terra ziemi i też jej nie rusza :)
-
Witam z racji ze niewiem jak zaczac nowy watek jestem tu nowy to wkleje sie do tego . od tygodnia jestem posiadaczem zolwia lamparciego wzielem go od dziewczyny ktora jak mi sie wydaje slabo sie nim zajmowala . nie wiem czy mial grzanie i odpowiednia diete . zolw ten tydzien spedzil w kartonie po tv niestety nie moglem wczesniej zrobic mu terra . zolw bedzie je mial dopiero jutro . zolw ma lustrzake pod ktora moze sie grzac ale z niej nie korzysta jest ospaly malo ruchliwy pije tylko jak go kapie je tez tylko po kapieli i to niewiele glownie sucha babke zywe rosliny omija cay dzien prawie spi . z tego co czytalem moze miec awitaminoze lub po prostu jeszcze jest w stresie poniewaz mial zle warunki . moze byc tez zarobaczony ale jak mam oddac kal do weterynarza jak zolw ma rozwolnienie . prosze o jakas podpowiedz
-
Krystian, cieszę się, że Edek nie zjada już ziemi, ale nadal Go obserwuj czy nie dziobie po kryjomu. A jak z kichaniem? Uspokoiło się? :)
Cześć Adrian, fajnie że się tu pojawiłeś i zaopiekowałeś Żólwikiem. Przydałoby się jednak przekleić Twój wątek do innego działu ;) Proponuję poczytać Ci wiadomości ze strony głównej oraz z tego forum (działy: Pierwsze kroki, Terrarium i wybieg etc.) znajdziesz tam podstawowe informacje oraz wiele przydatnych wskazówek jak prawidłowo opiekować się Żółwiem. Temat rozwolnienia już był poruszany na forum - poszukaj :) Jeśli niepokoi Cię stan Pupila wstaw jego zdjęcie w tym dziale (Choroby) i opisz warunki w jakich był trzymany i co Cię niepokoi.
Pozdrawiam.
-
Dzisiaj tylko wąchał ziemię ale jak najszybciej muszę zmienić mu całe terra na ziemię bo teraz z niewyjaśnionego powodu zachciało mu się drewienek , 1 ledwo wyciągnąłem mu z dzioba :O . Kichanie chyba w miarę ustało od kilku dni tylko wczoraj 1 kichnął ale nie wiem czy to nie przez rzeżuchę bo jadł ją 30 minut przed kichnięciem .
-
Czy żywienie Edka w zimę mogłoby być oparte tylko na świeżych roślinach ? Chciałem go przekonać do suszu ale coś mi nie wyszło i zgred dalej wybrzydza >:( . Ma rzeżuchę i trzykrotkę ( za nimi raczej nie przepada ale czasami coś skubnie ) , jutro kupię mu rukolę i roszponkę i zamówię nasiona mniszka . Dzisiaj dałem mu trochę marchewki . Czy podawanie pół plastra pomidora raz na tydzień może być urozmaiceniem ?
-
Żółwie trudno przekonać do suszu. Ja mojemu co roku suszę rośliny z działki, ale ich nie rusza. Nie wiem co z pomidorem - ja sądzę, że nie i bym raczej nie podawała. Mój jako urozmaicenie uwielbia cukinię (zarówno zieloną, jak i żółtą). Ja mojemu sieje różne rośliny w doniczkach, kiełki (te też jako urozmaicenie) dodatkowo na balkonie jeszcze rosną mi kwiaty, które Żółwiczka uwielbia :)
Dużo zdrówka dla Edmunda! :) Faaajnie, że już z Nim lepiej :)
Pozdrawiam.
-
Żółwie trudno przekonać do suszu. Ja mojemu co roku suszę rośliny z działki, ale ich nie rusza. Nie wiem co z pomidorem - ja sądzę, że nie i bym raczej nie podawała. Mój jako urozmaicenie uwielbia cukinię (zarówno zieloną, jak i żółtą). Ja mojemu sieje różne rośliny w doniczkach, kiełki (te też jako urozmaicenie) dodatkowo na balkonie jeszcze rosną mi kwiaty, które Żółwiczka uwielbia :)
Dużo zdrówka dla Edmunda! :) Faaajnie, że już z Nim lepiej :)
Pozdrawiam.
Najlepszym sposobem na przekonanie żółwia do jedzenia suszu jest post. Zwykle po kilku dniach od razu zjada co mu się podłoży. Jedne rośliny oczywiście chętniej je od innych a niektórych nawet nie ruszy. A kilku dniowa głodówka dla zdrowego żółwia to nic. Zresztą żółwie są przystosowane do czasowego braku jedzenia i nawet dwa tygodnie nie robią na nich wrażenia.
Czy ta ziemia ze sklepu wędkarskiego może być bez gliny jako podłoże ?
Może być. Tylko nie wiem czy da się tą ziemię dobrze ubić. Z dodatkiem gliny (nawet niewielki w postaci jednego opakowania na 10 ziemi)sprawia że ziemia jest bardziej ścisła. A podczas kopania ziemia tak łatwo się nie obsypuje.
Witam z racji ze niewiem jak zaczac nowy watek jestem tu nowy to wkleje sie do tego . od tygodnia jestem posiadaczem zolwia lamparciego wzielem go od dziewczyny ktora jak mi sie wydaje slabo sie nim zajmowala . nie wiem czy mial grzanie i odpowiednia diete . zolw ten tydzien spedzil w kartonie po tv niestety nie moglem wczesniej zrobic mu terra . zolw bedzie je mial dopiero jutro . zolw ma lustrzake pod ktora moze sie grzac ale z niej nie korzysta jest ospaly malo ruchliwy pije tylko jak go kapie je tez tylko po kapieli i to niewiele glownie sucha babke zywe rosliny omija cay dzien prawie spi . z tego co czytalem moze miec awitaminoze lub po prostu jeszcze jest w stresie poniewaz mial zle warunki . moze byc tez zarobaczony ale jak mam oddac kal do weterynarza jak zolw ma rozwolnienie . prosze o jakas podpowiedz
Prześledź wątki w dziale http://forum.zolw.info/zolwie-lamparcie/
Masz tam wiele bezcennej wiedzy na temat Żółwi lamparcich. w tym dziale jest mój temat http://forum.zolw.info/zolwie-lamparcie/elegant-i-lasuch/ o żółwiach. Mam także temat o budowie terrarium http://forum.zolw.info/terrarium-i-wybieg/ksztalt-terrarim-dla-lamparta/
To że żółw nie korzysta z lampki grzewczej może być zależne od temperatury. Na wysokości pancerza żółwia temperatura powinna wynosić 35 stopni Celsjusza. Pod lampką połóż mu płaski kamień. Powodem może być też to że jeszcze się oswaja. Jak dostanie właściwe terrarium to może też być nieśmiały.
Podstawową sprawą jest byś poszedł jak najszybciej do weterynarza. Podaj miejsce zamieszkania a pomożemy ci znaleźć dobrego specjalistę znającego się na żółwiach. On zadecyduje jaki jest jego stan zdrowia i ewentualnie zrobi mu badania.
Piszesz że ma rozwolnienie, czyli co kupa ma konsystencję papki? Bo żółwie lamparcie mają mniej zwięzłą kupę ze względu że piją dużo wody. Wstaw zdjęcia swojego żółwia a jak masz to i kupy też.
Jeśli jednak ma naprawdę rozwolnienie to dieta poprzedniej właścicielki składała się pewnie z owoców, sałaty, pomidorów i innych warzyw. A jest to bardzo niezdrowe. Czytałem też że weterynarz może zrobić badanie na obecność pasożytów poprzez zrobienie wymazu z kloaki. Więc czym prędzej do weta.
Bo jeśli włożysz go do nowo urządzonego terra a jest on zarobaczony to całe podłoże będziesz musiał wyrzucić. A wyposażenie terra zdezynfekować.
A i jeszcze jak byś chciał mogę ci odsprzedać własnoręcznie, ręcznie zbierane rośliny dla żółwia.
-
Kamil, prześliczne są te Twoje Żółwiątka! :-) Widziałam, że w terra masz darń - było w niej jakieś robactwo? Bo u mnie kiedyś tak.. istna wylęgarnia :/ Trawka wyczyszczona, przebrana, a gdy już znalazła się w terrarium to po kilku dniach za sprawą ciepełka i wilgotności była masakra. Stworzyłam idealny mikroklimat dla owadów :P
A co do suszu, to próbuję przekonać do niego moją Żółwiczkę od ponad 15 lat.. z marnym skutkiem, bo już mnie wyczuła i wie, że się nad Nią w końcu zlituję ;) Z Klementynką znamy się jak dwa łyse konie - ponad 20 lat razem. Mam z Nią bardzo duży kontakt, znam Jej zachowania, upodobania, nawet spojrzenia; Ona raguje na różne rzeczy czy na mnie, prawie jak pies czy kot. Innymi słowy: uważam Żółwie za jedne z bardziej inteligentych zwierzątek na ziemi :) Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
W końcu znalazłem coś co mu smakuje równie jak mlecze :D Rukole i roszponkę mogę podawać dość często ?
-
W zimę owszem :-) dostępna jest jeszcze w sklepach np. cykoria, bazylia, mięta, melisa - może też coś z tego polubi?
-
Kamil, prześliczne są te Twoje Żółwiątka! :-) Widziałam, że w terra masz darń - było w niej jakieś robactwo? Bo u mnie kiedyś tak.. istna wylęgarnia :/ Trawka wyczyszczona, przebrana, a gdy już znalazła się w terrarium to po kilku dniach za sprawą ciepełka i wilgotności była masakra. Stworzyłam idealny mikroklimat dla owadów :P
A co do suszu, to próbuję przekonać do niego moją Żółwiczkę od ponad 15 lat.. z marnym skutkiem, bo już mnie wyczuła i wie, że się nad Nią w końcu zlituję ;) Z Klementynką znamy się jak dwa łyse konie - ponad 20 lat razem. Mam z Nią bardzo duży kontakt, znam Jej zachowania, upodobania, nawet spojrzenia; Ona raguje na różne rzeczy czy na mnie, prawie jak pies czy kot. Innymi słowy: uważam Żółwie za jedne z bardziej inteligentych zwierzątek na ziemi :) Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
W trawie było kilka dżdżownic, te które zobaczyłem to wyciągnąłem. Choć nie potrzebnie bo pod starą darnią w terra było ich ze 40.
Były i inne owady, zabiłem jakieś chrząszcze, krocionogi i kilka mrówek. Właściwie to nie przejmuję się za bardzo owadami w terra. Te które zauważam na bieżąco są usuwane. Żółwiom nie przeszkadzają.
-
W końcu znalazłem coś co mu smakuje równie jak mlecze :D Rukole i roszponkę mogę podawać dość często ?
Możesz podać też jarmuż. Ma sporo wapnia w sobie.
Wszystkich roślin sklepowych nie powinno się podawać w przewadze.
Po prostu nie powinny być podawane jako podstawa żywienia. Wiesz że w zimę rośliny słabo rosną więc podają im więcej nawozów.
Na przeżycie wystarczą. Podawaj nie codziennie.
Jeśli zima będzie maiła taki charakter jak zeszłoroczna to śmiało możesz szukać mlecza i babki lancetowatej do czasu jak nie przyjdzie mróz przynajmniej -5.
Dam Ci radę. Często ładne świeże liście mniszka są pod opadłymi liśćmi drzew, najczęściej przy krawędzi trawnika. Nie są może za duże ale dla jednego żółwia w godzinę nazbierasz akurat na 3-4 dni.
-
Jak zobaczę coś z tych roślin w sklepie to na pewno kupię dla gadziny . Poszukam mleczy pod śniegiem :) . Od wczoraj Edek cały dzień leży pod lampą .