Witam! Mam żółwia stepowego od jakichś 12 lat. Nie ma on terrarium w domu, bo nigdy go nie akceptował (miał kiedyś skrzynię 50x50x15cm, ale całe dnie usilnie spędzał na próbie ucieczki, więc stwierdziłem, że nie ma sensu go tam trzymać), ma natomiast terrarium w ogródku 2x1,5x0,35m, w którym spędza koniec wiosny, całe lato i początek jesieni. Co do diety w sezonie karmię go tym, czym obdarzała mnie łąka i ogródek, czyli: mniszek lekarski (w tym jego przysmak kwiaty), żółtlica drobnokwiatowa, mlecz zwyczajny, babka lancetowata, cykoria, rukola i wiele innych (czasami sałata, jeśli ma akurat na nią ochotę). Nigdy nie jadł koniczyny, mimo, że ma do niej dostęp, prawdopodobnie jej nie lubi. Zimą dostaje jabłko, marchew, suchą karmę i to, co uda mi się zebrać na działce jak nie ma śniegu. Rocky, (bo tak się nazywa) jest bardzo aktywny i ruchliwy, nawet podczas zimy (przesypia zaledwie 2-3 tygodnie i to nie za jednym razem). Nigdy nie chorował. Zimą robię mu kąpiel raz na ok. 1,5 tygodnia, podczas, której uzupełnia płyny i wypróżnia się. Latem częściej ze względu na wyższą temperaturę. Co do wapna to podaję mu kredę i sepię.
Od jakiegoś czasu niepokoi mnie fakt, że jego skorupa rozwija się niesymetrycznie i nierówno. Musiało to się zacząć już dawno, jednak niestety tego nie zauważyłem. Ma prawdopodobnie krzywicę. Czy przyczyną może być m.in. to, że żółw miał kilka lat temu dość mocno podrapaną skorupę? (uciekł z terrarium zastępczego, podczas gdy przebudowywałem właściwe i najprawdopodobniej zaatakowały go koty; efektem są dość liczne odpryski)