Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 03.06.2024, 18:55:20 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Gustaw Angus odszedł do żółwiowego nieba  (Przeczytany 234 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jacoby

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 23
  • Reputacja: 0
Gustaw Angus odszedł do żółwiowego nieba
« dnia: 21.05.2024, 11:38:40 am »
Wczoraj odszedł na rajskie stepy mój przyjaciel, któremu mogłem powiedzieć wszystko.
Warunki bytowe miał (chyba) dobre. Terrarium - ziemia wymieszana z glinką i podłożem kokosowym.  Wymiary 85x85 cm. Dwie żarówki grzewcze, UVa UVB dla żółwi pustynnych (zalecenia weta).  Temperatura pod żarówkami grzewczymi - około 35-40  stopni. W tym tygodniu miał przejść na wybieg balkonowy. Od 5 lat był leczony na nerki i wątrobę. Ostatnie badanie wykazało znaczną poprawę - kwas moczowy w krwi był na poziomie 150 jednostek. Badania kału na obecność pasożytów miał raz na trzy miesiące. Z racji choroby nie zimował. Wagę 500 gram przekroczył trzy lata temu. Miał prawie 20 lat Kiedy pozwalała na to pogoda i temperatura, brałem go na podwórko, ogród.
Żywienie - roszponka, mniszek lekarski, babka lekarska, jasnota biała, liście winogrona. W sobotę wyjechałem do Wolina. Przed wyjazdem zauważyłem, że był jakby trochę ospały. Oczy miał normalne, błyszczące. W niedzielę zjadł pół miski z jedzeniem (norma). Wczoraj po powrocie z pracy dowiedziałem się, że od rana nie rusza się, nie reaguje na bodźce zewnętrzne. Oczy miał półprzymknięte, jedno za mgłą.  Zadzwoniłem do gabinetu, gdzie z nim chodziłem (jedyny w Gorzowie, gdzie dowiedziałem się,że pani doktor skończyła pracę o 16 i zaprasza na dzisiaj na 11.Nie oddychał, więc przez pół godziny robiłem mu sztuczne oddychanie. Masażu serca u żółwia nie ma jak zrobić. Niestety to nie pomogło. Odszedł o 18:30.  Kolega wet z wrocławskiego zoo napisał, że jedynie sekcja może dać odpowiedź co było przyczyną. Jednak chyba nie chcę, aby go kroili. Pochowam Go w miejscu, do którego zawsze się kierował z podwórka.
Miałem nadzieję, że razem się zestarzejemy. Jednak nie było to nam pisane.
Nie przypuszczałem, że tak mocno się do Niego przywiążę.
I że tak bardzo mi Go brakuje
Mój tata straszył mnie, że jak nie będę się uczył, pójdę do łopaty. Po co uczyłem się jak i tak, w wolnych chwilach, idę do łopaty.

Offline Jacoby

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 23
  • Reputacja: 0
Odp: Gustaw Angus odszedł do żółwiowego nieba
« Odpowiedź #1 dnia: 21.05.2024, 12:27:40 pm »
Witam
Po opisaniu objawów dwoje wetów wydało tą samą (przypuszczalną diagnozę). Zawał serca. W sobotę mógł mieć stan przedzawałowy, w niedzielę nastąpiła pozorna poprawa, w poniedziałek odszedł.
Podobno zawał u żółwi zdarza się 1 na 1000.
Mój tata straszył mnie, że jak nie będę się uczył, pójdę do łopaty. Po co uczyłem się jak i tak, w wolnych chwilach, idę do łopaty.

Offline Kenet

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 831
  • Reputacja: 601
  • Ż.grecki Testudo hermanni #redutaprzejmujeswiat
Odp: Gustaw Angus odszedł do żółwiowego nieba
« Odpowiedź #2 dnia: 31.05.2024, 21:00:48 pm »
To bardzo przykre :( smutno się czyta takie posty.
Wiem że to dla Ciebie pewnie teraz jest trudne, ale radziłbym nie zamykać się na posiadanie żółwi.
Jest wiele żółwików czekających na adopcję, które liczą na nowy i lepszy dom.