Komentarze do artykułu "Syndrom piramidalnego wzrostu tarczek (PGS)" [wątek archiwalny]

[Beata]

Jestem ciekawa waszych opinii na temat artykułu "Syndrom piramidalnego wzrostu tarczek u żółwi (ang. pyramidal growth syndrome, PGS)"

http://www.zolw.info/spisy/syndrom-piramidalnego-wzrostu-tarczek-u-zolwi-ang.-pyramidal-growth-syndrome.html

[Agnieszka]

Artykuł na medal! ¦wietnie opisane. Na szczęście u Tuśka z wilgotnością jest ok.

[Piotr_K]

Gratulacje , za poświęcony czas!

Bardzo ale to bardzo fajny artykuł. Jednakże z tą wilgotnością to trzeba uważać!!

Słyszałem o przypadku zgnicia plastronu żółwia, który był hodowany na mokrej trawce. ( sprawa ma się pardalisów i sulcat, ale u innych też może wystąpić. )

A niby makia w lato wydaje się taka sucha...

[Agnieszka]

No tak, jednak w terrarium nie ma problemów z mokrym podłożem, gdyż przy temperaturze 25-35 stopni nie ma możliwości aby zawilgotniało, chodzi o utrzymywanie wilgotności powietrza.

[Beata]

Dzięki,  ten problem wydał mi się ciekawy. Zdawałam sobie sprawę z tego że piramidy pojawiają się w wyniku błędów żywieniowych i sama byłam zaskoczona kiedy dotarłam do informacji z nowych badań na ten temat gdzie podkresla się znaczenie wilgotności. Co ciekawe wnioski płynące z wielu źródeł które traktują o znaczeniu wody dla organizmu żółwia dość silnie się zazębiają, a nawet pasują do tego co wynika z opisywanych przeze mnie niegdyś badań nad gatunkiem testudo horsfieldi.

[nulus]

Co ważne, u świeżo wyklutych żółwi odpowiednia wilgotność jest bardzo ważna. W pierwszych tygodniach, gdy malutki żółw będzie pozbawiony dobrej wilgotności (czyt. nie za niskiej!) jego skorupa może katastrofalnie się zdeformować, właśnie od zbyt suchego terrarium.

Pamiętajmy jendak, by nei zalewać terrari wiadrami wody.

[Agnieszka]

Ach, jak sobie przypomne jak Tusiek miał sucho w początkach swojego życia to płakać mi sie chce 

[nulus]

Nie pokrzywił się, jest zdrowy i to jest najważniejsze. Poza tym, miałaś go już jak miał kilka miesięcy, a to już jest mniej niebezpieczne, co innego kiedy żółw stawie pierwsze kroki na swoim świecie.

[Beata]

Wiadra wody nie, ale zawsze coś powinno parować. Ja zraszam terra kilka razy dziennnie a woda tak szybko wyparowuje że chyba zainwestuje w nawilżacz. Zraszam też mocno wnętrze kryjówki zanim żółwik pójdzie spać. No i w terra stoi duży basen z wodą.

Agnieszko żółwik jest śliczny i na tyle młody, że nie zdążył mocno tego odczuć. Ważne że teraz ma dobrze  Pozatym dużo zalezy od wilgotności panujacej w mieszakniu, najgorsza pod tym wzgledem jest zima.

[Agnieszka]

Miałam go od czwartego miesiąca jego życia ale nie sądzę by w sklepie miał dobrą wilgotność, nieprawdaż?
Ja też zraszam kilka razy dziennie i też ma basenik. Wilgotność utrzymuje się na poziomie 55-60%.
Ostatnio zauważyłam jednak dziwne zachowanie Tusia, od paru dni siedzi przy misce, non stop pije wodę, co wejdę do pokoju to on ma łeb w wodzie i pije. Co może być przyczyną takiego nagłego zapotrzebowania na wodę?

[Beata]

Zakładam że żółwik jest zdrowy, bo czasem silne pragnienie wystepuje w różnych chorobach, ale na ogół z innymi objawami. Więc mogła być to kwestia tej biegunki, bo podczas biegunki żółw stracił wiecej wody i dlatego potrzebuje uzupełnić jej poziom.

Innym czynnikiem jest podawanie suchej karmy (wpominałaś kiedyś coś o suszkach), wtedy to normlane, że żółw więcej pije bo żeby to strawić musi mieć płyny w układzie trawiennym. 

[Agnieszka]

No tak ale głupia jestem, przecież Tusiek ostatnio wcina same suszki! 

[Beata]

eee.. normalne że można nie wiedzieć, ja to zaobserwowałam u mojego żółwia, też odkąd wciana susz pije więcej 

[evereen]

W koncu mam chwile czasu i wlasnie sobie przeczytalam ten artykul (moj jeden adoptowany zolwik ma wlasnie w ten sposob zdeformowana skorupe).
I nie rozumiem jednego - jak zinterpretowac ostatnie zdanie w rozdziale "Niedoceniana wilgotność". Przeciez wilgotnosc 100% to zawartosc 100% pary nasyconej (sauna) oczko nizej temperatury i jest skraplanie. No taka wilgotnosc moze byc stale ewentualnie w poszyciu lasu tropikalnego ale nie na otwartej przestrzeni. 

[Beata]

I nie rozumiem jednego - jak zinterpretowac ostatnie zdanie w rozdziale "Niedoceniana wilgotność". Przeciez wilgotnosc 100% to zawartosc 100% pary nasyconej (sauna) oczko nizej temperatury i jest skraplanie. No taka wilgotnosc moze byc stale ewentualnie w poszyciu lasu tropikalnego ale nie na otwartej przestrzeni. 

Taką wilgotność na otwartej przestrzeni zalecali autorzy badań nad zjawiskiem PGS. Z tego wnioskuję że udało im się ją osiągnąć i żółwie pomimo kiepskiej diety nie zdeformowały się. Były to jednak warynki sztuczne, eksperymentalne i w tym sensie niemożliwe do zrealizowania w terrarium. Chodziło bowiem o określenie stopnia wpływu samej tylko wilgotności - jako pojedynczego czynnika na występowanie piramid. Jeśliby utrzymywano niższą wilgotność ale jednocześnie stosowano prawidłową dietę - nie udałoby się zbadać jaki jest wpływ pojedynczo tych czynników. Tak ja sobie to przynajmniej wyobrażam. Zatem te 100% zalecane było w tych konkretnych warunkach...

Natomiast w "Profilaktyce" napisałam by utrzymaywać wilotność w terrarium na poziomie powyżej 60 % a do tego powinna byc stosowana właściwa dieta, naświetlanie, odpowiednia dawka ruchu itp.

Jednak rzeczywiście brzmi to dziwnie i dlatego nieco rozwinę ten wątek w artykule. Dzięki