Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Choroby => Wątek zaczęty przez: Lulka w 23.11.2014, 10:25:36 am
-
Witam. Dawno mnie tu nie było... Z przykrością informuję, że Tupson Pendolino jest chory. Kilka dni temu znalazłam w oku żółwia małą zadrę. Podejrzewam, że to drobinka z kory jodłowej. Wypłukałam ją solą fizjologiczną i było po kłopocie. Niestety dzisiaj z trudem otworzył oczy. Miał taką błonę z czymś czerwonym. Po kąpieli w świetliku było już niby wszystko dobrze. Co ważne zółw ma apetyt i waga stale idzie do góry. Zatem widzę dwa rozwiązania problemu : robaki lub pylące podłoże! Kał oddawałam do badania kilka tygodni temu. Nic nie wykazało. Dzisiaj ewentualnie jutro zbadam ponownie! Wymienie również podłoże. Stare leżało już jakiś czas i było ok. Korę jodłową zastąpie podłożem cyprysowym. Jeżeli nic się nie zmieni pojedziemy do weterynarza. Macie jakieś uwagi, propozycje, sugestie zapraszam do słownej konwersacji.
-
Lulka zrób może fotkę tego oka. Bo tak ciężko coś stwierdzić.
Jak Ci już pisałam wydaje mi się, że robale można wykluczyć. Objawy ze strony oczu dawałyby tylko bardzo mocno namnożone pierwotniaki. A na to przecież niedawno leczone były, to się nie mogły aż tak namnożyć. No i problem by dotyczył obu oczu a nie jednego. Oczywiście dla pewności kał możesz zbadać.
Wydaje mi się, że to jakiś uraz mechaniczny, zatarcie oka korą, czy ziemią. W świetliku go kąpała,ś raz, czy przez kilka dni?
-
W świetliku kąpiele zaczęłam od dzisiaj. Dwa razy dziennie. Rano i wieczorem. Oczy wyglądają dobrze. Zobaczymy jak będzie jutro. Kał oddany do badania. Wyniki rano. Wilgotność 61 procent , 25 stopni temperatura w nocy.
-
To tak przynajmniej z 3 dni go pokąp albo i dłużej, nawet jak zobaczysz, że jutro oko będzie Ci się normalne wydawało. I oby w kale nic nie było.
-
Rano Tupson oczy miał otwarte. Powieki jednak wydają się być opuchnięte, oczy czerwone zachodzące błoną. Zatem kuracji ciąg dalszy :-(
-
Boże, ale mi żal Tupka.... Niestety nie umiem Ci pomóc. :( Niech wraca do zdrowia! :-*
-
Są już wyniki z laboratorium. Kał jest wolny od pasożytów. Po kąpieli w świetliku oczy są bardzo ładne i ten stan utrzymuje się do końca dnia. Problem pojawia się rano, po nocy. Pozostaje zatem zmiana podłoża i dalsza obserwacja.
-
I jak dziś te oczy? Lepiej czy bez zmian?
-
Oczy już dobrze. Wczoraj wymienione zostało podłoże. Może to ono było przyczyną całego zamieszania...
-
To dobrze. Ale w tym świetliku jeszcze go przynajmniej 1x dziennie przez kilka kolejnych dni wykąp. Tak na wszelki wypadek.