Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 07.05.2024, 02:48:47 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Zrośnięty dziób?  (Przeczytany 3794 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline olun

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 11
  • Reputacja: 0
Zrośnięty dziób?
« dnia: 14.11.2011, 16:55:27 pm »
Witam, ostatnio zauważyłam u mojego żółwia stepowego, że przestał jeść i tak jakby w ogóle nie otwierał dzióbka.. Dlatego dzisiaj poszłam z nim do weterynarza i okazało się, że jest on odwodniony i ma zrośnięty dzióbek. Lekarka powiedziała że mam go często moczyć w ciepłej wodzie i delikatnie próbować otworzyć mu dziób. Robiłam tak jak poleciała, ale on w dalszym ciągu nie potrafi go otworzyć.. Nie wiem co robić.. Macie jakieś pomysły jak można mu pomóc otworzyć dziób nie robiąc mu krzywdy?

Offline Viktoria

  • Moderator
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • *
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Zrośnięty dziób?
« Odpowiedź #1 dnia: 14.11.2011, 16:58:59 pm »
Przede wszystkim powinnaś wybrać się do lekarza znającego się na gadach - skąd jesteś? Pomożemy Ci znaleźć kogoś w Twojej okolicy.
Nie wydaje mi się żeby dziób mógł się zrosnąć. Może być PRZEROŚNIĘTY co jest częstym powodem odmawiania przyjmowania pokarmu. Mogłabyś wstawić zdjęcie - może wtedy uda nam się coś więcej powiedzieć.

Offline olun

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 11
  • Reputacja: 0
Odp: Zrośnięty dziób?
« Odpowiedź #2 dnia: 14.11.2011, 17:01:59 pm »
Jestem z Katowic. Przerośnięty nie jest, ponieważ dzisiaj lekarka mu go podcinała a on mimo to nie potrafi dzióbka otworzyć. Widać, że próbuje, ale tak jakby mu coś przeszkadzało..

Offline Viktoria

  • Moderator
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • *
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Zrośnięty dziób?
« Odpowiedź #3 dnia: 14.11.2011, 17:38:58 pm »
Wiesz co jak się tego nie widzi to trudno cokolwiek powiedzieć, nie wiem co to może być. Jak jesteś z Katowic to najlepiej byłoby odwiedzić panią Wilk w Bytomiu, ona przyjmuje na ul. Schenka - wjeżdża się tam od ulicy Chorzowskiej. Każdy kto u Niej był myślę, że nie zaprzeczy że jest świetnym lekarzem, zna się na gadach i nie zapłacisz u niej dużo. Jak się zdecydujesz ją odiwedzić to proszę telefon: 32 282 04 45 musisz zapytać kiedy przyjmuje. Na prawdę warto się do niej wybrać

Offline Serpentin

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 478
  • Reputacja: 18
    • Turtle Day/ Dzień Żółwia
Odp: Zrośnięty dziób?
« Odpowiedź #4 dnia: 20.11.2011, 19:48:18 pm »
Prawdopodobnie doszło do przerośnięcia listwy rogowej dzioba co spowodowało problemy z pobieraniem pokarmu, a także płynów. Korektę dzioba można przeprowadzić samodzielnie, jednak początkującym polecam skorzystać z pomocy lekarza weterynarii. Tym bardziej, że należy dodatkowo ocenić kondycję zdrowotną w jakiej znajduje się zwierzę. 

Pozdrawiam
Odpowiedzialny opiekun to taki, który stara się zapewnić zwierzęciu podstawowe warunki zoohigieniczne i otwarty jest na konstruktywną krytykę.

Offline Tortuga

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 121
  • Reputacja: 1
Odp: Zrośnięty dziób?
« Odpowiedź #5 dnia: 20.11.2011, 21:11:38 pm »
Dziób? Zrośnięty? To tak się da? Może zjadł coś, co zakleiło mu pyszczek? Albo kawałek jedzenia utknął tak, że klinuje mu żuchwę?
Sprobuj mu ten pyszczek lekko i ostrożnie w wodzie zanurzyć - może to coś się rozpuści.
Żółw musiałby chyba miesiącami nie jeść i ciągle trzymać zamknięty pyszczek, żeby listwy rogowe się zrosły.
Mam nadzieję, że to nie jest kwestia uszkodzenia nerwów albo mięśni żuchwy.
Daj znać, czy są jakieś postępy i wrzuć zdjątko.
 

Dodano 22.11.2011, 16:01:59 pm
Olun, co z żółwiem?
« Ostatnia zmiana: 22.11.2011, 16:01:59 pm wysłana przez Tortuga »

Offline olun

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 11
  • Reputacja: 0
Odp: Zrośnięty dziób?
« Odpowiedź #6 dnia: 26.11.2011, 17:02:07 pm »
Przepraszam, że nie odpisywałam, ale przez ostanie dni bacznie obserwowałam moje żyjątko. Na szczęście wszystko już z nim dobrze :)) moczyłam go w wodzie, dzióbek także zamaczałam i teraz wcina aż miło patrzeć :)) Dziękuje bardzo za wszystkie rady! Pozdrawiam