Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Żółwie lądowe => Choroby => Wątek zaczęty przez: luk91 w 25.03.2008, 12:34:01 pm

Tytuł: Zadraśnięta skorupa [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: luk91 w 25.03.2008, 12:34:01 pm
mam jeszcze pytanie
jakiś rok temu podczes mojej nieobecności ojciec wypuścił psa który złapał jednego z moich żółwi nic mu nie zrobił tylko zdarł mu gdzie niegdzie wierzchnią część skorupy to jej kiedyś odrośnie czy nie? proszę o szybką odp niedługo wsadzę jej zdjęcie by pokazać jak to wygłąda
Tytuł: Odp: Zadraśnięta skorupa [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: Ines w 25.03.2008, 12:49:27 pm
Do krwi czy drasnął tylko ? A jak przez te 2 lata radziłeś sobie z żółwiami w zimę i w okresie przejściowym wczesna wiosna/późna jesień? :)
Tytuł: Odp: Zadraśnięta skorupa [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: luk91 w 25.03.2008, 12:59:32 pm
nie drasną tylko
żółwi nie zimowałem ponieważ mój znajomy kiedyś zazimował i mu zdechłodradził mi to robic
ale moje żółwie same się zimowały na zimę wchodziły do ciemnego i chłodnego pomieszcze gdzie zimowały 4 miesiące okolo 2 razy się budziły zjadły troche i spowrotem spły
Tytuł: Odp: Zadraśnięta skorupa [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: nulus w 26.03.2008, 16:01:39 pm
to nie było rozsądne działanie...znajomy też pewnie coś zchrzanił.
Tytuł: Odp: Zadraśnięta skorupa [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: luk91 w 26.03.2008, 16:11:49 pm
nie wiem może i rzeczywiście zrobił coś żłe
Tytuł: Odp: Zadraśnięta skorupa [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: tuptuś w 26.03.2008, 17:31:29 pm
moja żółwica wczoraj sie obudziła: :) :) już sobie spokojnie siedzi w terra
Tytuł: Odp: Zadraśnięta skorupa [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: michalina w 26.03.2008, 18:03:28 pm
jedno mnie w tym wszystkim zastanawia. Luk91 Twoje słowa świadczą o sporej niewiedzy żeby nie mówić czegoś gorszego - a jest to wątek pt. " przyjmę lub kupie..."

kupię z dodanym : tanio.
koszt dobrze wyposażonego terrarium to ok. 400zł - masz dwa różne gatunki więc i dwa terraria do budowy na dzień dobry. Chcesz kolejne żółwie = kolejne zbiorniki, koszty utrzymania i wizyty u weterynarza....

czasami warto się zastanowić czy dba się o to co się ma - żeby się nie zapomnieć i  nie skończyć jak niejaka pani Violetta.

Poza tym szczerze wątpię czy ktoś odda żółwia osobie, która pisze o ataku psa i rujnowaniu zdrowia podłogowców. Ale wielki plus za szczerość.

pzm

Tytuł: Odp: Zadraśnięta skorupa [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: luk91 w 26.03.2008, 18:20:42 pm
incydent z psem wydarzył się raz podczas mojej nieobecności
wiem ile kosztuje wyposażenie terra
terra będę sam robił dzięki czemu zaoszdzędzę trochę pieniędzy zarobie 2 duże przedziele je na pół i tym o to sposobem bede miał 4 wybiegi  :P
Tytuł: Odp: Zadraśnięta skorupa [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: Beata w 26.03.2008, 19:35:37 pm
żółwi nie zimowałem ponieważ mój znajomy kiedyś zazimował i mu zdechłodradził mi to robic
ale moje żółwie same się zimowały na zimę wchodziły do ciemnego i chłodnego pomieszcze gdzie zimowały 4 miesiące okolo 2 razy się budziły zjadły troche i spowrotem spły

Zimowanie jest potrzebne i bezpieczne o ile jest właściwie przeprowadzone. Kolega pewnie coś zrobił źle (a można tu spaprać wiele rzeczy od niewłaściwego przygotowania po temperaturę w trakcie) albo zimował chorego żółwia.
To drugie nie miało natomiast nic wspólnego z zimowaniem, żółwie po prostu "wegetowały" ani nie mogąc hibernować ani funkcjonować normalnie. Taki stan jest dla nich bardzo wyczerpujący, wręcz wyniszczający.
Tytuł: Odp: Zadraśnięta skorupa [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: luk91 w 26.03.2008, 22:04:21 pm
skoro tak to w tym roku postaram się je zazimować
a jak bym je wyniósł do piwnicy gdzie temperatura zimą wynosi okolo 5 stopni gdzie nikt nie zaglada to tez moze byc bo czytalem zeby najlepiej zimowac w lodowce
Tytuł: Odp: Zadraśnięta skorupa [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 27.03.2008, 09:22:27 am
Mój poprzedni żółw z powodzeniem zimował wieeeele lat w piwnicy i był zdrów jak ryba. Ale na ten temat niewiele wiem i pamietam bo wszystkim zajmował sie mój tato a ja byłam małą dziewczynką.
Tytuł: Odp: Zadraśnięta skorupa [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 27.03.2008, 09:31:41 am
A najlepsze jest to, że nikt z nas nie miał pojęcia o żółwiach, mój tato ktoregoś dnia stwierdził, że zanosi żółwia do piwnicy, my z siostrą płakałyśmy a mama mówila, że oszalał. A mój tato na to, że intuicja mu tak podpowiada i widzi zmiany w zachowaniu żółwia i wydaje mu się, że żółwie chyba w naturze zapadają w sen, i zanosił go pośród naszych lamentów i rozpaczań a ten spał sobie zdrowo. Zawsze gdy się wybudzał był w świetnej kondycji i miał piekne kolorki. Kto tam wtedy, te 20 lat temu myślał o np. wilgotności. Nieraz pytam się taty skąd on wtedy wiedział, że żółw powinien zimować a on mi odpowiada, że nie wiedział, bo skąd, że tak sobie ubzdurał bo mu tak rozum podpowiadał widząc zimową apatię zwierzaka.