Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 27.04.2024, 08:25:23 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Zatrucie?  (Przeczytany 16719 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Zatrucie?
« Odpowiedź #30 dnia: 26.04.2009, 21:07:03 pm »
Wegiel leczniczy działa odtruwająco - absorbując truciznę. Wręcz się go podaje w przypadku wystąpienia biegunki.

Co do zatrucia - to zależy od rodzaju i sposobu podania - czy to zostało połknięte, czy dostało sie bezpośrednio do krwi (np. przez ukąszenie). W przypadku połknięcia najlepszym sposobem jest spowodowanie wymiotów.
« Ostatnia zmiana: 26.04.2009, 21:08:35 pm wysłana przez ankan »
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Ishikawa

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 391
  • Reputacja: 2
Odp: Zatrucie?
« Odpowiedź #31 dnia: 26.04.2009, 21:09:34 pm »
Aha, tak to wiec wyglada. A jak spowodawac u zolwia wymioty? Moj nigdy nie wymiotowal, naszczescie.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Zatrucie?
« Odpowiedź #32 dnia: 26.04.2009, 21:17:02 pm »
U żółwia się nie da...Jak zjadł to niedawno to najlepiej go zabrać do weta na płukanie żołądka. Plus podać ten węgiel i ewent. coś na przeczyszczenie, jakby do jelit tez się dostało. I od razu sól fizjologiczną przeciw odwodnieniu.
Natomiast jak zjadł to już ponad dobę temu to płukanie nic nie da. Jak tam była trucizna to i tak w części został juz w żołądku i jelitach wchłonięta do krwi.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline witia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Zatrucie?
« Odpowiedź #33 dnia: 26.04.2009, 21:19:45 pm »
Mi się wydaje, że na wymioty jest już trochę za późno. Wprawdzie sam proces przemiany materii jest u żółwi powolny (w porównaniu do innych zwierząt), to jednak upłynęło już trochę czasu i myślę, że żołądek już pewne rzeczy przetrawił.
Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline horacjusz

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 30
  • Reputacja: 0
Odp: Zatrucie?
« Odpowiedź #34 dnia: 26.04.2009, 21:44:41 pm »
Nie wiem czy uznać to za poprawę ale szukał lepszego miejsca/ułożenia do spania. Jeszcze rano i popołudniu było mu całkowicie obojętne gdzie go położę, leżał z zamkniętymi oczami w takiej pozycji w jakiej go zostawiłam. No więc może to lepiej,że jednak zaczęło mu "zależeć" gdzie śpi? Może to początek poprawy? Pytałam pewnego leśnika o tą ciemiężycę i podobno jest jeszcze chyba za wczesna pora na nią, powinno jej jeszcze nie być... :-\ nie wiem już sama. Pójde jutro do weterynarza i zobaczymy co on powie.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Zatrucie?
« Odpowiedź #35 dnia: 26.04.2009, 22:02:04 pm »
Lepiej faktycznie do weta iść. Oby tylko coś o gadach wiedział. Bo może być inna przyczyna takiego zachowania gadzinki niż zatrucie.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline horacjusz

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 30
  • Reputacja: 0
Odp: Zatrucie?
« Odpowiedź #36 dnia: 26.04.2009, 22:15:03 pm »
Na razie pójde do "ogólnego". Jestem z Żywca więc w tej okolicy to chyba tylko p. Piasecki w Bielsku przyjmuje,tak? Jak jest koszt takiej wizyty,żebym wiedziała na co sie przygotować?

Offline witia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Zatrucie?
« Odpowiedź #37 dnia: 26.04.2009, 22:23:07 pm »
Sama porada jest z reguły bezpłatna. Ewentualne koszty zależne są od leków jakie weterynarz żółwiowi podaje i od zabiegów jakie przeprowadza.
Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Zatrucie?
« Odpowiedź #38 dnia: 26.04.2009, 22:27:26 pm »
Tylko uważaj na to co wet chciałby żółwiowi podać. Bo często apatię kojarzą z barkiem vit. - głównie A i D3. A taki zastrzyk może przynieść żółwiowi więcej szkody niż pożytku.
Jeśli przyczyną apatii jest coś innego niż zatrucie to bez dokładnych badań się nie obejdzie. A w Żywcu raczej Ci nikt badań krwi czy kału żółwia nie zrobi...:(
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Zatrucie?
« Odpowiedź #39 dnia: 26.04.2009, 22:31:04 pm »
Ale dr Piasecki bywa tam tylko od czasu do czasu. Wydaje mi się że i tak warto się tam wybrać. Z tego co pisze na stronie weterynarze  mają doświadczenie w leczeniu gadów:

http://www.medwet.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=99&Itemid=90
Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU

Offline horacjusz

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 30
  • Reputacja: 0
Odp: Zatrucie?
« Odpowiedź #40 dnia: 27.04.2009, 10:52:12 am »
Właśnie wróciłam od weterynarza...nie bardzo wiedział chyba co polecić i jak pomóc. Powiedział,że w Bielsku leczy żółwie p. Beata Gawlas. Chciał dać antybiotyk ale w końcu zdecydował,że jak i tak pojade do Bielska to może on niepotrzebnie będzie interweniował jeśli nie ma pewności. A żółw wygląda dziś tak samo jak wczoraj.Może lekko przypuchniety się wydaje..

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Zatrucie?
« Odpowiedź #41 dnia: 27.04.2009, 11:55:57 am »
Nie zwlekaj więc z wizytą. Trawienie u żółwi trwa wolno ale jednak postępuje do przodu, może weterynarz jeszcze znajdzie sposób by mu pomóc. W niektórych wypadkach może być pomocny węgiel, o którym pisałam, bo generalnie wiąże toksyny nie pozwalając do ich wchłonięcia, ale zatrucia to jednak sprawa dość losowa - dużo zależy od stadium rozwojowego, rośliny, dawki, organizmu jak i samej toksyny, ale szybkość i sposób leczenia odgrywa też pierwszorzedną rolę.   
Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Zatrucie?
« Odpowiedź #42 dnia: 27.04.2009, 18:44:13 pm »
Hmm, czytam i martwię się, mam nadzieję, że skończy się na strachu.
TUPTUŚ

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Zatrucie?
« Odpowiedź #43 dnia: 27.04.2009, 20:26:49 pm »
Lekko podpuchnięty? To niedobrze...:( Jakby zatrzymanie wody w organiźmie...może być od zatrucia albo nerek. Byłaś z nim jeszcze u weta? Dobrze, że tametn lokalny choć się przyznał, że nie wie co jest zwierzakowi i nic mu nie dawał.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline horacjusz

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 30
  • Reputacja: 0
Odp: Zatrucie?
« Odpowiedź #44 dnia: 27.04.2009, 21:55:50 pm »
Byłam dziś u specjalisty-p.Beata Gawlas z Bielska. Zaaplikowała mu 3 zastrzyki-odtuwające, wzmacniajace i wit.D. Chciała podać też parafine na przyspieszenie perystaltyki ale nie do końca dał ją sobie zaaplikować. Dalej jest troszke przypuchnięty,ale na szczescie odrobine. Wydaje mi sie ,że jest z nim troche lepiej po tych zabiegach. Nie jest już tak bardzo apatyczny i ospały jak wczoraj czy chociazby jeszcze rano. Nawet zjadł 1listek mlecza.Niestety dalej nie może się wypróznić. Poki co urządzam mu ciepłe kąpiele za poradą pani doktor. Mam nadzieje,że jutro bedzie jeszcze lepszy. ???