
Już po wizycie u weterynarza!

Władzia, bo tak żółw ma na imię ma różne niedobory, nie ma chorych stawów, to wina nieużywanych mięśni i jak juz mowilem dużych niedoborów. Dostał 3 zastrzyki, za tydzien mamy kolejną wizyte i bedziemy mu dawać kroplówkę czy coś w tym stylu.

Podobno żółw jest bardzo mały jak na taką skorupę, więc bedziemy pracować nad jego mięśniami

Siedzi sobie ładnie w terrarium

Wszystko zmierza w dobrym kierunku, tym bardziej ,że za niedługo sezon i będzie miał (na 99%) robiony wybieg
