Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Żółwie lądowe => Choroby => Wątek zaczęty przez: aniulka w 14.09.2010, 17:45:41 pm

Tytuł: Żółw zasnął :(
Wiadomość wysłana przez: aniulka w 14.09.2010, 17:45:41 pm
Witam, sprawa dotyczy Drakusia, z góry przepraszam za błędy,ale taki niepokój mnie ogarnął..
O Drakusiu co nieco tutaj, żeby już czasu nie tracić..


http://forum.zolw.info/zolwie-stepowe/drakus-moj-pierwszy-zolw-%29/msg28525/#msg28525

http://forum.zolw.info/terrarium-i-wybieg/terrarium-drakusia/msg28809/#msg28809


I sprawa, która mnie przeraża ;(
Od kilku dni żółw miał słaby apetyt. Podsuwałam mu wszystko co lubi (chrzan, mniszek, wykę ptasią, żyworódkę i trzykrotkę, jak już to nie poskutkowało, to poleciałam na działkę i wykopałam bratki...). Niechętnie jadł,ale  codziennie rano jak o 6 włączałam lampy wychodził z kryjówki i czekał, wchodził do basenu, potem się kręcił koło jedzenia i potem nie wiem, bo mnie nie było. Czytałam tu w niektórych watkach,że czasem to może być normalne, teraz zrobiło się w końcu chłodniej ..

W niedzielę było piękne słońce więc go wzięłam do ogrodu. Chodził po trawie w miarę szybko. Tego dnia koło 17 pojechałam do lasu, przywiozłam mu mchu,żeby wyłożyć od zewnątrz kryjówkę, liście dębu i brzozy. Drakuś na noc powędrował do terra. Rano nie mogłam go znaleźć,ale włączyłam lampy,wymieniłam wodę, włożyłam jego ulubione dotychczas jedzenie i poszłam...No ale że wczoraj zeszło i do 19,więc naturalne wydało mi się,że śpi jak wróciłam.
Co prawda szukałam go wzrokiem,ale pomyślałam,że gdzieś się zakopał. Dopiero dziś rano..miałam do pracy na później, lampy włączyłam o 6. Po 8 żółw nadal nie wyłaził, zaczęłam go szukać, znalazłam zakopanego całkowicie pod ziemią, nieruchomego. Wzięłam na rękę, ruszał się, więc  myślałam,że będzie dobrze i pobiegłam do pracy (zaczynałam lekcje:( )
Właśnie teraz wróciłam do domu,a żółw śpi w tym miejscu, w którym go zostawiłam ;( Prosiłam mamę,żeby tu zajrzała w ciągu dnia,ale Drakuś spał...

I nie wiem teraz,co jest :(
Czy może gdzieś w mchu byłą mrówka? Śladu ukąszenia nie widzę, nie wiem więc,ale boję się. Najgorsze,że nikt w moim mieście nie potrafi się nim zająć,a  teraz nie mogę wziąć wolnego,by jechać 100km dalej :(
I nie wiem,co jest..za chwilkę zrobię kilka zdjęć telefonem..
Tytuł: Odp: Żółw zasnął :(
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 14.09.2010, 17:51:16 pm
Hej, póki co nie panikuj. Ukłuj go delikatnie paznokciem w tylnią łapkę, jeżeli ją schowa, to żyje. Żółw może być po prostu bardzo ospały ze względu na porę roku. Zwłaszcza, że przebywał na dworze, więc ten cykl jako tako odczuwa. Jaką temp. masz mniej więcej w pokoju gdzie jest żółwik?
Spróbuj wykąpać go w ciepłej wodzie, powinien się troszkę ożywić. Młody, zdrowy żółwik, pewnie jest wszystko ok.
Tytuł: Odp: Żółw zasnął :(
Wiadomość wysłana przez: aniulka w 14.09.2010, 17:57:53 pm
Żyje, bo jak go wzięłam,to nawet oko otworzył na chwilkę..W pokoju jest ok. 22 stopni. W terra pod grzewczą 28-32 (w zależności od tego, jaka jest pogoda na zewnątrz.
Ale nic nie je,w terra rosną bratki, żółtlica drobnokwiatowa,poziomki,trawa. I codziennie wkładam świeżą porcję jedzenia.  I teraz wychodzi na to,że dwie doby przespał zupełnie..a nie je pewnie ponad trzy, jak nie więcej :(
Tytuł: Odp: Żółw zasnął :(
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 14.09.2010, 18:00:23 pm
A miałaś zamiar go zimować, czy w tym roku jeszcze nie? Byłaś już z maluchem na jakiejś wizycie kontrolnej u weterynarza od kąd go masz? Wiesz, to zapewne kwestia tego, że żółwik szykuje się do zimowania, nic strasznego.
Tytuł: Odp: Żółw zasnął :(
Wiadomość wysłana przez: Beata w 14.09.2010, 18:03:38 pm
Jeśli żółwik nie zdradza żadnych niepokojących objawów to myślę podobnie jak Victoria że przyczyną może być reakcja na zmiane pogody, krótszy dzień, wahnięcie ciśnienia czy ogólnie zbliżającą się jesień. Mój żółw już późnym latem wyraźnie traci na aktywności i mniej jada, coraz dłużej śpi i zauważyłam że tendencje te się nasiliły od czasu gdy jest regularnie zimowany - tzn. wiosną po wybudzeniu eksploduje energią latem jest tak średnioaktywny a z końcem lata zaczyna wyraźnie zwalniać by jesienią ograniczyć aktywność jeszcze bardziej. Obserwuj czy nic sie dnie dzieje. Dbaj aby miał wodę i źródło ciepła i światła - jeśli skorzysta to dobrze, jeśli nie to trzeba trochę odczekać. On nadal potrzebuje pożywienia i ciepła ale obie te rzeczy są skorelowane i zapotrzebowanie na nie o tej porze roku spada równocześnie - żółw żarłoczny to żółw aktywny, a żółw apatyczny, senny nie ma apetytu i vice versa.
Dbaj o wilgotność w miejscu spoczynku i dostęp do wody. Dla pewności możesz go zachęcić przygotowując naczynko z ciepłą wodą i zobaczysz jak zareaguje. Powinien się na krótko ożywić. Jeśli wszytsko jest w porządku to bedzie nadal jadł, pił i wygrzwał się ale mniej, rzadziej, krócej po prostu.
Tytuł: Odp: Żółw zasnął :(
Wiadomość wysłana przez: aniulka w 14.09.2010, 18:05:47 pm
Miałam zamiar, on już w tamtym roku zimował u Oli (od której go mam). Jakiś czas temu pytałam o weterynarzy na Mazurach,ale w końcu stwierdziłam,że podjadę do Ełku lub na UWM,by zrobić mu badania (sanepid w moim mieście nie chce zbadać kału żółwia,a nie chciałam go odrobaczać "na wszelki wypadek".
Tytuł: Odp: Żółw zasnął :(
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 14.09.2010, 18:07:51 pm
No to super. Ciesz się, że żółwik 'współpracuje' i taki senny jest. To bardzo dobrze świadczy. Teraz tylko ważne jest żeby zbadać ten kał, a później już skracanie oświetlenia, obniżanie temp, odstawienie jedzenia itd... ;)
Tytuł: Odp: Żółw zasnął :(
Wiadomość wysłana przez: aniulka w 14.09.2010, 18:10:00 pm
Lampy ma włączane codziennie rano, do popołudnia (czyli jakieś 8-10 godzin). Wodę daję mu ciepłą. Al martwi mnie,że on nic nie je..i śpi od niedzieli wieczorem. Czy mu to nie zaszkodzi?
Tytuł: Odp: Żółw zasnął :(
Wiadomość wysłana przez: milena182 w 15.09.2010, 08:04:59 am
ja mama podobny problem z ok 15 letnią żółwicą która od końca sierpnia zakopuje się w terra i śpi.rzadko slysze jej drapanie a o jedzeniu mowy nie ma ;/ miala problemy z nerkami i wet powiedzial zeby nie zimowac w tym roku(wlasciwie nigdy tego nie robilam,przymierzalam sie teraz) w nocy jest zimno bo nie grzeją u nas jeszcze a w dzień gdy pali się grzewcza ok 25(nie wiem czy palic uv?)wiem ze zyje bo wyciągam ją na moczenie z raz w tyg(nie wiem czy powinnam) czy tak bedzie calą zime czy tylko przez okres zimnych nocy a pozniej sie rozzbudzi? ogolnie w domu mamy bardzo cieplo gdy grzeją :)
Tytuł: Odp: Żółw zasnął :(
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 15.09.2010, 09:19:12 am
Dziewczyny, poczytajcie sobie tematy na forum z zeszłego roku, z tego co pamiętam to była kilkakrotnie poruszana tematyka ospałych żółwi, a także tych które są ospałe a zimować nie powinny.