Ja tylko dodam:
1. Totalnie mi wisi i powiewa twój chłopiec od prawa, synku.
2. Jeśli o mnie chodzi, możemy się za to spotkać w sądzie.
3. Absolutnie nie zaprzestanę komentować twoich postów. ( za to tez możesz mnie wsadzić na dożywocie)
4. Zamierzam ze zdwojoną siła komentować każdy twój post. ( teraz nie zamierzam odpuścić
) - bawi mnie twoje podniecanie się sytuacją
Oskarżając mnie o wyzwiska, czy obrażanie Twojej osoby- podaj konkretne linki i nie rób z siebie męczennika bo pęknę ze śmiechu.
Grozić to sobie możesz w domu. Polecam wziąć sprawę w swoje łapki i zgłosić sprawę ze mną na policję. Straciłem już zupełnie resztki, strzępki szacunku do Ciebie. Człowieka poznaje się po czynach nie po tym co tu naszczekałeś. Jak się to mówi... Najmniejsze pieski, najwięcej szczekają.
Podyskutuj sobie jeszcze. Serdecznie polecam