Dotąd był to pas ziemi długości ponad 12 m, szerokości 2,5 m, podzielony na pół, dla Benedykta i Emilki. Teraz zamierzam poszerzyć go o jakieś 50-70 cm i podzielić na trzy: dla greków, dla stepówek i dla Emilki. Czyli dla każdego gatunku mniej więcej prostokąty 3x4. Trzy greckie, trzy stepowe i jedna Emilka iberyjska. Chyba starczy, co? Oby tylko dało się je trzymać razem, żeby się nie atakowały.