Ankan, dokładnie tak myślałam, chyba że mały Boleś zanadto będzie dawał się we znaki innym grekom,

wtedy go izoluję, gdzieś do dużego wybiegu dorobimy przegrodę.
Tośka, i właśnie dla Bolesia musi być siatka od góry, więc na pewno nad jednym z wybiegów będzie. Nie wiem jeszcze, nad którym.