Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 27.06.2025, 12:31:19 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Benedykt i Emilia oraz inne gady  (Przeczytany 319647 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline KamilJ

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1369
  • Reputacja: 19
Odp: Benedykt i Emilia oraz inne gady
« Odpowiedź #615 dnia: 06.05.2012, 00:13:48 am »
Kurcze, jakie fajne wybiegi:D I ta fontanna ;) Super dużo fajny żółwi :laugh:
Posiadam dwa żółwie stepowe:D

Offline an_na

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2196
  • Reputacja: 50
Odp: Benedykt i Emilia oraz inne gady
« Odpowiedź #616 dnia: 06.05.2012, 19:29:03 pm »
Te szklarenka będzie stała na ziemi czy będziesz izolować podłoże? Zastanawiam się jak to zrobić u siebie może takie coś jak tu na zdjęciach http://www.terrarium.com.pl/forum/viewtopic.php?p=1545922&highlight=#1545922. Szklarnię mam z pleksi  ale może zabezpieczenie od spodu by się przydało?

Offline semiramida

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1922
  • Reputacja: 67
  • 1992-2012 stepówka Kubusia, od 2013 lampart Bączek
    • Dziennik o żółwicy stepowej
Odp: Benedykt i Emilia oraz inne gady
« Odpowiedź #617 dnia: 06.05.2012, 19:42:52 pm »
Bemilko, jestem pod wrażeniem dalszych prac na wybiegach, będzie osada klasy lux ;D
Chcesz adoptować lub oddać żółwia do adopcji? Zajrzyj tu --> ADOPCJE ŻÓŁWI NA FORUM

Offline an_na

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2196
  • Reputacja: 50
Odp: Benedykt i Emilia oraz inne gady
« Odpowiedź #618 dnia: 06.05.2012, 19:47:24 pm »
Oj jest luksusik , nie ma co :)

Offline Bemilka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1461
  • Reputacja: 49
  • Osada Żółwikowo
Odp: Benedykt i Emilia oraz inne gady
« Odpowiedź #619 dnia: 09.05.2012, 12:57:12 pm »
Dziękuję Wam gorąco. Szklarenka ma na razie na podłodze ułożone luźno płytki kamienne, żeby się nagrzewały. Ale latem, w upały, być może je usunę albo zakryję drewnem, żeby nie parzyły.
Kilka zdjęć żółwików i ich porannego wstawania:

Offline KamilJ

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1369
  • Reputacja: 19
Odp: Benedykt i Emilia oraz inne gady
« Odpowiedź #620 dnia: 09.05.2012, 13:12:32 pm »
Super fotki, fajnie mają, że mogą całą dobę spędzać na wybiegu. Bardzo fajne zdjęcie jak się tam wygrzebuje z ziemi ze snu:D Super wybieg i piękne skorupy ;)
Posiadam dwa żółwie stepowe:D

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Benedykt i Emilia oraz inne gady
« Odpowiedź #621 dnia: 09.05.2012, 13:22:17 pm »
Tupac jest bardzo ładny  :)
Powiem Ci Bemilko, tak sobie myślę, szkoda że nie robiłaś żółwiom kwarantanny. Bo taki np Tupac to pewnie gad z odłowu, kiedyś nie badano ich na obecność np wirusa herpes.

Offline !Mateusz!

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 650
  • Reputacja: 13
  • Pozdrowienia dla żółwiarzy... :)
Odp: Benedykt i Emilia oraz inne gady
« Odpowiedź #622 dnia: 09.05.2012, 13:53:18 pm »
śliczne żółwiki a tupac jaką ma gładką skorupkę  :o

Offline Bemilka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1461
  • Reputacja: 49
  • Osada Żółwikowo
Odp: Benedykt i Emilia oraz inne gady
« Odpowiedź #623 dnia: 09.05.2012, 21:32:46 pm »
Dziękuję Wam serdecznie.
Tupac ciągle jeszcze nie ma kontaktu z innymi żółwiami, więc w zasadzie odbywa coś w rodzaju kwarantanny. Maniek jest u mnie od stycznia, więc kilka miesięcy upłynęło. A inne żółwie u mnie zimowały i po zimie obudziły się zdrowe. Dlatego mam nadzieję, że żadne nie ma Herpesa.

Offline an_na

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2196
  • Reputacja: 50
Odp: Benedykt i Emilia oraz inne gady
« Odpowiedź #624 dnia: 09.05.2012, 21:56:30 pm »
Ano właśnie, tak się zastanawiam. Jeśli żółw był zimowany i radośnie przeżył to znaczy ,że nie jest chory ale nie wyklucza ,że jest nosicielem? Czy jak to jest? Zaopatrzyłam się dzisiaj w lekturę ale jeszcze nie wyczytałam wszystkiego. Moje będą osobno co najmniej rok ale ponoć badania powinnam przeprowadzić dwukrotnie w trakcie kwarantanny. W sumie to koszty są poważne. A moja Lonia? W tak kiepskim stanie jest, dała by radę wirusowi? Zaskakujące to wszystko jest. I tak mam wrażenie ,że koszty są nader przesadzone.
 

Dodano 09.05.2012, 22:00:12 pm
A widok żółwia wychodzącego z rana z kryjówki jest bezcenny :)I to grzanie się się poranne ;)
« Ostatnia zmiana: 09.05.2012, 22:00:12 pm wysłana przez an_na »

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Benedykt i Emilia oraz inne gady
« Odpowiedź #625 dnia: 09.05.2012, 22:37:13 pm »
Aż miło popatrzeć..:) To mały "Boleść" się tak zakopał?

Niestety z herpesem to nie taka prosta sprawa. Żółw może zimować kilka razy z powodzeniem a potem zachorować. Może też sam nigdy nie zachorować a zarażać inne. Zachoruje też niezimowany. Przebycie choroby nie zapewnia odporności - za rok może być znów nawrót po zimowaniu. Nie ma niestety żadnej reguły...:( 
Jedynie co to osobniki osłabione, w złej kondycji są bardziej podatne na uaktywnienie się wirusa. I sprzyja jego atakowi okres wiosenny, po hibernacji - kiedy właśnie organizm jest wyposzczony długą głodówką.

Lonia w obecnym stanie nie miałaby szans przeżyć zimowania. I myślę, że jeśli by była nosicielem to z dużym prawdopodobieństwem wirus by się u niej już uaktywnił. Ona koło 10 lat była sama, trzymana na podłodze, więc szanse, że jest nosicielem herpesa są znikome. Ale 100% pewności nie ma.
Tupac 20 lat spędził sam - u jednego właściciela - to też raczej herpesa nie ma.

Badania są niestety bardzo drogie. Pechowo, w Polsce nie ma laboratoriów. Wszystko wożone jest do Niemiec i pewno stąd te koszty..:( Jakby cena wynosiła do 50 zł to pewno więcej osób by się decydowało profilaktycznie je wykonać. A tak, przy kilku żółwiach to z torbami można pójść..:(
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline KamilJ

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1369
  • Reputacja: 19
Odp: Benedykt i Emilia oraz inne gady
« Odpowiedź #626 dnia: 09.05.2012, 22:41:09 pm »
Kurcze ciężka sprawa z wirusem. I do tego strasznie drogie badania.
A mam jeszcze takie pytanie (robi się mały off top, ale trudno) jeśli już się podda badaniu żółwia, czy jest nosicielem tej choroby, to co wtedy? Czy można jakoś uniknąć ataku przez chorobę?
Posiadam dwa żółwie stepowe:D

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Benedykt i Emilia oraz inne gady
« Odpowiedź #627 dnia: 09.05.2012, 22:45:51 pm »
Jedynie dbać o żółwia jak najlepiej, żeby był w jak najlepszej kondycji. I skracać czas zimowania.
Obserwować go też bacznie - i w razie jakikolwiek początkowych objawów mieć pod ręką leki do podania. Wtedy jest szansa, że chorobę się opanuje. Niestety - to cały czas życie jak na minie...:(
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline KamilJ

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1369
  • Reputacja: 19
Odp: Benedykt i Emilia oraz inne gady
« Odpowiedź #628 dnia: 09.05.2012, 23:15:11 pm »
Kurcze zdawał sobie sprawę, że Herpes jest bardzo groźny, ale że jest tak zaskakujący, że może się ukrywać przez lata i w najmniej oczekiwanym momencie zaatakować to nie wiedziałem.
Posiadam dwa żółwie stepowe:D

Offline Bemilka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1461
  • Reputacja: 49
  • Osada Żółwikowo
Odp: Benedykt i Emilia oraz inne gady
« Odpowiedź #629 dnia: 10.05.2012, 08:32:04 am »
Ja z innej beczki, ale właśnie mnie olśniło: wczoraj minął rok mojej obecności na forum. Tak się cieszę, że Was znalazłam.  :-*