Moi drodzy kolejny raz powtazam w Irlandij nie ma nakazu posiadania papierow na stwozenia tropikalne zarowno jadowite jak i nie jadowite. Caimany , roznego rodzaju weze sa sprzedawana bez papierow. Jak wiecie w Irlandij zyje 4 miljony irlandczykow , przed wielkim glodem bylo ich tu 8 miljonow , znacie historie TYTANIKA , na dzien dzisiejszy na swiecie glownie w stanach, australii, nowej zelandij,jest ich ponad 30 miljonow, wiec duzo zwiezat jest wlasnie z tych kraji, malo tego jest nawet duzo latwiej i taniej sprowadzic zwieze ze stanow jak np. z niemiec bo w krajach europejskich np. w Polsce wszystko powinno miec papiery.Stany zjednoczone tepia legwany na polach golfowych na Florydzie bo rozmnozyly sie w tym stanie poterznie i sa traktowane jako insekty , gdzie u nas kosztuja 90 do 200 euro. Maly baby boa 20 dolarow .Mamy na innym forum paru uzytkownikow wlasnie ze stanow ktozy czasami pisza naprawde szokujace zeczy, listy ,ceny i z jednych z tych postow moj chlopak wlasnie wylukal yniphora, gdzie oboje bylismy w szoku ,nie znaczy to jednak ze mosi byc to zolw z przemytu , moze inny podgatunek nie wiem, wiem natomiast z innych zrodel ze stoja na czarnym rynku za ogromne pieniadze. To wszystko . Gdzie tu jest propagowanie nielegalnego handlu? Ajesli ktos uwaza ze jestem kolekcjonerem tylko dlatego ze mam pare innych gatunkow to spoko jesli tak teraz sie okresla takich ludzi w polsce to ok. chociaz bardziej mi to pasuje do znaczkow pocztowych.Albo kogos cos kole w oczy???