Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 09.05.2024, 22:27:19 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Moja żółwiowa rodzinka [scalony]  (Przeczytany 50192 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Offline Tośka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 3114
  • Reputacja: 65
  • stepki i greki :)
    • Serwis molosy.pl
Odp: Panna, która kawalera nie chciała i inne gady :)
« Odpowiedź #120 dnia: 17.05.2013, 02:29:37 am »
Moj maz powiedzial mi po stracie Gucia,ze natura sama decyduje.Zolwi umiera,bo jest slabszy lub przez ludzki blad.Ja zadalam sobie pytanie ,tylko co naszymi uczuciami????Pielegnujemy,dbamy,obserwujemy i cieszymy sie calym serce.Przychodzi czas,ze musimy stanac i przyjac na klate wielka strate.Nie wazne czy to maly,czy duzy zolw.Kazdy zolw jest dla nas wielki,bo go kochamy.Tak wiec Tomasz niesamowicie mi przykro.Jednak nasze osobiste zolwie sa naszymi prywatnymi,ale zolwie z forum czyz nie sa po czesci naszymi???Smutno mi i przykro,że straciłeś  zolwia.Chory był?Co się stało?Trzymaj sie i mocno Cie sciskam
Czasami nie uzywam znakow polskich,ale to tylko dlatego,bo uzywam telefonu

Offline TomaszW

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 509
  • Reputacja: 9
Odp: Panna, która kawalera nie chciała i inne gady :)
« Odpowiedź #121 dnia: 17.05.2013, 09:24:17 am »
Przyznam, że nie mam pojęcia co się stało.... Po powrocie do Polski dowiedziałem się, że wszystkie żółwie są OK i nawet zaczynają już jeść tylko jeden od tygodnia się nie rusza.Gdy go zobaczyłem, myślałem że śpi, bo był schowany w skorupie.Dotknąłem tylnej łapki.Brak reakcji na dotyk.To mnie zaniepokoiło.Spojrzałem na oczy i .... Zobaczyłem, że są zapadnięte.Tak jakby wysychały.Z przerażeniem stwierdziłem, że żółw chyba nie żyje.Nie miałem pewności, gdyż było to moje pierwsze w życiu doświadczenie z martwym żółwiem.Postanowiłem poczekać kilka dni, aby ostatecznie się upewnić.W tym czasie nic się nie zmieniło.Po dwóch - trzech dniach pojawił się nieprzyjemny zapach i wtedy już miałem 100% pewność, że żółw nie żyje.

Zacząłem myśleć, co z nim zrobić.Pomysł z zakopaniem go w naszym rodzinnym ogrodzie nie podobał mi się, bo biegają tam psy, które mogłyby go wykopać.Oprócz tego nie miałem pewności, że w przyszłości ktoś mógłby go przypadkowo wykopać.Gdybym miał już swój prywatny ogród to nie byłoby problemu, bo zakopałbym go i potem posadziłbym tam jakiś krzew lub drzewo.Ostatecznie postanowiłem spalić ciało żółwia.Wydawało mi się to najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji.Bardzo to przeżyłem.Do końca po głowie biegała mi jeszcze głupia myśl - "A może jeszcze żyje?"....

Na drugi dzień, gdy ogień wygasł i została tylko kupka popiołu, zebrałem to, a następnie rozrzuciłem na trawniku w naszym rodzinnym ogrodzie.Zrobiłem to z szacunku dla tego stworzenia, aby już na zawsze cieszył się zieloną trawą.

Przez cały ten czas było mi bardzo przykro.Zadawałem sobie pytanie: Co się stało?Gdzie popełniłem błąd?Przecież nie był chory.Przezimował dwie zimy.W zeszłym roku cały sezon spędził na wybiegu.

Przyznam, że zwątpiłem wówczas we wszystko.Siły mnie opuściły, wiedziałem, że muszę zająć się pozostałymi żółwiami, bo przecież trzeba przygotować wybiegi.Trudno było mi się zebrać, ale wiedziałem, że muszę.Urządziłem więc wybiegi dla pozostałych moich żółwi i zaraz potem przeniosłem je z domu do ogrodu.Jeden wybieg pozostał pusty i bardzo przykro było - i jest - na niego patrzeć, bo zaraz wracają wspomnienia o śmierci żółwia.

Smutna więc była tegoroczna majówka...

Offline siwusek250

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 4
Odp: Panna, która kawalera nie chciała i inne gady :)
« Odpowiedź #122 dnia: 17.05.2013, 10:59:01 am »
Bardzo smutna wiadomość :( Trzymaj się i dużo zdrówka dla innych żółwinek :):):)

Offline TomaszW

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 509
  • Reputacja: 9
Odp: Panna, która kawalera nie chciała i inne gady :)
« Odpowiedź #123 dnia: 17.05.2013, 23:08:56 pm »
Dziękuję.

Offline andzia

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 513
  • Reputacja: 6
  • Klementyna i Melania
Odp: Panna, która kawalera nie chciała i inne gady :)
« Odpowiedź #124 dnia: 17.05.2013, 23:13:07 pm »
Teraz przeczytałam to smutną wiadomość, jest mi bardzo przykro  :(, trzymaj się i życzę dużo zdrówka dla pozostałych gadzinek
Pozdrawiam, Aneta i Gadzinki :)

Offline TomaszW

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 509
  • Reputacja: 9
Odp: Panna, która kawalera nie chciała i inne gady :)
« Odpowiedź #125 dnia: 17.05.2013, 23:16:38 pm »
Jeszcze raz dziękuję.

Offline ןคภ ๒z

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2314
  • Reputacja: 37
  • greki Stefan i Daisy
Odp: Panna, która kawalera nie chciała i inne gady :)
« Odpowiedź #126 dnia: 18.05.2013, 11:57:54 am »
Współczuję Tomasz:(

Pozdrawiam ןคภ ๒z

Offline oliwka660

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2799
  • Reputacja: 44
  • Frania i Fela -żółwice stepowe :)
Odp: Panna, która kawalera nie chciała i inne gady :)
« Odpowiedź #127 dnia: 18.05.2013, 12:11:18 pm »
Bardzo Ci współczuję ;(
Trzymaj się tomasz, masz jeszcze calkiem duza zgromadke żółwi do "wychowania"
Pozdrawiamy Oliwia, Frania i Fela :D

Offline TomaszW

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 509
  • Reputacja: 9
Odp: Panna, która kawalera nie chciała i inne gady :)
« Odpowiedź #128 dnia: 18.05.2013, 12:58:21 pm »
Wiecie co, ciągle zastanawiam się nad tym, co mogło być przyczyną jego śmierci.Mam cztery teorie.

Pierwsza to długa i bardzo zmienna zima.Być może organizm nie był na nią przygotowany.Chociaż z drugiej strony żółw miał zapewnione dobre warunki i opiekę.

Druga wydaje mi się bardziej prawdopodobna.W zeszłym roku włożyłem do wszystkich wybiegów kawałki sepii - dla każdego żółwia pół.Była to sepia jak dla ptaków - w formie takiego wydłużonego krążka.Niektóre z tego korzystały, a niektóre nie.Pamiętam, że żółw, który nie żyje dorwał się do takiego kawałka i zjadł bardzo dużo.Może to mu zaszkodziło.... Może przewód pokarmowy nie był w stanie tego przetrawić.Fakt, że to było w połowie zeszłego roku, ale przecież organizm żółwia reaguje czasem bardzo wolno.Sam nie wiem.

Trzecia jest podobna do drugiej.Nie wykluczam, że żółw zjadł jakiś kamień z wybiegu lub nawet kilka i to zaszkodziło.Mógł to być też kawałek szkła....

No i czwarta, która wydaje się raczej mało prawdopodobna.Zastanawiałem się już nawet, czy nie był to gatunek, który nie zimuje, a ja na siłę chciałem go przezimować....Chyba raczej nie, bo brat - bliźniak tego żółwia z powodzeniem przezimował kolejną zimę u Bemilki.

Przykre jest też to, że Łukasz z Torunia - TestudoTortoise - podarował mi tego greka z nadzieją, że będzie on miał u mnie dobry dom i opiekę na zawsze, a tu.... taka tragedia.Nie powiadomiłem go o tym.Nie mogłem.....Byłoby mu przykro, choć teraz pewnie i tak się o tym dowie z forum...

Offline Tośka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 3114
  • Reputacja: 65
  • stepki i greki :)
    • Serwis molosy.pl
Odp: Panna, która kawalera nie chciała i inne gady :)
« Odpowiedź #129 dnia: 18.05.2013, 15:04:14 pm »
Tomasz,nie ma co sie zadreczac,ale jednak wyrzuty sa silniejsze.Dlugo bedziesz sie zastanawiac i zalowac.Taki nasz lo.Chcemy dobrze,a czasami wychodzi zle.Ja rowniez bardzo przezywam strate swojego zolwia,ale rowniez przezywam strate zolwikow forumowych.Pozostaje pustka,miejsce na wybiegu tak jakby niepotrzebne.Ja wciaz widze Gucia w norce jak nad ranem wystaje.I tak przykro jakos
Czasami nie uzywam znakow polskich,ale to tylko dlatego,bo uzywam telefonu

Offline TomaszW

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 509
  • Reputacja: 9
Odp: Panna, która kawalera nie chciała i inne gady :)
« Odpowiedź #130 dnia: 18.05.2013, 15:31:38 pm »
Doskonale Cię rozumiem.

Tak!Trzeba żyć dalej.Muszę też myśleć o pozostałych żółwiach.
Kliknę trochę zdjęć moim gadzinom i postaram się wrzucić na forum.

Offline ןคภ ๒z

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2314
  • Reputacja: 37
  • greki Stefan i Daisy
Odp: Panna, która kawalera nie chciała i inne gady :)
« Odpowiedź #131 dnia: 18.05.2013, 18:26:38 pm »
A czy żółwik nie miał herepes?
Pozdrawiam ןคภ ๒z

Offline TomaszW

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 509
  • Reputacja: 9
Odp: Panna, która kawalera nie chciała i inne gady :)
« Odpowiedź #132 dnia: 18.05.2013, 18:29:12 pm »
Nie sądzę.Też o tym myślałem.

Nie kontynuujmy już tematu o śmierci mojego żółwia.
Bardzo Was proszę.

Offline ןคภ ๒z

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2314
  • Reputacja: 37
  • greki Stefan i Daisy
Odp: Panna, która kawalera nie chciała i inne gady :)
« Odpowiedź #133 dnia: 18.05.2013, 18:31:07 pm »
Rozumiem Cię w pełni i chyba na Twoim miejscu też nie chciałbym drążyć tego tematu.  :-X

KONIEC
Pozdrawiam ןคภ ๒z

Offline TomaszW

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 509
  • Reputacja: 9
Odp: Panna, która kawalera nie chciała i inne gady :)
« Odpowiedź #134 dnia: 18.05.2013, 18:58:31 pm »
Panna, która kawalera nie chciała - tuż po kąpieli.
 

Dodano 18.05.2013, 19:28:29 pm
A tu odrzucony przez nią kawaler, którego zaciekle atakowała - gryząc go bez litości.
 

Dodano 18.05.2013, 22:48:50 pm
I pozostałe gady:
 

Dodano 18.05.2013, 22:50:56 pm

 

Dodano 18.05.2013, 22:51:56 pm

 

Dodano 18.05.2013, 22:53:04 pm
« Ostatnia zmiana: 18.05.2013, 22:53:04 pm wysłana przez TomaszW »