a wracając do zimowania t.g.g. to ja się chyba nie zgodzę z taką tezą, że zółw powinien spać. Owszem nawet w Maroko zimą w nocy może być niska temperatura, ale nie wydaje mi się żeby żółw zapadał w taki sam sen, jak gatunek europejski. Jest to mało prawdopodobne, bo temperatury w ciągu dnia by na to nie pozwoliły. Może być to coś w stylu "pół snu", żółw śpi kilka dni, kiedy temperatury są niższe i się budzi.