Żółwie lądowe > Gatunki

Trzymanie razem różnych gatunków

<< < (2/2)

michalina:
mogę wytoczyć kilka przykładów "z życia wziętych":

1. znam ludzi, którzy regularnie rozmnażają żółwie w obrębie jednego gatunku ale z innych podgatunków. czyli np. testudo hermanni hermanni z testudo hermanni boettgeri. oczywiście hybrydy są już rasowymi kundelkami i nie da się ustalić do którego podgatunku należą
mnożenie i łączenie w pary różnych podgatunków żółwia stepowego jest już standardem, to samo tyczy się pardalisów - w ogóle jeżeli nie mamy w dokumencie napisanego miejsca pochodzenia to jesteśmy ugotowani bo możemy jedynie po cechach zewnętrznych oceniać czy żółwie do siebie "pasują"

a szkoda bo nie dosyć, że jeszcze stosunkowo niewiele żółwików rodzi się na polskiej ziemi- to część jest zmieszana i właściwie traci znaczenie hodowlane..... bo jak potem z mieszanki thb i thh uzyskać "niemieszankę"
nie wiem jak to dobrze opisać - ale chyba wiadomo o co mi chodzi

2. jest wiele np. żółwi greckich z cechami mauretańskich - rozmawiałam kiedyś na ten temat ze znajomymi, nic mądrego nie uradziliśmy poza tym, że w naturze zdarzają się takie... no właśnie "mutacje".. czy może coś innego

3. znam ludzi trzymających latami pary mieszane czy np. samca greckiego z samicą stepową - żółwie pomimo dojrzałości płciowej i regularnej kopulacji w sezonie godowym nigdy się nie rozmnożyły
bo samica nigdy nie złożyła jaja

4. dochodzi jeszcze kwestia tego, że samica może składać niezapłodnione jaja, może też skaładać takie mini jaja/puste..... też takie przypadki znam - zdarzało się tak kiedy żółwie pochodziły z odmiennych podgatunków

5. jeżeli masz możliwość zrób proste doświadczenie: jak postawisz np. przed samcem stepowym samice grecką i samice stepową to zobaczysz która zostanie wybrana do miłosnych uniesień  :D
tak samo sprawa ma się z samcami: o wiele szybciej samiec stepowy pobije się z samcem stepowym niż z grekiem
może jednak żółwie same najlepiej pokazują dlaczego nie chcą być miksowane

6. jestem przeciwniczką łączenia gatunków i trzymania ich w jednym zbiorniku - to już nawet nie chodzi o syfy jakie mogą sobie sprzedawać - tu chodzi o odrobinę człowieczeństwa, które powinien posiadać hodowca żywych organizmów  :(

michalina:
trochę za daleko pojechałam - przypomniałam sobie, że według porządnego opracowania angielskiego (niestety nie pamiętam tytułu gazety w której o tym czytałam.... ) pardalisy w naturze krzyżują się szczególnie na pograniczach trenów występowania poszczególnych podgatunków

w zasadzie z pardalisami jest trochę bardziej złożona sprawa, bo tu mamy zróżnicowanie w wielkości (i kształcie po  części również) ze względu na obszar występowania. temat dość niepewny i ciągle badany (tu S. pardalis spp. z Etiopii się kłania)


pozdrawiam
m

raab70:
Myślę ,że wcale za daleko nie pojechałaś. Ciekawy jest też Twój artykuł : www.skorupy.com/skorupy/artyku%C5%82y/Entries/2008/1/22_kolekcjonowa%C4%87_czy_hodowa%C4%87.html
Rzeczywiście, sposób w jaki najczęściej tworzymy swój żółwiowy świat, często wykracza poza granice zdrowego rozsądku. Dużo w tym wszystkim przypadkowości i pośpiechu. Chęć posiadania jest widać w człowieku tak silna , że zapomina o zapewnieniu odpowiednich warunków swoim podopiecznym, a przecież ewentualna możliwość zarażenia ulubieńca wrogimi mikroorganizmami już powinna wykluczać wprowadzenie do terra następnego gatunku.
Po jakimś czasie przychodzi refleksja i trudno przyznać się przed samym sobą ,że  należy się do jednego z typów przedstawionych w Twoim artykule.
Tak więc przyznaję ,lepiej się skupić na jednym gatunku i umieć prowadzić go właściwie, ale jeżeli już musimy mieć następny to dajmy mu przynajmniej własne lokum i odpowiednie warunki.Odwdzięczy się zdrowymi przyrostami...
 Moje żółwie żyły w jednym terra przez tydzień, teraz każdy w swoim , choć stepowe w piętrowym - spokojniejszy , mniejszy na górze - tyle mogłem zrobić, człowiek uczy się przez całe życie... 

wanilia:
A czy to się tyczy również podgatunków? Np. testudo hermanni hermanni i testudo hermanni boettgeri można trzymać razem?

semiramida:

--- Cytat: wanilia w 18.01.2012, 16:31:12 pm ---A czy to się tyczy również podgatunków? Np. testudo hermanni hermanni i testudo hermanni boettgeri można trzymać razem?

--- Koniec cytatu ---

Tak, to się tyczy też podgatunków, T.h.h. i T.h.b nie należy trzymać razem i nie można pozwalać na krzyżowanie się ich. Natrafiłam ostatnio na ciekawą wypowiedź odpowiadającą dokładnie na to pytanie --> http://www.tortoiseforum.org/Thread-Hermann-s-Tortoise-Care-Sheet?pid=9386#pid9386.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej