Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Ogólny => Gatunki => Wątek zaczęty przez: harman w 21.11.2011, 01:54:37 am
-
Dostałam żółwia, niestety nie wiem jaki to gatunek :(
(http://i43.tinypic.com/9h5pig.jpg)
(http://i42.tinypic.com/15nk6f5.jpg)
Nazwałam do/ją kombinator bo ciągle próbuje wyleź z akwarium :laugh: Raz mu się udało i pół nocy buszował sobie po pokoju. Więc tym bardziej się zastanawiam czy to na pewno żółw wodny.
Proszę o pomoc z określeniem gatunku żółwia :)
Pozdrawiam
-
Na pewno jest wodno-lądowy.
To żółw ostogrzbiety.
Jakieś małe ma to akwaterrarium i pewno dlatego z niego chce się wydostać. Musisz postarać się o większy zbiornik, porządną wyspę, żarówki.
Czym go żywisz?
W takich warunkach to gadzinka się zmarnuje...:((
-
Niestety nie mam większego :/ Ale żarówkę już ma.
Z tego co wiem, to go żywili jakimiś suchymi robakami, wiec mu też takie kupiłam ponad to dokupiłam tabletki dla żółwi wodnych z witaminami (Repto tabin)
Staram się mu zapewnić jak najlepsze warunki mimo, że podrzucili mi go jak paczkę czekoladek.
Jest u mnie 3 dni a ja w sumie panikuje, bo nie znam sie na żółwiach a biedaka nie zostawię. Nie wiem jak często go karmić jak na razie co dziennie mu coś wrzucam aby coś tam pływało mu, tak 3-4x dziennie chodzi sobie po pokoju.
A jaką temperaturę musi mieć jego woda?
-
Pewno gammarusem. To uboga bardzo dieta...:(
Poczytaj wątki tutaj:
http://forum.zolw.info/recenzje-sprzetu-i-akcesoriow/
oraz
http://www.terrarium.com.pl/zobacz/zolwie-wodne-podstawy-opieki-324.html
Woda ok. 25-26 stopni z tego co pamiętam. Potrzeba Ci grzałka, filtr wydajny i koniecznie większe akwarium. On musi pływać, a na wyspę wychodzić, żeby się grzać. Poszukaj - na terrarium.com.pl w dziale oddam lub sprzedam - czasem tanio się coś trafia. Takie 150 litrów powinno być z grubsza OK dla 1 żółwia.
Karmić możesz codziennie.
Spróbuj jeszcze nakopać dżdżownic i nałapać ślimaków wstężyków. Jeszcze bywają. Popakuj w worki dzieląc na porcje i do zamrażalnika wsadż - na zimę będą.
I nie puszczaj go na podłogę....
-
Posłuchałam Twojej rady i dostał większe akwarium i nawet ma kolegę :) aby mu nie było smutno samemu i w końcu zaczął jeść.
Podsyłam zdjęcia :)
(http://i39.tinypic.com/m0lm8.jpg)
-
Moim zdaniem żółwie mają zbyt płytką wodę :( One muszą pływać, a nie spacerować w wodzie.
-
A jakieś wielkości są gadzinki? I jakie masz teraz akwaterrarium? Czym je karmisz?
Na pewno lepiej dużo wygląda żółwik niż w poprzednim.
-
Długość skorupy to 10cm u 1 a u 2 to 7 cm
Akwarium mi chłopak zrobił specjalnie dla pupili długość to 120 cm a szerokość 90 cm a wysokość 50cm
wody im nalałam tak prawie do połowy :) aby pływały sobie no i oczywiście wysepka aby mogły sobie posiedzieć. dokupiłam grzałkę i 2 filtry.
Papu dostają różnie, raz te suche robaki,potem te tabletki z witaminami i załatwiłam od gospodarza czerwone glizdy i tak myśle czym jeszcze mogę je karmić.
Mysle, ze teraz mają lepiej niż wcześniej. Tylko jedno mnie martwi i panikuję, bo temu starszemu sie z lekka skorupa jakby odparza, nie wiem czemu ale tak miał od początku może przez wcześniejszą monotonną dietę i jakiś dziwny zielony nalo . Na dodatek pojawiła mu sie dziwna biała plamka na głowie.
-
Osobiście nie znam się na wodniaczkach, ale jest na forum kilku prawdziwych ekspertów. W sytuacji podobnej do Twojej prosili kiedyś właściciela, żeby zamieścił zdjęcia tych zmian na ciele żółwia, żeby można było ocenić powagę sytuacji.
Obawiam się jednak, że trzeba będzie wybrać się do dobrego weterynarza. Znajdziesz takiego? Mamy na forum listę sprawdzonych specjalistów, sprawdź, może do któregoś masz blisko?
-
Najbliżej do Poznania mam, tylko jak ja mam je tam przetransportować 50km pociągiem w ten mróz :(
-
Jedyne w czym mogę pomóc, to podrzucić trochę książkowej diety dobrego specjalisty.
Żółwie wodno-lądowe są drapieżnikami, najlepiej podawać im żywy pokarm (typowy dla zbiorników wodnych), np. - surowe ryby, ślimaki, kijanki, gammarus, dafnia, krewetki. Dietę można uzupełnić dżdżownicami i karmą dla jaszczurek typu świerszcze, karaczany, itp. ale również roślinnością akwariową. Sezonowo można podawać mlecz, koniczynę, cykorię. Nie wiem jakie zdanie mają forumowicze o owocach. Pokarmy gotowe stanowią max kilkanaście procent diety.
Biała plamka - bez zdjęcia się na pewno nie obejdzie. Jak dla mnie to większość wodno-lądowych ma dziwne plamki.
Nie bardzo rozumiem też co to odparzenie skorupy. Generalnie wodniaki są mocno narażone na bakterie i grzyby z racji na warunki trzymania. Możesz sprawdzić czy nalot ma jakiś zapach, czy ew płytki nie są miękkie czy ruchome.
No tak, 50 km pociągiem w ten mróz to może kiepski pomysł. Może pomoże konsultacja telefoniczna, mailowa.
-
Jutro podlece do zoologicznego babka też ma żółwia zółtolicego może coś tam mi doradzi.
Tą plamkę dzisiaj zobaczyłam a wczesniej jej nie miał.
(http://i44.tinypic.com/xdicqx.jpg)
(http://i40.tinypic.com/e03es6.jpg)
Skorupa bez zapachu. A odparzenia to tak jakby sie rozdwoił paznokieć. No i ta dziwna plamka na skorupie
(http://i39.tinypic.com/33kryxl.jpg)
Nigdy nie interesowałam sie żółwiami a przygarnęłam je bo żyły w fatalnych warunkach, gdzieś ala piwnicy w płytkiej wodzie i zimnej, bez światła dziennego i lampki
-
Zdjęcie ostatnie jest dość przerażające, nie wiem może to zbliżenie potęguje efekt. Co się dzieje w prawym dolnym rogu? Na pierwszy rzut oka wygląda jak brak płytki.
-
Pewnie przez zbliżenie
Bo mnie się wydaje że wszystkie płytki ma
(http://i43.tinypic.com/2dwbvav.jpg)
-
Na tym zdjęciu też wygląda na trochę zdezelowanego, choć lepiej.
Może warto poczekać do jutra, na forum są hodowcy wodniaków, więcej powiedzą.
Z drugiej strony osobiście napisałabym do specjalisty w okolicy czy mógłby pomóc wirtualnie, wyjaśnić jaki jest problem.
Może też uda się poprosić kogoś z samochodem o transport w razie konieczności, ew może wet oferuje usługi z dojazdem.
Jak się domyślam gadzina miała wcześniej kiepskie warunki pokojowe i żywieniowe, więc przyczyn tego stanu może być pewnie sporo.
-
Jak się domyślam gadzina miała wcześniej kiepskie warunki pokojowe i żywieniowe, więc przyczyn tego stanu może być pewnie sporo.
Niestety bardzo kiepskie, jak wcześniej pisałam, były w zimnej wodzie ledwo 10 stopni, dostawały tylko suche robaki, bez światła bez wysepki :( :(
-
Uuuuuu, no to po pierwsze zmiana warunków, częściowo już poczyniona :) koniecznie zmiana diety i konsultacja specjalisty.
Spróbuj napisać, są duże szanse na fachową pomoc.
I będzie dobrze :)
-
Mogą być 2 problemy:
- albo to grzybica
- albo niezrzucone łuski
Musisz to dokładnie obejrzeć i spróbować popodważać te łuski, sprawdzić, czy to białe się zeskrobuje - jeśli są to wżery, skorupa jest miękka w tym miejscu - to grzybica. Wtedy raczej sama nie dasz sobie rady - jeśli stan jest zaawansowany.
Jeśli to tylko osad i powietrze pod niezrzuconymi łuskami pomoże mycie żółwia szczoteczką + umieszczenie w akwaterrarium kamieni i korzeni żeby się miał o co ocierać.
-
Skorupa jego jest twarda, jeden biały punkt dał sie zeskrobać drugi na razie nie, a nie chce mocniej zeskrobywać bo sie boję, ze coś mu zrobię.
jedna łuska się dała podważyć i odpadła ale jest twarde w tym miejscu. Wiec chyba nie nabawił sie grzybicy.
Podleciałam dzisiaj z nim do weterynarza aby go obejrzał. Weterynarz poinformował mnie że i tak mały ładnie wygląda na te warunki co miał i nie mam sie na razie czym martwić :)
-
To całe szczęście...:)
Myj go szczoteczką, żeby pomóc mu te łuski zrzucić, żeby się pod nimi nic nie naprało.
-
Dziękuję za pomoc wszystkim i za cierpliwość dot. moich pytań :)
-
Kto pyta nie błądzi :)
Najważniejsze żeby się gadzince poprawiło i teraz już dobrze sobie żyły :)