Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 16.06.2024, 01:39:02 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Żółw lamparci  (Przeczytany 39146 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Nila

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 133
  • Reputacja: 2
Odp: Żółw lamparci
« Odpowiedź #60 dnia: 30.03.2010, 22:39:44 pm »
Tego byśmy sobie życzyli, zęby to wypracować w tym i przyszłym roku. Bo tak "chop siup" to z nim nie będzie.
A Oskar się na  mnie patrzy i  śmieje.
« Ostatnia zmiana: 30.03.2010, 22:43:53 pm wysłana przez Nila »

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Żółw lamparci
« Odpowiedź #61 dnia: 30.03.2010, 22:57:00 pm »
Pewno sobie przemyślnie układa w łebku plan ucieczki z terra... ;D
Będzie dobrze....niedługo już lato to będzie sobie po ogrodzie biegał...:)
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Żółw lamparci
« Odpowiedź #62 dnia: 31.03.2010, 10:47:42 am »
Hej, nie wiem dokladnie o co chodzi z lampami ale ja na twoim miejscu do ogrzania uzyla bym albo czerwonej lampy ktora jak mi sie wydaje masz albo (ceramic heater) ktory trzeba uwazac gdzie sie wiesza bo moze roztopic plastik, dluga uvb ktora z gory bym zaslonila folia aluminiowa zeby dawala wieksze promieniowanie w dol czyli na zolwia, no i (spot light) do wygrezwania sie pod nia, mogla bys tez sie wykosztowac ,jak chcesz, i kupic (powersun) to juz by miaj wogule Afryke w domu....

Co do wypuszczania na podloge to zalezy ,czy jest to spacerek na rozprostowania kosci czy calodzienne bieganie bez nadzoru wlasciciela, sama mosze wypuszczac Cracker-a bo jest poprostu taki wielki ze szkoda mi go jak tak lazi z kata w kat, ale wypuszczam go tylko w jednym pokoju na wykladzinie zeby lapy mu sie nierozjezdzaly, bo to zadna przyjemnosc dla zolwia takie slizganie i lamanie sobie pazurow na panelach, czasami tez dam mu cos do jedzenia, to wtedy reszta maluchow moze spokojnie sie najesc nie martwiac sie ze wielkozolw przylezie i wszystko wciagnie. Zdaza sie to naprawde sporadycznie , i choc jestem przeciwna wypuszacznia ich temu jedynemu olbrzymowi udalo sie mnie przelamac, skaczy sie to napewno jak tylko lato do nas zawita i zolwie wyleca na ogrod.

Offline Nila

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 133
  • Reputacja: 2
Odp: Żółw lamparci
« Odpowiedź #63 dnia: 01.04.2010, 11:45:07 am »
Czyli Malwa mnie rozumie, że duży Ż musi się wylatać.  Bez nadzoru nie mogę go wypuszczać, bo mam psa i schody z których może spaść. Przeprowadziłam dzisiaj mojego do nowego domku i pierwszy raz zostawiłam otwartą bramkę i się trochę zdziwił, że z nowej rezydencji może wyjść. Pobiegał 2h po pokoju, a potem myślał czy wejść z powrotem do domu czy nie. Wszedł na moment, za chwile wyleciał jak poparzony. Tak robił kilka razy. Po czym wszedł na dobre i grzeje dupkę pod lampami. Chyba to one go skusiły, bo opalać to on się uwielbia.
Jaka ma Cracker dł ? Czy to też chłopak?

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Żółw lamparci
« Odpowiedź #64 dnia: 01.04.2010, 13:00:08 pm »
Pracy dużo przy budowie i nerwów też. Nie jestem do końca zadowolona. Nikt oprócz ankan nie napisał co z lampami.
Ale też nikt nie okrzyczał, że Ż będzie mógł wychodzić i biegać po domu. Nawet już teraz wyczaił gdzie jest wyjście na ogródek i czasem wejdzie za firankę patrzy na zewnątrz i się opala przez szybę. A to słoneczko wiosenne działa na jego samopoczucie...

Rzeczywiście nietypowe :) Nie wiem czy szybki to dobry pomysł. Żółw będzie chciał przez nie przejść widząc że ma drogę. Ew. zawsze można je podleić z drugiej strony i bedzie spokój.
Jak tylko pogoda na to pozwoli wypuść go na wybieg, wtedy będzie naprawdę szczęśliwy.
Co do lamp - mały kompakt uvb może nie wystarczyć, a jeśli już to powinien być z tych mocniejszych. Dla takich dużych żółwi i dużych zbiorników poleca sie już rtęciówki + odpowiedni klosz i wysięgnik. Ajakie masz w tej chwili lampy? Chodzi mi o modele i moc.
Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU

Offline Nila

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 133
  • Reputacja: 2
Odp: Żółw lamparci
« Odpowiedź #65 dnia: 01.04.2010, 13:36:38 pm »
Po byl przemyślany pomysł. Bynajmniej tak mi sie wydaje. Beata już wcześniej pisałaś mi o tych rtęciówkach. Może napisz coś więcej - nazwy, na jakiej wys powiesić itp., itd. Wiem, ze szykujesz cały artykuł na ten temat.

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Żółw lamparci
« Odpowiedź #66 dnia: 01.04.2010, 14:03:48 pm »
Co nieco pisałam już o rtęciówkach tutaj:

http://www.zolw.info/hodowla/wybieg-i-terrarium/oswietlenie/swietlowki-i-lampy-uvb
http://www.zolw.info/hodowla/wybieg-i-terrarium/oswietlenie/zarowki-i-swietlowki-uvb-firmy-zoomed-reptisun-powersun-repti-basking-spot-lamp

U nas są jeszcze mało popularne i rzadziej spotykane w sklepach. Są to jednak silne lampy i trzeba z nimi uważać oraz stosować sie do zaleceń producenta.
Ja ich osobiście nie stosowałam i nie wiem czy będę miała taką potrzebę. Z opinii jakie widywałam na zagranicznych forach ludzie chwalili PowerSuny, choć niektórzy narzekali na słabą trwałość. 
Istenią lampy typu flood - rozpraszające promieniowani i spot - koncentrujące promieniowanie. Powersuny to lampy flood i generalnie floody są polecane jako bezpieczniejsze.
Na pewno jednak ten temat wymaga dalszych badań i testów.
Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU

Offline Nila

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 133
  • Reputacja: 2
Odp: Żółw lamparci
« Odpowiedź #67 dnia: 12.04.2010, 13:27:23 pm »
Byłam z moim Ż w sobotę na rutynowej kontroli w zoo. Po zbadaniu wyszło, że ma niewielkie zmiany w górnej części prawego płuca. Nie mam się tym przejmować, niby nic poważnego. Dostał lek na 2 tygodnie. Podaje  mu strzykawką, jak otwiera dziób przy jedzeniu. Pierwsze 2 dni było łatwo, ale dzisiaj musiałam się trochę  nagimnastykować nim się skusił. Fajnie mieć żółwia, który bierze papu z ręki, to bardzo pomaga w takich sytuacjach.  Jak wyjęli Ż z pudła to nie mówili nic o jego wyglądzie, ale jak obrócili do góry nogami zaczęli się zachwycać, że bardzo ładny, zadbany, dobrze hodowany. Powiedzieli, że do górnej skorupy nie można się do niczego przyczepić, że wygląda perfect. Jeszcze raz wszystkim dzięki za doradzenie mi kupna tego właśnie żółwia. Mam pyt co jest takiego w budowie plastronu, bo to im zaimponowało u mojego Ż? Powiedzieli, że warto abym mu znalazła ze 2 żony, ale większe rozmiarem od niego. Że w naszym kraju nie są rozmnażane, ale z takim samcem mam duże szanse na powodzenie.

Offline Jakub

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1516
  • Reputacja: 23
  • Testudo Hermanni żółw grecki o imieniu Tuptuś
Odp: Żółw lamparci
« Odpowiedź #68 dnia: 12.04.2010, 14:36:56 pm »
no jest piękny duży ai tak ma ładną ładnie ubarwioną  niezdeformowaną skorupę kolory na skorupce są żywe nie wyblaknięte
Pozdrawiam Jakub

Offline Alicja

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 343
  • Reputacja: 9
  • żółw stepowy-Piękna
Odp: Żółw lamparci
« Odpowiedź #69 dnia: 12.04.2010, 18:01:01 pm »
Hej Nila  :)
A z czego te zmiany w płucach ? Co to ?
Alicja

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Żółw lamparci
« Odpowiedź #70 dnia: 12.04.2010, 18:14:57 pm »
No to musisz nam pokazać ten jego piękny plastron bo aż ciekawa jestem ;P

Offline Nila

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 133
  • Reputacja: 2
Odp: Żółw lamparci
« Odpowiedź #71 dnia: 12.04.2010, 19:24:53 pm »
To tylko niewielkie zmiany w jednym płucku.  Leki dostał tak na wszelki wypadek. Geocehlone jak powiedzieli mogą to mieć , bo nie są za bardzo odporne na zmiany temp. Ale to nie moja wina czy też starej rodziny żółwia. Tłumaczyli, że ż ma takie zmiany po okresie zimowym, ale większość ludzi o tym po prostu nie wie. Zobaczyłam, że Oskar nie ma na foty zrobionej od spodu-teraz już poszedł w kimono to jutro mu cyknę i dodam foty!

Offline Alicja

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 343
  • Reputacja: 9
  • żółw stepowy-Piękna
Odp: Żółw lamparci
« Odpowiedź #72 dnia: 12.04.2010, 19:51:56 pm »
Całe szczęście.  :) Jak słyszę o chorobach,to brr mnie dreszcze przejmują.
Oskarek już polubił terrarium?
Alicja

Offline Nila

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 133
  • Reputacja: 2
Odp: Żółw lamparci
« Odpowiedź #73 dnia: 12.04.2010, 20:12:33 pm »
Myślę, że polubił, ale na pewno chce wyjść. Na razie nie będę go wypuszczać za często . Chciałabym żeby był w terro.  Tam ma  lampy , grzanie itd.  Tak wszyscy piszą, że maty  grzewcze są niedobre. to dlaczego on lubi spać na tej macie. To nie jest codziennie, ale co 2 tam właśnie kima.

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Żółw lamparci
« Odpowiedź #74 dnia: 12.04.2010, 20:22:16 pm »
Może jest to dla niego przyjemne. W końcu to ciepłolubny zwierz :)