Hmmm kurcze widze ze z toba to teraz bedzie wesolo :-\.Na poczatek napisz czy skorupa jest jeszcze miekawa .
Jakie lampy posiadaz, czy tero jest zamkniete czy otwarte co dajez do jedzenia, jakiego podloza uzywaz to wszystko jest bardzo wane szczegulnie PRZY MALUCHACH uwiez mi wiem co mowie!
Kurcze nie bede cie klamac ale Anglia to chyba najgorsze miejsce jakie mogles wybrac na kupienie sulcaty co prawda maz pod reka Tortoise trust wiec ich mozesz sie radzic a jak by co odesla cie do jakiegos dobrego weta, ale wracajac do angielskich hodowcow sa oni popularni z wydlubywania malenstw z jaj wiem bo stracilam 2 sulkatki wlasnie przywiezione z angli. Na noc radzila bym np. mate grzewcza podpiac z boku sciany , bron Boze z pod spodu!!! lampy wylanczaj na noc najlepiej zaoparz sie w czasowniki wiec nie bedziez dreczyl zolwia z wylanczaniem ich o ruznych porach. Poszukaj tez na Ebay nasinek dla lamparcich i sulcatek w angli jest tego cale mnostwo ja nawet tydzien temu posialam dla swoich i widze ze juz cos rosnie. Zerknij tez na tortoise table w preloved tam zawsze maja cos uzywanego na sprzedaz , mozna wyrwac naprawde duzy stol za 80 funtow.
No Basiu troche ostro nawet jak na ciebie ale maz 100% racji, tym bardziej ze juz napisalam moj przyklad i prosze mi wierzyc mlode sulcatki to jeden z najdelikatniejszych zolwi , ostatnio milam szanse kupic za 100euro jednego maluch , poprostu wysmialam goscia , napisalam mu tez jakie ryzyko wiaze sie z zakupem takiego malego szkraba a on mi napisal czy nie wezme go 80euro i ze on juz tyle zolwi w swoim zyciu sprzedal i nigdy nie mial zadnych problemow, wiec ja na to dalej ze ja mam juz dosc spora gromade i wiem co pisze a on ze 70euro i moge go brac z miejsca... Palant poprostu! ale prawda jest taka ze jak kazdy ja tez kiedys glupia bylam i jak taka okazja spotkala by mnie z rok temu to kto wie czy bym go z zalu nie wziela, ale tak jak juz pisalismy 1000 razy nie mozna wzbogacac takich przestepcow, jak im pare padnie w sklepach i prywatnych sprzedazach to moze sie naucza .Wiem ze zabrzme teraz jak egoistka bo ja oczywiscie na bank kiedys sprawie sobie sulkatki ale naprawde jest tyle innych zolwi ktore mozna hodowac w mieszkaniach i balkonowych wybiegach sulcata nie jest jednym z nich, i jesli komus mazy sie taki olbrzy prosze zapoznac sie z wszystkimi wymogami tych zwierzakow. Wiem ze zaraz ktos mi napisze ze one wolno rosna 15 lat to dlugi czas , wiec prosze sobie oszczedzic takiego gadania bo prawda taka ze nie bierze sie zolwia na rok czy dwa i trzeba sie liczyc ze one dlugo zyja , wiec prawdopodobnie bierzemy sobie pod opieke zwierze na cale zycie .