Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Ogólny => Gatunki => Wątek zaczęty przez: rainok w 22.09.2010, 15:13:58 pm
-
Witam , w przyszłym roku na wiosnę chciał bym zakupić żółwia zawiasowego .
Na razie szkolę się na jego temat ;P
Interesuje mnie jednak ile taki żółw kosztuje średnio w Polsce?
Gdzie można go nabyć w Krakowie ?
Jak utrzymać w zimie temperaturę 26 stopni C nocą .?
-
To słuszne pytanie. :)
Popieram.
Może malwa ma jakieś doświadczenie?
Fajnie by było, gdyby na tym forum było też trochę informacji o hodowli innych gatunków żółwi. ;)
-
No liczymy na malwe ;)
I też jeśli są jakieś słuszne uwagi dotyczące hodowli tego gatunku to bym prosił o wypowiedź .
-
Hej, o zawiasowych szczerze trudno znalesc dobre info. Ja posiadam Bell's hinge-back.
Ogolnie to sa bardzo niesmiale zolwiki, zazwyczaj lubia sie chowac pod jakies wysokie trawy i krzaczki. Jak z samej nazwy wynika skorupa posiada zawias , wiec w razie zagrozenia zolwik potrafi zamknac tyl skorupy. Ja moim podaje raz na jakis czas mysz albo slimaczki, ddzownice tez sa dobre bo podobnie jak zabuti i lesny potrzebuja one troszeczke protein, ale tylko 1-2 w miesiacu. Ogulnie nie ma z nimi tyle zabawy co z testudo ale nie powiem ze maja swuj urok.
-
No w sieci dużo o nich niema .
A wiesz może ile w Polsce bym dał za takiego cudaka ? ::)
Podoba mi się ten gatunek , jest taki wyjątkowy dla tego też myślę ,że do wiosny zrobię mu terrarium i zakupie niezbędne przedmioty .
A żółwia kupie dopiero później i planował bym już takiego starszego <mam na myśli 3 letniego +>
Nie mam przekonania do maluchów po tych twoich sulcatach ;(
-
Rzeczywiście o żółwiach zawiasowych ciężko jest cokolwiek znaleźć (po polsku), ale to chyba dlatego, że jest to gatunek dosyć ciężki w hodowli, a co za tym idzie mało popularny. Ja w sumie oprócz malwy nie znam nikogo, kto by zajmował się tym gatunkiem, a żółwiarzy trochę znam... ;)
W każdym razie żółw zawiasowy jest dla początkujących hodowców raczej odradzany, nie tylko na jego wrażliwość, ale i na warunki, które - w odróżnieniu do greków czy stepków - ciężko jest odwzorować w warunkach domowych. A chodzi tu głównie o temperatury, jak i wilgotność powietrza, która (dla porównania) podczas lata powinna wynosić aż do 90% i to przez ok. 9 - 10 m-cy w roku. (Pozostałe miesiące to sen zimowy, podczas którego wilgotność powietrza spada do 60 %, a dzienne temp. do 20 C - 25 C). Następną sprawą są (wspomniane już) dosyć wysokie temperatury powietrza, które w sezonie letnim powinny utrzymywać się w granicach 28 C - 38 C, ze spadkiem w nocy do ok. 23 C - 25 C, bo takie właśnie warunki panują we wschodniej i zachodniej Afryce, a więc na teranch występowania żółwia zawiasowego.
Także z tymi temperaturami to na prawdę jest ciężko, a wiem o czym mówię, bo tak się akurat składa, że mamy obecnie u nas w sklepie dwa żółwie zawiasowe i do tego całą masę techniki, która czuwa nad odpowiednim klimatem w terrarium (i choć i to nie zawsze funkcjonuje tak jak powinno być).
Jak utrzymać w zimie temperaturę 26 stopni C nocą .?
Właśnie między innymi dlatego gatunek ten nie jest łatwy w hodowli.... Musiałbyś zainstalować w terrarium jakieś dodatkowe, mocniejsze promienniki ciepła, bo nie sądzę, żeby jeden dał sobie radę.
Interesuje mnie jednak ile taki żółw kosztuje średnio w Polsce?
W Polsce nigdy nie widziałem, natomiast u mnie w sklepie z papierami (bo gatunek chroniony EU:B) ok. 125 € (a więc cenowo prawie jak greki).
-
Rainok wysoką temperaturę utrzymasz poprzez zastosowanie kabla grzewczego. Kabel wkładasz do terrarium, przykrywasz go szybą i sypiesz podłoże. Co do wilgotności to ok 60-75% w zupełności wystarczy
-
Rainok wysoką temperaturę utrzymasz poprzez zastosowanie kabla grzewczego. Kabel wkładasz do terrarium, przykrywasz go szybą i sypiesz podłoże.
Mi się wydaje, że kabel też tu do końca nie pomorze, no ale wiadomo - teoria często mija się z praktyką. Musiałby wpierw to wszystko zainastalować i zobaczyć, jaki udało stworzyć mu się klimat.
Co do wilgotności to ok 60-75% w zupełności wystarczy
75 % wilgotności w sezonie letnim jeszcze byłoby ok (bo i w naturze wynosi ona ok. 70 - 90%). Natomiast 60% to już stanowczo za mało, no chyba, że w zimie.
-
Mam znajomego, który od paru lat hoduje zawiaski. Pomysł z kablem doskonale się sprawdza pod warunkiem, ze nie dopuścimy do przesuszenia podłoża. W tym wypadku należy dwa razy dziennie obficie spryskać terrarium i raz na trzy dni podlać podłoże, ale umiarkowanie.Zamiast kabla można również zastosować specjalny panel grzewczy. Wilgotność na poziomie 90%, a nawet 100% powinna być utrzymywana w przypadku odchowu młodych zawiasków, starszym wystarczy do 75%
-
Za nim sie pobijecie kto ma racje, o ktorych Kinixys piszecie ? Bo jest ich pare i np. erosa bedzie mial inne wymogi jak belliana speki, belliana czy natalensis. Erosa wydaje mi sie ze sa najbardziej wymagajace pod wzgledem wilgotnosci , jak belliana ktore pochodza z okolic Senegalu , Somali . Moje oczywiscie ze lubia wilgotnosc ktory zolw nie lubi, z tym ze okazionalnie ,nie mosza mieszkac jak np, zabutie z blotem w terze.Co innego Erosa ten to nawet wyglada jak lisc i w takich wlasnie mokrych lisciach najlepiej sie czuje , gdzie moje wola trawska.
-
Za nim sie pobijecie kto ma racje, o ktorych Kinixys piszecie ?
Ja miałem cały czas na uwadze Kinixys belliana belliana, bo właśnie te mają największy zasięg występowania i są najczęściej spotykane w warunkach domowych. Poniżej fotki tego gatunku z mojej pracy:
-
Śliczne te "twoje" maluchy ;)
Mam pytanie .
Czy w nocy by temperatura była dość wysoka to mógł bym postawić terrarium obok kaloryfera ?
-
I czy powietrze nie będzie za suche?
-
Śliczne te "twoje" maluchy ;)
Mam pytanie .
Czy w nocy by temperatura była dość wysoka to mógł bym postawić terrarium obok kaloryfera ?
Kaloryfer nie jest dobrym rozwiazaniem, temperatura bedzie za bardzo skakac , bedzie to strasznie stresowac zolwia i moze mu sie to odbic na zdrowiu. Po za tym zawsze za nim co kolwiek zaczniesz robic poobserwuj temp. w pokoju , nie wiem jak u was ale u mojej mamy to z latwoscia jest z 25+ stopnia w zimie, ale to zalezy od domu i tego czym grzejecie.
Zawsze starj sie utrzymac rownomierny spadek temp. co wieczor tak samo z gaszeniem swiatla , bardzo zle jesli robi sie to na chybil trafil, takie rzeczy zawsze musza byc robione systematycznie .
-
Dlatego właśnie mówię, że z tymi temperaturami i z tą wilgotnością nie jest tak prosto.... Jednak żółw zawiasowy, to nie grecki czy stepowy... Nie ma co się oszukiwać, jeżeli ktoś decyduje się na żółwia afrykańskiego, to powinien mieć możliwości i przede wszystkim również i finanse to, bo wiąże się to nierzadko z wydatkami jeszcze większymi niż przy naszych europejskich gatunkach. Tutaj na prawdę potrzebna jest już większa technika (nawilżacz powietrza, dodatkowe ogrzewanie, urządzenia do regulacji wilgotności i temperatury....) bo bez tego, to ciężko jest takiemu zwierzęciu zagwarantować warunki zbliżone do naturalnych. Nie mówię oczywiście, że nie jest to niemożliwe! Ale jeśli ktoś decyduje się na hodowlę takiego żółwia, to powinno przebiegać to raczej profesjonalnie, a nie na zasadzie przenoszenia w kółko terrariów, kombinowania, a może tak, a może siak..... - no takie są niestety realia.
Z resztą niech każdy sam oceni swoje możliwości i spojrzy na sprawę czasami i z innej strony. Wziąć żółwia, to w końcu żadna sztuka, ale stworzyć mu odpowiednie warunki to jest nierzadko wyzwanie, któremu niestety większość z nas nie jest w stanie potem podołać.
-
Ja mam wszystkie tera w jednym pokoju wiec temp. nie ma bata ciagle jest taka sama, kaloryfer natomiast mam wylaczony, przy tylu lampach grzewczych jest zupelnie nie potrzebny.
-
Malwa u Ciebie to jest oczywiście trochę inna sytuacja.... Ty się różnymi gatunkami żółwi (w tym i afrykańskimi) zajmujesz od lat, przez co masz więcej doświadczenia i przede wszystkim warunki. Druga sprawa jest taka, że jesteś dorosła i sama decydujesz o swoim budżecie, a to też bardzo ważne, bo nie masz tego problemu, że musisz w kółko "wyciągać" pieniądze od rodziców na zwykłą żarówkę, która jest tak na prawdę tylko kroplą w morzu potrzeb, bo potem przecież dochodzą i inne rzeczy (między innymi, te które wcześniej już wymieniłem).
Ja sam wiem jak to jest, bo też kiedyś miałem 15 lat jak Rainok i chęć trzymania takiego żółwia, czy takiego.... No ale tak jak mówię - dobre warunki wiążą się nierzadko z większymi wydatkami i to trzeba od razu w rodzinie przedyskutować, żeby potem nie było niespodzianek.
Rainok nie bierz mi tego za złe, że piszę tak to bezpośrednio, ale ja już to wszystko przerabiałem, stąd wiem o czym mówię. Jeżeli masz możliwości i w domu powiedzą, że się na to wszystko godzą, to przecież ja Ci nie będę tego pomysłu wybijał z głowy, bo śmieszne by to wtedy było ;)
-
Spoko doskonale cie rozumie .
Chyba jednak zdecyduje się na mniej wymagający gatunek , może lamparci ?
Bo po tym co przeczytałem to na prawdę nie ma miejsca na jakiekolwiek błędy ..
I dzięki Malwa i Witia za pomoc , bo w necie nic o nich po polsku nie ma .
-
No lamparcie mają również ogromne wymagania - zwłaszcza przestrzenne...