Niekoniecznie, acz wiele osób uważa ze powinny stanowić podstawę żywienia zimą.
Poza tym można podawać karmę Agrobs. Jest niestety trudno dostępna (zamawianie z Niemiec). Biorept jest fatalny - to wysokobiałkowa chemia mówiąc najogólniej.
Ale wiele żółwiarzy z powodzeniem hoduje dla żółwi świeże rośliny np. w doniczkach - można uprawiać wszelkiego rodzaju chwasty jak babkę, mniszek (teraz już chyba jednak za późno na zdobuwanie sadzonek).
Niektórzy uprawiają dla liści fasolę, bób, trzykrotkę, hibiskus, chrzan, słonecznik, truskawkę, winorośl i inne rośliny, które tylko da się utrzymać w domowych warunkach.
Z gotowych rzeczy, dostępnych w sklepach można podwać w postaci zieleniny - rucolę, bazylię, oregano, endywię, natkę rzodkiewki, pietruszki i selera.
Inny taki mój trik który być może nauczył mojego gada jeść suszki - to namoczenie ich w wodzie i odcedzenie. Kiedy wszytsko zawiodło a doniczki się skończyły - tylko ta metoda skutkowała.