Nie wydaje mi się, żeby Adę wykończyła temperatura. Przecież to nie było 10 stopni non stop, to musiało być coś innego.
Damian, szkoda tylko, że nie zdecydowaliście się na sekcję, teraz raczej już się nie dowiemy co się stało. Zapytam tylko - jaki środek dostała i na jakie pasożyty?
Jest mi bardzo przykro, że Ady już nie ma, trzymajcie się