Żółwie lądowe > Historie adoptowanych żółwi
Adoptowany Erni :)
batusia81:
Witajcie ;)
Wczoraj odebrałam od siostry naszej forumowej an-ny Erniego.Aniu jeszcze oficjalnie Ogromne podziękowania dla Ciebie i Twojej siostry, bez was żółwik nie trafił by do mnie, jesteście wspaniałe obie :-*
Pierwsze zdjęcia Erniego nareszcie już u mnie :D Uwaga!Te zdjęcia jeszcze przed obcięciem dziobka ;)Będzie więcej fotek już po ;)
margherita:
ciesze sie bardzo ze gadzina dotarla do ciebie :)
fotki swietne:na pierwszym wyglada jak by chcial powiedziec"odsuncie ta trawe bo mnie nie widac
a na drugim" dobra,a teraz jak stad zwiac" ;) :laugh:
jeszcze raz gratulacje,bardzo dobrze trafila gadzina :)
batusia81:
--- Cytat: margherita w 14.06.2013, 16:00:48 pm ---ciesze sie bardzo ze gadzina dotarla do ciebie :)
fotki swietne:na pierwszym wyglada jak by chcial powiedziec"odsuncie ta trawe bo mnie nie widac
a na drugim" dobra,a teraz jak stad zwiac" ;) :laugh:
jeszcze raz gratulacje,bardzo dobrze trafila gadzina :)
--- Koniec cytatu ---
Dziękuję za gratulacje, czuje się jak bym miała kolejne dziecko :laugh:
A trawę to on już sobie 'pięknie' po odsuwał'.
Nie bardzo chce jeść , trochę skubnął poziomek, ale poza tym nic z miski nie ubyło, mam nadzieję, że to okres przejściowy :)
margherita:
gadzina sie przyzwyczai do nowego otoczenia i pewnie nienadazysz ze zbieraniem roslinek dla niego tak bedzie wsuwal ;)
normalne ze malo je,nowe otoczenie i pewnie przebyta droga troszke go zestresowaly ;)
siwusek250:
Super chłopak :) rzeczywiście na pierwszym zdjęciu ma minkę takiego Łobuziaka :) jest śliczniutki :)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej