Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Żółwie lądowe => Nasze żółwie => Historie adoptowanych żółwi => Wątek zaczęty przez: wege w 07.12.2010, 21:37:40 pm

Tytuł: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: wege w 07.12.2010, 21:37:40 pm
Dostałem od pewnej kobiety 2 żółwie: samiec grek ok.15cm samica mauretanka ok 25cm. (wiek ok 10-15lat) Skrajnie złe warunki, dieta, brak uvb, brak zimowania, przerośnięte dzioby, zła ściółka, brak wybiegu. Żółwie mają bardzo miękkie pancerze, i strasznie przerosnięte dziobki, które już doprowadziłem do porządku. Proszę o pomoc... Oto kilka fotek:

(http://images40.fotosik.pl/430/461038ed2892927c.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images39.fotosik.pl/442/9618a02f1b0be859.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images40.fotosik.pl/430/096d77c9af7a7399.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images37.fotosik.pl/423/b3329518cdd0e75b.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images47.fotosik.pl/447/4c6bbd38df9e7945.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images43.fotosik.pl/447/239a21b8d0a016d2.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images40.fotosik.pl/430/81e3109bc4a9ddbc.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images43.fotosik.pl/447/76ba7ce94a8b97f4.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images39.fotosik.pl/442/87c5838eef322f06.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images50.fotosik.pl/448/b00da5c8361aeb98.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 07.12.2010, 21:56:09 pm
ogonek samca z pierwszego zdjęcia wygląda na uszkodzony, skonsultowałabym się z weterynarzem w tej sprawie. No a poza tym to nie ma co pomóc, musisz zapewnić im teraz na prawdę dobre warunki. każdy obszerne terro (każdy musi mieć swoje terro, no i z twoim maluchem w jedym, byc oczywiście nie mogą) z nowymi lampami UV, odpowiednia wilgotność, zmiana diety, mieszanka wapienna najlepiej ostercal, węglan wapnia, skorupki jaj i sepia, bo tutaj sama sepia to zdecydowanie za mało.
Kąp je i zapewnij bdb warunki i dojdą do siebie. Ogólnie nie wyglądają jakoś bardzo źle :)
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: ankan w 07.12.2010, 22:17:34 pm
Cóż...pogratulować wypada nowych domowników...:)

Po żółwikach widać skutki złej diety i zaniedbań hodowlanych, ale myśle, że w dobrych warunach mają szansę dojść do siebie. Póki co kąpałabym je często, bo mogą być odwodnione. Każde potrzebuje, jak już Viktoria napisała, osobnego terra z odpowiednimi lampami. Rozważyłabym zakup Ultarvitaluxa - żeby być pewnym, że gad otrzymał odpowiednią, dzienną dawkę UVB, a nie np. przesiedział dzień cały w domku. Wybrałabym się też do weta po środek na odrobaczenie, a póki co dała żółwiom tymczasowe podłoze z ręczników kuchennych. Po odrobaczeniu należy je zmienić na ziemię, włókno kokosowe itp. Konieczne jest też podanie mieszanki wapiennej. Przez parę tygodni dałabym też witaminę A + D3 w kroplach z 2x w tygodniu 1-2 krople, bo oczy mają spuchnięte, co wskazuje na niedobór wit. A.
I ogonek samca trzeba skonsultować z wetem - bo ma jakąś dziwną narośl - albo jakiś stan zapalny.

Jak będą jadły - to do wiosny powinno z nimi być już lepiej..:)
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: wege w 07.12.2010, 22:38:45 pm
Warunki do poprawki!!! Absolutnie  <afro> Planowałem nie oddzielać ich narazie, co miały od siebie załapać to przez 10lat załapały. Wybieg dostaną i będą siedziały oddzielnie  ;D Lato będą mieszkały na balkonie, zimą w lodówce. Kupię ultravitaluxa, nie będę stosował u nich w terra lamp uvb. Mieszankę wapienną zapewnię :) Planuję następnej zimy powsadzać je wszystkie razem z moim maluszkiem do lodówki ( w oddzielnych pojemnikach) Co do wetki to postaram się być tam jutro... do dr. Maluty z SALVET  ;D Martwię się strasznie tym bardzo miękkim pancerzem...
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: ankan w 07.12.2010, 22:45:20 pm
Wege - masz bardzo dobrego weta...:) Na pewno pomoże żółwikom.
Jak pancerze sa bardzo miękkie to być może zajdzie konieczność podawania wapnia w zastrzykach. Ale póki co się nie martw.
I napisz co z gadzinkami jak wrócisz od weta.

Ja używam Vitaluxa ponad 2 lata i uważam, że jest lepszym rozwiązaniem niż UVB w terro. Natomiast w terrarium mam UVB 2,0 - dla ładnego, jasnego światła.
Tylko uważaj na odległość - min. 70 cm od żółwia, 10 min/dziennie. I zamontuj w oprawie ceramicznej - plastikowa się stopi - ta lampa ma 300Watt.
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: wege w 07.12.2010, 23:06:38 pm
Gdzie i za ile kupię ultravitaluxa?? Jak nazywają się preparaty witaminowe na oczka w aptece??? Jak sądzicie, trzymac je razem do wiosny to dobry pomysł biorąc pod uwagę, że są razem ok 10lat???
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: Basia w 07.12.2010, 23:47:51 pm
Trzymaj je razem, i od razu zwróć uwagę na kupy u tego z zaczerwienionym ogonem -czy ma biegunkę?
Ja pójdziesz do salvetu to tam ci wszystko powiedzą.
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: ankan w 08.12.2010, 00:26:02 am
Witamina A+D3 w kroplach. Kupisz w aptece. Tylko naprawdę dawaj te 1-2 krople - nie więcej, bo przedawkujesz.

Lampę to najlepiej przez internet. Sprawdź allegro i sklepy wysyłkowe wpisując "Osram Ultra Vitalux". Koszt ok. 200 zł.
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: wege w 08.12.2010, 00:57:12 am
Basiu, moczyłem tego samczyka godzinkę w wodzie ciepłej - zrobił twarda kupę... było tam mnóstwo marchwi :-\  Jak mam te krople podawać??? Doustnie, bezpośrednio na język czy jakoś z pokarmem? co ile dni dawać im 2 krople tego preparatu?
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: anuszka w 08.12.2010, 08:24:22 am
Mojemu Pazurkowi rok temu weterynarz również zapisał krople witaminowe na oczka. Mówił, żeby kropić na jedzenie. Ale ja, żeby mieć pewność, że kawałek np cukinii pokryty kropelką witaminy został zjedzony a nie np wtarty w miseczkę z jedzeniem, dawałam mu ten jeden kawałek prosto do dziobka. A że cukinia jest bardzo chętnie zjadana, nie było problemu z ich podawaniem ;)
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: Basia w 08.12.2010, 09:28:50 am
Ja tak czasem  myśle, ile takich żółwi siedzi po domach... Na pewno sporo ich jest i bedziemy tu czytać.
A teraz jest spora odwilż i pod grubym śniegiem przetrwały liście babki w 2 rodzajach, tasznik, i stokrotki i da sie nazbierać od strony południowej tych liści. Trzebaby je wymyć i można dawać. I nawet zasuszyć się da.

Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: ankan w 08.12.2010, 13:46:28 pm
Daj z pokarmem - nakrop 1-2 krople na kawałek czegoś lubianego i daj z ręki. Max. podaj je 2 razy w tygodniu. Jak zobaczysz po ok. 2 tygodniach, że oczy są lepsze, to zmniejsz do 1x tydzień jeszcze przez jakieś 2-3 kolejne tygodnie.
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: wege w 08.12.2010, 21:47:03 pm
 <afro> Kolejne kroki w stronę lepszej kondycji moich nowych żółwi:
1. Odrobaczone zostały środkiem o nazwie fenbendazol ( żel doustny )

2.kupiłem ostercal + sepia, posypuję tym opuncję, trzykrotkę, rukolę, roszponkę. ( samica wcina jak opętana, samiec grek jeszcze nic od wczoraj nie zjadł  :-\ )

3.Po konsultacji z Lek. Wet, podaje witaminę A ( bez D3 )

4.Oba żółwie dostają doustnie Heparenol, ziołowy syrop na nerki. ( Nie zaszkodzi, a w przypadku chorych nerek pomoże. Chore nerki to w tym przypadku niemalże pewnik, po latach na złej diecie)

5. żółwie dostały wapń w zastrzykach

Bardzo martwię się ty że żółw grecki (samiec) nic nie je... Jest mniej ruchliwy, niż samiczka mauretańska :(
Co myślicie o moich poczynaniach? Jakieś uwagi, sugestie? Co robić by samczyk zaczął jeść? Jak samiczka z dziką roskoszą pałaszowała obsypane mieszanką wapienną zielsko, byłem taki szczęśliwy, że w końcu mają dobre warunki i odpowiednie jedzonko... Cholernie się cieszę, że mogę im pomóc  <angel>
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: Basia w 09.12.2010, 10:53:13 am
Wege, jak on nic nie jadł to kup mu cykorię, a jak nadal się nie skusi, to zajrzyj mu do pyska czy ma tam różowo czy różnie. Do tego przygotuj sobie lampkę biurkową.

One lubią też rukolę.
No i leć zaraz do parku po te liście co pisałam z babki bo zaczyna padać śnieg, i wraca znowu wielka zima. Nazbieraj dużo babki dla niego. I wtedy zobaczysz ostatecznie co z nim, bo musisz też wziąć jego stres pod uwagę, i nawet zaczekać  z tydzień  na to jego jedzenie.

Jesli po tygodniu sam nie zacznie to ty muisz go karmić ręcznie. Link o karmieniu ręcznym dałam ze strony czeskiej na tym forum, tzn.jak otwierać pysk.
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: wege w 09.12.2010, 11:21:28 am
Basiu, nie masz żadnych zastrzeżeń co do podjetych kroków?
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: ankan w 09.12.2010, 13:39:47 pm
Wege - wszystko co zrobiłeś jest w porządku.

A samczykowi kup, jak Basia radziła, cykorię - często właśnie to zaczynają jeść, a potem stopniowo menu się rozszerza. Spróbuj położyć go pod lampą i jak się trochę nagrzeje to podsunąć mu pod pysk z ręki. Raz cykorię, raz rukolę. Powinien wreszcie pysk otworzyć i zacząć jeść.
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: wege w 09.12.2010, 19:43:58 pm
Chciałem nawet oszukać go marchwią i wcisnąć rukolę.... nici  :-\ on sobie z tej marchewki nic nie robi... Jestem załamany :-\
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: inett1 w 09.12.2010, 22:02:05 pm
Wiesz, może ja nie jestem doświadczoną osobą w sprawie żółwi, ale może on po prostu jest zestresowany nowym otoczeniem. Moja żółwinka nie jadła nic przez 6 dni jak do mnie trafiła. Może poczekaj jeszcze, a zacznie jeść.
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: ankan w 09.12.2010, 23:29:08 pm
Wege - nie zniechęcaj się i nie załamuj.
Pokazuj żółwiowi różne smakołyki - jak nie marchew - to może cykoria - jak nie to - to ogórek, albo jabłko. Zapytaj się co jadł u tej osoby od której go wziąłeś. I to mu też pokaż. Byle paszczę otworzył i coś ugryzł. Podtykaj pod nos - jak zacznie wąchać - to dobry znak. Nie je - to zostaw go i spróbuj za pół godziny - i tak do skutku. 
Nie wiem czemu, ale najlepiej działa cykoria - na nią skusiły się póki co u mnie wszystkie...nawet step co go dziś przywiozłam zaraz po rozpakowaniu otworzył do niej pysk.
Parę dni faktycznie może ze stresu - przeprowadzka + wet nie jeść. Choć akurat w jego przypadku dobrze, żeby jadł cokolwiek - bo musi "przetrawić" środek na robale.
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: wege w 10.12.2010, 00:33:00 am
Zjadł 2 listki roszponki  ;D Ale baaaaaaaaaaaaaaardzo opornie... i sam z własnej, nie przymuszonej winy to zrobił  :P Ja mu nic nie robiłem!  <angel>
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: Basia w 10.12.2010, 01:15:16 am
On pewnie był karmiony jabłkiem i bananem, to sprawdź wege i powiedz czy zjadł takie owoce,
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: Arczie30 w 10.12.2010, 20:18:14 pm
zowie mimo to ze sa zaniedbane sa piekne, zobacz galerie mojego zolwia greckiego, mial jeszcze gorsze warunki niz te twoje i doprowadzilem go do porzadku i teraz spi w lodowce .. duze zolwie sa wg mnie najladniejsze .. maluch to nie do samo co duzy okaz
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: wege w 11.12.2010, 15:01:18 pm
Basiu, dałem samczykowi dzisiaj starty trzonek ( pieniek, łodyga... nie wiem sam  :-\ )  od brokułów, tak kazała Dr. Maluta :) zjadł 2 kęsy i zajął się samicą...  :-\ Ah te baby ;D xD Samiczka ma wilczy apetyt i pochłania każda ilość żarcia, całego białego w ostercalu i sepii  :P A na samczyka już mam metodę... samiczka do miski a samczyk niech wcina  8) Jak jest samica to z jedzenia nici  :-\ Arczie30, zapodaj link  ;)
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: ankan w 11.12.2010, 17:43:38 pm
A to takie buty. Zamiast na miskę to na samiczkę patrzy...:)
Wege - to szybko drugie terro musisz budować...:)
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: Arczie30 w 12.12.2010, 12:04:37 pm
http://forum.zolw.info/zolwie-greckie/moj-zolw-grecki-gt-jeszcze-bez-imienia-d/
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: Basia w 12.12.2010, 14:43:36 pm
Arczie, jaki on ładny :)

Wege, a Ty nie zwalaj na kobiety  :)
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: wege w 12.12.2010, 16:40:35 pm
Słuchajcie, lampa uvb świeci już od wczoraj  ;D Zastanawiam się tylko, czy jeśli obok (ok 10cm) lampy uvb jest lustrzanka to czy te promienie uv nie słabną albo coś  ??? ? Dręczy mnie jeszcze jedna rzecz... Może jest trywialna, nie wiem  8) Zapytam:  <afro>
Gdzie na całym żółwiu są miejsca w które wchłaniają się promienie uvb??? ?  Jest możliwość aby pancerz też je wchłaniał ??? ?
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 12.12.2010, 16:47:09 pm
Lampy obok siebie to dobre rozwiązanie. Pancerz też "wchłania" ;)
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: Jakub w 12.12.2010, 16:48:08 pm
Właśnie lampa UVB powinna być w pobliżu lustrzanki bo tak żółw spędza większość dnia. Promienie na pewno nie osłabną. A co do tej wchłanialności UVB to ten proces zachodzi na całym żółwiu.
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: wege w 13.12.2010, 12:05:53 pm
Ok. Wstawiam fotkę terra skorupek :) terra jest po moim huraganie ;D Na fotkach są też dziobki po moich korektach, oceńcie je...
(http://images45.fotosik.pl/462/4c684ac2defb7d13.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images40.fotosik.pl/445/e88ca37111d22e96.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images46.fotosik.pl/442/535c72f47626eae3.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images38.fotosik.pl/455/3a2b0e7b8ab9103f.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: ankan w 13.12.2010, 14:31:28 pm
Bardzo ładnie je urządziłeś..:) A masz w nim 2 domki, czy jeden?

Dzioby też mają profesjonalnie przycięte.... ;D
I oczka jakieś mi się już bardziej bystre wydają...Zmiana warunków im służy... ;D
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: wege w 13.12.2010, 15:16:16 pm
Dziekuje, Ankan  :-* Wspaniale że już widać delikatne efekty i, że nikt na mnie nie krzyczy z powodu złych kroków  ;D Domki są 2, tam jest taka jaskinia z kory obok tego domku z doniczki :)
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: ankan w 13.12.2010, 15:51:27 pm
Nie zauważyłam...:) Jak są dwa to OK.

Względem tego co miały to teraz w pałacu mieszkają...:)
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 13.12.2010, 16:34:00 pm
No, no świetna robota, oby tak dalej! :)
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: wege w 13.12.2010, 17:18:51 pm
Bardzo dziękuję  ;D Z samczykiem mam dalej problem  :-\ Nie chcę mi jeść... zjadł przez te dni tyle co kot napłakał, jestem załamany...
Bardzo proszę o jakąś praktyczną podpowiedz  :P Dawałem mu cukinie, nawet nie ugryzł :-\
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 13.12.2010, 17:30:44 pm
Wiesz co, po pierwsze zima, po drugie zmiana całkowita warunków - nowe otoczenie, nowe jedzenie, nowe zapachy - wszystko. Jak sam widzisz u każdego żółwia będzie inaczej, ten mniej podatny na stresy, ten bardziej, ten lubi to, a ten nie itd... ;)
A co jadł u poprzedniego właściciela? Może spróbuj mu to podać, jak ugryzie raz to ok, przy następnych próbach ugryzienia wpychaj mu do mordki inne jedzenie. Albo bardzo drobno posiekaj i wymieszaj z dobrym jedzonkiem i jak poczuje zapach tego co lubi to może się skusi ;)
 

Dodano 13.12.2010, 17:32:18 pm
Jak jadł sałatę to może spróbuj z rzymską?
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: ankan w 13.12.2010, 18:37:43 pm
A cykorię próbowałeś?
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: Basia w 13.12.2010, 20:10:41 pm
Może zasłoń mu samicę, albo lepiej pogrzej, albo może po obcięciu dzioba on nie chce teraz jeść.
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: wege w 13.12.2010, 22:06:44 pm
Na cykorie tylko ziewnął  :- Przegłodzę go jeszcze tydzień i zobaczymy  ;D Nie chciałbym przymusowego karmienia stosować  :P
 

Dodano 13.12.2010, 23:11:54 pm
Wpadł mi do głowy pomysł :) Idiotyczny, czy ciekawy - sami zdecydujcie  ;D
Co myślicie o tym żeby tą samiczkę mauretańską wiosną, na wybiegu zapoznać z samczykiem swojego gatunku ? Myślałem o wystawieniu ogłoszenia tutaj, w stylu '' Jest chętna osoba do wypożyczenia swojego samca na okres zapłodnienia mojej samicy?'' 50% wylęgu oddam właścicielowi samca :) Jeśli pomysł zły i okropny - wylejcie na mnie wiaderko z zimną wodą  :P
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: Bartek w 14.12.2010, 08:26:25 am
Czy pomysł zły, chyba nie jeśli będzie to wszystko nie odpłatnie. Jak się żółwie elegancko pozbierają do wiosny to czemu nie.
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: wege w 14.12.2010, 14:29:15 pm
Jedyna zapłata dla właściciela samca, to 50% wylęgu :)
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: Arczie30 w 14.12.2010, 14:55:31 pm
spore te terrarium .. jakie ma wymiary jak mozna spytać, bo żółwie choć duże zgineły w nim  :P
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: wege w 14.12.2010, 15:25:17 pm
130cm x 70cm x 50cm  ;D
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: ankan w 14.12.2010, 19:03:37 pm
Wege - jak samiczka się wyleczy to możesz spróbować z takim ogłoszeniem. Musisz tylko pamiętać, że samczyk musi być tego samego podgatunku, odrobaczony i najlepiej, żeby był u jednej osoby dłuższy czas.
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 16.12.2010, 15:54:49 pm
Na wiosne to za wcześnie. Pamiętaj że ona jest teraz mocno odwapniona - miękka skorupa. Myślisz, że przez ten czas dasz rade sprawić żeby jej zdrowie było ok? Poza tym rozmnaża się po zimowaniu.
Spróbuj w przyszłym roku, może za dwa. Ca jest bardzo potrzebne żeby się jajeczka dobrze uformowały i maluchy żeby były zdrowe. Nie spiesz się z tym za bardzo :)
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: wege w 18.12.2010, 15:57:40 pm
Najnowsze wieści:
Samica mauretańska
Waży 1,25kg
Oczka już wyglądają normalnie, brak opuchlizny. Pancerz w dalszym ciągu jest miękki, ale podaje mieszankę wapienną  ;D Ciągle demoluję terrarium, biega, lata, skacze... ful serwis  <afro>

Samiec grecki
Waży 85dkg.
Oczka masakrycznie opuchnięte, mimo podawania Wit. A. Pancerz miękki...  :-\ Brak apetytu! Próbowałem ze wszystkim możliwym pokarmem, który można podawać zimą  :(
Dzisiaj moja cierpliwość się skończyła  >:D  30 mi temu samczyk został nafaszerowany, jak kaczka jabłkami...  ;D

Składniki:
susz: mniszek lekarski, babka szerokolistna, siano oraz rukola i roszponka.
Do zielska dodałem ostercal + sepie  ;D całość zmiksowałem blenderem na papkę  8)
Papkę podawałem strzykawka z obciętym dziobkiem, po usunięciu dziobka strzykawka zamienia się w fajna tubę  ;D
Do strzykawkowej tuby wciskałem ww mieszankę zmiksowanego zielska, następnie otwierałem pyszczek i wszystko trafiło do żołądka...
Co myślicie o tej mieszance i metodzie?
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: Jakub w 18.12.2010, 16:08:08 pm
Bardzo dobrze dokarmiaj go może po jakimś czasie przekona się do jedzonka. Ja do tej mieszanki dodał jeszcze marchewkę bo to też dobrze na oczka robi.
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: wege w 18.12.2010, 16:59:43 pm
Jest sens karmić tak nienaturalnym pokarmem jeśli Wit A dostarczam w kropelkach ?
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: Basia w 19.12.2010, 09:41:49 am
Wege, faszerować tak całkiem  nie można tylko nakarmić zgodnie z wielkością żółwia, bo inaczej się zaszkodzi
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: wege w 19.12.2010, 16:00:53 pm
Ja stosuje przerobiona strzykawkę 2ml... Zazwyczaj podaję 5 dobrze ubitych papką strzykawek...
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: Basia w 20.12.2010, 12:37:50 pm
za dużo!!!

4 ml starczy!!!!!! a nie 10 ml
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: wege w 20.12.2010, 16:45:41 pm
Cholera!  :-\ OK, dzisiaj nic nie dostanie.... Dam mu jutro 4ml. Karmić go tak codziennie?
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: ankan w 20.12.2010, 20:52:54 pm
Jak nie je sam to obawiam się, że tak. Ale najpierw spróbuj mu coś dać z ręki, może wreszcie "zaskoczy" do czego jedzenie służy.
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: wege w 02.01.2011, 18:38:11 pm
Oto newsy z terrarium:

Samiczka:   :-*
Wcina niesamowite ilości zdrowego jedzonka  ;D Jest tak nachalna, że w żaden sposób nie przeszkadza jej ilość ostercalu na zielsku ;D Kocha żyworódkę. Oczka bez opuchlizny, skorupka wydaje się być twardsza. Była badana na wirus Herpes >>> jest zdrowa ! ! !  :P
P.s
Jeśli oczka są już ok, to czy podawać dalej 1 kropelkę Wit. A codziennie ? hmm?

Samiec:  <afro>
Hmm, oszołom z niego  :-* ! Zaczął już jeść, ale jego apetyt nie jest taki jak u samicy. Skorupka jest twardsza  :D Przestałem go już faszerować i dostaje tylko 1/2 strzykawki z jedzonkiem, codziennie. Podaję mu w tym jedzonku mieszankę wapienną, Wit. A i heparenol na nerki. Muszę mu podawać wapń w tej strzykawkowej papce bo jak coś jest posypane to nie zje tego... Badany na wirus Herpes >>> Jest zdrowy ! ! ! :p
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 02.01.2011, 18:46:15 pm
To już daruj tą strzykawkę skoro zaczął sam jeść. Teraz niech stopniowo się rozkręca z samodzielnym jedzeniem.
Gdzie zbadałeś je pod kątem Herpes? u weterynarza? I ile kosztuje takie badanie, możesz powiedzieć? :)
 

Dodano 02.01.2011, 18:47:14 pm
A co do witamin to moim zdaniem możesz podać jeszcze kilka razy w mniejszych ilościach, dla pewności że już jest ok, ale za niedługo odstaw całkiem, urozmaicana dieta wystarczy ;)
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: wege w 02.01.2011, 20:35:36 pm
Viktoria, ale on nie zje nic co jest posypane wapniem :( muszę mu w strzykawce z jedzonkiem przemycać... dostaje tylko 1/2 strzykawki 2ml, większość to wapno. A jeśli chodzi o wirus Herpes to nie jest chyba problem...  ;D Moja lecznica ''cztery łapy'' nie ma zielonego pojęcia o żółwiach.  :-\  Zapytałem, podowiadywały się i okazało się, że można to wysłać do jakiegoś niemieckiego laboratorium.  Nie mam pojęcia ile to może normalnie kosztować, ale mi skasowały 125zł za sztukę. Chodzę do nich ze zwierzakami od 10 roku życia sam, znają mnie doskonale, zawsze mam jakieś zniżki. Powiedziały mi, że nie współpracują z polskimi labkami które robią herpes i trzeba to wysłac do Niemiec, po 5 dniach były wyniki.  :P
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: wege w 10.03.2011, 11:33:01 am
Najnowsze wieści z terra :

Samica: Zjada wszystko w ogromnych ilościach, kocha aloesy. Oczka już nie są opuchnięte :P Jej skorupka jest już znacznie twardsza, ogólnie wyglada super- jest mega ruchliwa  :laugh:

Samiec: Mniej ruchliwy, ale tez się wyrobił. Zaczął normalnie jeść, zjada samodzielnie większość roslin ( nawet posypanych wapniem) Oczka ma normalne :) Bez opuchlizny. Skorupka jest już twarda, jeszcze tylko delikatnie w jednym miejscu się ugina, ale wszytko zmierza w dobrym kierunku.

Mam pewien dylemat: Czy oby na 100% samica jest żółwiem mauretańskim? Myślę, że to jest jednak jakiś grek. Nie jestem sam w stanie stwierdzić na 100%, proszę osoby OGARNIĘTE w temacie o podanie mi gatunku... ::)
Tytuł: Odp: Poprawa warunków bytowych żółwi
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 10.03.2011, 14:01:48 pm
No to super :)
Zerknij sobie tutaj:http://www.terrarium.com.pl/zobacz/testudo-hermanni-zolw-grecki-174.html
albo wklej zdjęcia plastronu, tylnych nóg i ogonka.