Ładnie mu to wszystko wykończyłeś
Cieszę się, że żółwik się zaaklimatyzował. Marchewkę podawaj sporadycznie a z pomidora zrezygnuj całkowicie.
- Leon ma niby 20 cm podłoża, ale wo gule się nie zakopuje - zastanawiam się czy nie zmniejszyć ilości do np. 10cm/15cm aby w ten sposób Leon nie widział szyby.
Greki tak mają, że z reguły nie zakopują się tak jak stepki. Możesz ukształtować podłoże tak, że w niektórych miejscach, powiedzmy gdzieś z tyłu będzie grubsza warstwa podłoża, a pod szybkami podłoża będzie mniej.
-Nie widziałem żeby Leon pił wodę ( co to oznacza mam go jakoś nauczyć pić czy co? - boję się żeby mu się nerki nie zniszczyły)
Zmusić do picia go będzie ciężko, niech ma stały dostęp do wody, jeżeli będzie miał potrzebę to na pewno z niej skorzysta, tak więc tym się nie przejmuj.
- czy dieta składająca się z głównie cykorii jest dobra (rukoli w ogóle nie tkną)
Sama cykoria może być dodatkiem, ale nie powinna stanowić jedynego składnika diety. Staraj się robić sałatki z cykorii, suszków i tego co jeszcze na zewnątrz znajdziesz. W końcu powinien przekonać się do roślin polnych.
-Zimowanie heh po wielu przemyśleniach i zgryzotach postanowiłem tej zimy od tego odstąpić, po niewarz po pierwsze jest to mój pierwszy żółw i nie mam doświadczenia po 2 niewiem w jakich warunkach dokładnie Leon był utrzymywany wcześniej a czytając różne wiadomości dowiedziałem się iż tak naprawdę żółwia do zimowania należy przygotowywać już od Sierpnia tak aby zgrom,radził odpowiedznie zasoby tłuszczu. Uznałem iż tej zimy nabiorę doświadczenia, porobie pomiary temperatur w lodówce i odpowiedno się przygotuję tak aby za rok wszystko było dopięte na ostatni guzik. Pozdrawiam !!!
Masz rację, historii żółwia nie znasz, dostałeś go niedawno, jedna zima w terrarium szkodliwa nie będzie, a w przyszłym roku odpowiednio żółwia przygotuj i do lodówki. A tymczasem możesz ograniczyć mu czas nagrzewania.