Nasza Tosia i reszta gromady

[Bemilka]

Skóra się łuszczy, może to skutek jej poprzednich warunków, musiała mieć za sucho. A oko, które spuchło w kąpieli? Nie wiem, może coś je podrażniło?

[ankan]

Żyła na podłodze, miała zbyt sucho to skórka jej złazi. To nic takiego.
Od stresu mogą spuchnąć oczy ale to przejściowe był było a ona chyba cały czas ma takie podpuchnięte obwódki. Czasem w kąpieli też tak jakby puchły.

[semiramida]

Biedactwo.. przypomina mi Kubusię, aż się serce kraje. Zrób jej też koniecznie RTG, może wyjdzie przyczyna lub zostanie wykluczony cały ich szereg.

[Tośka]

Zrobię tak na pewno.
Matylda dzisiaj jakby bardziej pobudzona,rozgląda się ,zainteresowana jedzeniem,oczywiście wybiera to,co jej najbardziej podchodzi.Oczka ma mniej napuchnięte,bardziej przejrzyste.Znalazłam w ogródku skrzyp,czy mogę dać żółwiom?
Tosia i Zosia grzeją się na słoneczku,czekam jeszcze na Gucia.Dziś jest dzień ważenia 

[Bemilka]

Skrzypu nie można dawać: http://www.thetortoisetable.org.uk/site/plants_19.asp?mode=main&catID=436
Cieszę się, że Matylda lepiej się czuje. Mam nadzieję, że Ty też.

[KamilJ]

Mam nadzieję, że z Matyldą z każdym dniem będzie lepiej. Zosia i Tosia się grzeją, pewnie i maluszek zaraz do nich dołączy:D

[Viktoria]

Właśnie skrzyp jest odradzany a jest też w składzie Urosanu, dlatego też jak się ma taką możliwość lepiej robić napary z tego co się nazrywa niż Urosanem

[Tośka]

U nas jest 22 stopnie i bardzo mnie korci aby wynieść Matyldę,jednak się boję.Chyba,że do szklarni ,są pootwierane "ściany", wiec nie ma duchoty,28 stopni.Co sądzicie?

[Bemilka]

Tak, ja bym wyniosła. Nic lepiej nie radzi sobie z jakimiś bakteryjnymi choróbskami, jak słońce.

[KamilJ]

A siedzi teraz pod lampką?

[Viktoria]

No pewnie że na dwór Tylko żeby ziemia nie była zimna i wilgotna, ale jak w szklarni to będzie nagrzane

[Tośka]

No właśnie siedzi,wyłączę lampkę odczekam z 20 min i ją wyniosę,tylko gdzie mi radzicie?Wybieg czy szklarnia?

[ankan]

Ja bym wyniosła do szklarni.

[KamilJ]

Ja też bym radził do szklarni, niech się trochę oswoi

[Tośka]

Już jest w szklarni,rozgląda się,dałam ją do słoneczka w skrzynce.Zrobiłam zdjęcia,wstawię jak trochę się w domku ogarnę