Ja trzymam tam żółwie tylko wtedy,kiedy temperatura dochodzi do 30 stopni.
No to miałaś nerwówkę.Powiem Ci,że tylko Tośka taka niedobra jest.Ona łazi i kombinuje,przeciska się przez różne rzeczy,wyciąga łebek i się rozgląda.Gucio na pewno dojdzie do siebie,szkoda tylko,że to tyle nerwów kosztuje.