Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 28.03.2024, 23:09:41 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Pomoc Juliankowi :)  (Przeczytany 43746 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Tośka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 3114
  • Reputacja: 65
  • stepki i greki :)
    • Serwis molosy.pl
Pomoc Juliankowi :)
« dnia: 03.03.2014, 19:43:28 pm »
Witam Was wszystkich.
Wiele myślałam,czy napisać na forum i poprosić o pomoc.Przekonało mnie wielu forumowiczów do tego pomysłu.
Może opowiem od początku historię Julianka.
Julian został znaleziony w lesie,z larwami na łapie,którą ktoś nieudolnie amputował.Szukany był weterynarz gadzi w okolicy,który miał Julianka jako pacjenta,w celu odnalezienia właściciela.Niestety nie udało się,stąd tez wniosek,że zrobił to lekarz nie mający nic wspólnego z gadami.Szukaj wiatru w polu.Domniemamy również,że Julian został porzucony,kiedy pojawiły się larwy.Chyba każdy z nas,kto miałby takiego gada,trzymałby go w warunkach sterylnych,więc gad nie miałby szansy ucieczki.
Julian trafił do kliniki,gdzie oczyszczono mu ranę i ponownie poddano operacji.




Śledziłam każdy jego postęp,trzymałam za niego kciuki,zamęczałam weterynarza wiadomościami,dostawałam codziennie fotki.Julian doszedł do siebie szybko i przyjechał do nas.Oczekiwany,kochany.Niestety okazało się,że wdała się martwica i odpadła część łapy,odsłaniając kość




Niestety Julian musi znowu trafić do kliniki.
opinia lekarza :
 że- musi mieć zamiast kółka jakąś protezę podnoszącą plastron tak by łapka nie dotykała ziemi, musi mieć te kość skróconą, skoro się łuszczy okostna trzeba ją ściąć, do przyspieszenia gojenia trzeba użyć laseroterapii. oczywiście wpierw trzeba pobrać krew na kontrole. za operację, hospitalizacje, badania krwi i laser trzeba by liczyc ok 400-500 zł

 I teraz moja prośba.Nie dam sama rady pokryć kosztów.Co poniektórzy znają moją sytuację,która sie diametralnie zmieniła.Chętnie wyjaśnię ją na pw.Gdyby ktokolwiek mógł okazać pomoc choćby nawet 5 zł,to Julian będzie coraz bliżej do wyjazdu.Nie mam wyjścia jak prosić o pomoc.Chcę dla Juliana jak najlepiej i o niego mi chodzi ,a nie o moją dumę.
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie z Juliankiem na czele.
« Ostatnia zmiana: 04.03.2014, 21:55:04 pm wysłana przez Tośka »
Czasami nie uzywam znakow polskich,ale to tylko dlatego,bo uzywam telefonu

Offline Lulka

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 954
  • Reputacja: 34
Odp: Pomoc Juliankowi :)
« Odpowiedź #1 dnia: 03.03.2014, 20:05:51 pm »
Julian jest wspaniałym zolwiem. Wiele przeszedł w swoim krótkim życiu. Poprzedni właściciel zgotował mu istne piekło. Tosiu,  jestem w stanie pokryć cześć operacji. Mogę przeznaczyć na ten szczytny cel 200zł byle tylko uratować jego życie. Apeluje zatem do forumowiczów! RAZEM JESTESMY W STANIE ZROBIĆ WIELE DOBRA DLA TEJ CUDOWNEJ ISTOTY. Nie jestem bogata ale dla Juliana ukrucę budżet domowy!
 

Dodano 03.03.2014, 20:09:17 pm
Jestem dumna, że poznałam Tosie, która ma wielkie serce. Poprosimy o nr konta bankowego.
« Ostatnia zmiana: 03.03.2014, 20:09:17 pm wysłana przez Lulka »

Offline Tośka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 3114
  • Reputacja: 65
  • stepki i greki :)
    • Serwis molosy.pl
Odp: Pomoc Juliankowi :)
« Odpowiedź #2 dnia: 03.03.2014, 20:10:09 pm »
Lulka.Brak mi słów.Mam nadzieję,że kiedys będę mogła sie odwdzięczyć.Oczywiście udostępnię fakturę i rozliczę wszystko tak,aby nie było,że "przysposobiłam" sobie pieniądze..Musze tylko zdecydować,czy wysłać Juliana do Warszawy czy Krakowa.Julian znowu będzie miał wyjęty miesiąc z życiorysu.Za to na wybieg trafi zdrowiutki i będzie miał darowana szanse na nowe zycie.Dziękuję
 

Dodano 03.03.2014, 20:21:05 pm
Numer podam na pw.Obiecuje informowac na bieżąco o hospitalizacji Juliana i pokazać fakturę.Bardzo,ale bardzo dziekuję
« Ostatnia zmiana: 03.03.2014, 20:21:05 pm wysłana przez Tośka »
Czasami nie uzywam znakow polskich,ale to tylko dlatego,bo uzywam telefonu

Offline siwusek250

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 4
Odp: Pomoc Juliankowi :)
« Odpowiedź #3 dnia: 03.03.2014, 20:27:25 pm »
Ja też poproszę numer konta i dane do przelewu pomogę ile będę mogła i trzymam kciuki za Julianka :*

Offline Tośka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 3114
  • Reputacja: 65
  • stepki i greki :)
    • Serwis molosy.pl
Odp: Pomoc Juliankowi :)
« Odpowiedź #4 dnia: 03.03.2014, 20:33:50 pm »
Dziękuję Wam bardzo,a tak się bałam i wstydziłam napisac.Numer konta podaje na pw.She ,Siwusek bardzo dziękuję
Czasami nie uzywam znakow polskich,ale to tylko dlatego,bo uzywam telefonu

Offline Lulka

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 954
  • Reputacja: 34
Odp: Pomoc Juliankowi :)
« Odpowiedź #5 dnia: 04.03.2014, 05:36:56 am »
Nie można się wstydzić prosić o pomoc.  Zwłaszcza, że chodzi o  rat wanie czyjegoś życia. Dla mnie osobiście nie ma znaczenia czy pokażesz faktury czy też nie. Tyle dobra uczyniłaś, tyle gadzin przygarnęłaś pod swój dach. Od dawna obserwuje Twój wątek i jestem dumna, że mogłam poznać tak wspaniałą osobę jak Ty!

Offline siwusek250

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 4
Odp: Pomoc Juliankowi :)
« Odpowiedź #6 dnia: 04.03.2014, 08:30:31 am »
Tosia jesteś uczciwą osobą o bardzo dobrym serduszku także jak dla Mnie również nie są potrzebne do okazania żadne dokumenty, że te pieniążki poszły na leczenie ponieważ wiem że tak się stanie :) Mój przelew już poszedł nie za dużo ale jak jeszcze będę mogła to pomogę :) Pozdrawiam :*

Offline zafra.adax

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 72
  • Reputacja: 3
Odp: Pomoc Juliankowi :)
« Odpowiedź #7 dnia: 04.03.2014, 08:31:13 am »
Ja też poproszę numer konta .. :) pomogę oczywiście.

pereleczka0605

  • Gość
Odp: Pomoc Juliankowi :)
« Odpowiedź #8 dnia: 04.03.2014, 09:12:06 am »
Tosiu, rewelacyjnie, że się zdecydowałaś napisać, przecież tu na forum wszyscy kochamy żółwie i po to tu jesteśmy też żeby wzajemnie sobie pomagać, nie tylko radami ale realnym wsparciem, jak teraz dla Julianka. Każdy kto przeczytał ten wątek na pewno pomyślał, co by było jak mój żółw by tak zachorował a leczenie będzie drogie. Ja od razu pomyślałam o moim Samiku. Podaj numer konta to pomożemy i my na tyle ile możemy. Pamiętaj również o reszcie suszek jeśli miałaby się przydać. Będzie jak co tyle samo co ostatnio i oczywiście z dostawą pod Kościół jak ostatnio ;)
Jak wszyscy się zbierzemy to potrzebna sumka się szybko uzbiera więc pozostaje tylko uzgodnić Ci z lekarzami termin oddania Juleczka w ich ręce żeby znów mógł biegać i nie cierpieć.
Proszę niech każdy da nawet po kilka złotych w ten sposób na pewno uzbieramy na leczenie. A największą nagrodą dla nas forumowiczów będą zdjęcia, jakie Tosia będzie zamieszczać latem ze swojego rewelacyjnego wybiegu na czele z Julciem i resztą stepowej brygady :P Pamiętacie jak dbała o Lakusię, jak bidula źle wyglądała kiedy do Niej trafiła a jak kiedy wyjeżdżała z Jej domu w daleką drogę do Włoch. Właściwa dieta, troska sprawiły, że na widok Laki już się nie chciało płakać a patrzało się z zachwytem i niedowierzaniem.  Tosia naprawdę potrafi zajmować się tymi gadziorkami i teraz powinniśmy dołożyć starań żeby nasz forumowy stepek Julian mógł normalnie żyć i mógł uwierzyć, że człowiek nie tylko krzywdzi ale i pomaga. Biedny został porzucony na pastwę losu przez poprzednich "niby" właścicieli a teraz mamy szansę dać mu zdrowie i nadzieję na dobre życie u Tosi. Pomagajmy :-* :-* :-*

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Pomoc Juliankowi :)
« Odpowiedź #9 dnia: 04.03.2014, 11:38:33 am »
Oj, czyli jednak bez kolejnej operacji się nie obejdzie..:( Biedny Julian...:(

Podaj mi też nr konta, jakiś grosik na skorupiastego dorzucę.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline lukaszpinki

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 23
  • Reputacja: 2
Odp: Pomoc Juliankowi :)
« Odpowiedź #10 dnia: 04.03.2014, 12:40:45 pm »
witam tez chetnie pomoge i sie dorzuce. trzeba sobie pomagac

Offline Lulka

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 954
  • Reputacja: 34
Odp: Pomoc Juliankowi :)
« Odpowiedź #11 dnia: 04.03.2014, 20:23:54 pm »
Tosiu, napisz proszę jak się ma Julia? 

Offline Tośka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 3114
  • Reputacja: 65
  • stepki i greki :)
    • Serwis molosy.pl
Odp: Pomoc Juliankowi :)
« Odpowiedź #12 dnia: 04.03.2014, 20:33:46 pm »
W końcu mogę napisać.Wróciłam z pracy po 12 godzinach i jeszcze tak dwa dni,stąd nic nie pisałam.Bardzo Wam wszystkim dziekuję.Niesamowicie!
Planuję jechać z Juliankiem albo w ten weekend albo przyszły.Wszystko zalezy od tego,czy nie zmieni mi się grafik.
Julcia moja bardzo dzielna.Wie,że Julian musi przejśc operacje,bo sama widzi jego łapę.Podpowiada mi własnie,że wcale nie jest dzielna  ;)
i prosiła,aby wszystkim Wam podziekować baaaardzo!Tak więc spełniam jej prośbę.Julcia jak go pierwszy raz zobaczyła,to prawie beczała.Łzy poleciały dziecku.Teraz jednak będzie dobrze i to dzięki Wam wszystkim!
Czasami nie uzywam znakow polskich,ale to tylko dlatego,bo uzywam telefonu

Offline Lulka

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 954
  • Reputacja: 34
Odp: Pomoc Juliankowi :)
« Odpowiedź #13 dnia: 04.03.2014, 20:58:15 pm »
 Tosiu, napisz proszę jaki jest stan Juliana na chwilę obecną. Czy gadzina jest aktywna? Czy je? Jaki jego kondycja fizyczna , pomijając tą chorą łapkę  :(  :'(

Offline Tośka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 3114
  • Reputacja: 65
  • stepki i greki :)
    • Serwis molosy.pl
Odp: Pomoc Juliankowi :)
« Odpowiedź #14 dnia: 04.03.2014, 21:28:24 pm »
Julian najchętniej przebywa w jednym miejscu.Myślę,że jego aktywnośc spadła.Apetyt ma.Nawet powiedziałabym,że ładnie je.Kapię go w rumianku i smaruje kośc jodyną.Pije tylko wtedy jak podsunę mu spodeczek pod pyszczek.
Czasami nie uzywam znakow polskich,ale to tylko dlatego,bo uzywam telefonu