Zachęcona przez Tośkę przedstawiam historię adoptowanych mieszkających z moją rodzinką stepków: poznajmy się, oto Toldi i Hektorka.
Hektorka trafiła do nas zimą 2013 z Warszawy, jest dużą żółwicą, ceniącą sobie smaczne jedzenie w niemałych ilościach
Jest bardzo odważna, ciekawska i towarzyska.
Toldi trafił do nas w październiku 2013 "na chwilę" - miał tu oczekiwać na transport do Neapolu - jego historię pewnie wielu z Was kojarzy. Z jakiegoś względu adopcja ta nie doszła do skutku. Wtedy postanowiliśmy przyjąć Toldiego już oficjalnie jako "naszego".
Pierwsze cztery zdjęcia przedstawiają Toldiego, na kolejnych jest Hektorka, przedostatnie przedstawia zamiłowanie Hektory do kamuflażu, a ostatnie to wybieg.