Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 28.03.2024, 17:39:52 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: On czy ona?  (Przeczytany 13327 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: On czy ona?
« Odpowiedź #15 dnia: 14.06.2012, 21:28:06 pm »
Pewnie, jak jesteś w stanie to działaj :)  Takie uświadomienie kogoś że robi coś nielegalnego i karalnego powinno zadziałać. Wytłumacz mu też że warunki w jakich trzyma żółwia są nieprawidłowe i dlaczego, opisz też jak działają adopcje na naszym forum. Może da się przekonać dla dobra żółwika :)

Offline rumek

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 6
Odp: On czy ona?
« Odpowiedź #16 dnia: 14.06.2012, 21:30:10 pm »
przyznam , że w takiego rodzaju rozmowach nie mam jakiegokolwiek doświadczenia...mogę spróbować ale czy może jednak cel nadrzędny był osiągnięty to może ktoś bardziej doświadczony by się tym zajął?? oczywiście jeśli trzeba to zaraz do niego pisze/dzwonie i działamy :)  8)
Mylić się to rzecz ludzka , nie słuchać rad to głupota.

Offline !Mateusz!

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 650
  • Reputacja: 13
  • Pozdrowienia dla żółwiarzy... :)
Odp: On czy ona?
« Odpowiedź #17 dnia: 14.06.2012, 22:07:33 pm »
chyba wiem o jakie ogłoszenie chodzi... pisałem już do ludzi w takich sprawach wiele razy i pomagam kilku osobą w ulepszaniu warunków... może się uda :)

Offline rumek

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 6
Odp: On czy ona?
« Odpowiedź #18 dnia: 14.06.2012, 22:19:46 pm »
Mateusz co w takim razie czynimy??  8)
Mylić się to rzecz ludzka , nie słuchać rad to głupota.

Offline Krzychu Ś

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 92
  • Reputacja: 4
Odp: On czy ona?
« Odpowiedź #19 dnia: 14.06.2012, 22:47:56 pm »
Pewnie, jak jesteś w stanie to działaj :)  Takie uświadomienie kogoś że robi coś nielegalnego i karalnego powinno zadziałać. Wytłumacz mu też że warunki w jakich trzyma żółwia są nieprawidłowe i dlaczego, opisz też jak działają adopcje na naszym forum. Może da się przekonać dla dobra żółwika :)
Może ze swoim zdaniem będę w mniejszości, ale muszę się z Wami nim podzielić... Któryś już raz na forum pada stwierdzenie, że właściciela żółwia, który kupił go 10 lub więcej lat temu i teraz chce go sprzedać, trzeba uświadamiac, że nie może go sprzedać nie mając papierów i moze go jedynie oddac. Przepisow nie sprawdzałem, więc co do nich nie będę się wypowiadał. Inną sprawą jest, że kiedy obca osoba wyskakuje Ci z tekstem, ze robisz coś nielegalnego i że co najwyżej mozesz oddac jej swojego zółwia. Może są tacy, co do których taka, poniekad groźba (bo tak mozę być to odebrane), jest skuteczna. Natomiast w moim odczuciu (ale jest to tylko moje subiektywne odczucie) skutek będzie zdecydowanie odwrotny do zamierzonego. Coś takiego, na osobę często starszą od przeciętnego uzytkownika tego forum działa jak przysłowiowa płachta na byka. Mnie np też denerwuje kiedy obca osobam zaczyna się wymadrzać i w pewnym sensie akceptacja jej twierdzeń burzy jakąś część mojego światopoglądu. Ludzie już tak mają że często na tego typu "sugestie" reagują agresją. Mysle,że dla zabiedzonego zółwia lepiej byłoby zapłacić za niego te 100 czy 200 zł (jeśli ktos chce być dobrym samarytaninem i go ratować) niż wykłucać się z jego tępym najczęściej właścicielem, że może go co najwyżej oddać za darmo. W takiej sytuacji wątpliwe jest żeby ktoś to zrobił. Wręcz przeciwnie - często każe sp... na drzewo i zółw dalej będzie się u niego męczył. W takiej sytuacji co zrobisz? doniesiesz na niego na policję, że ma zółwia bez papierów? W naszej rzeczywistości dyzurny przyjmujący zgłoszenie Cie wyśmieje - przykre ale niestety prawdziwe. Myślę iż moja argumentacja nie jest pozbawiona sensu, ale, jak już wspomniałem, to tylko moje prywatne zdanie i ocena...
« Ostatnia zmiana: 14.06.2012, 22:49:27 pm wysłana przez Krzychu Ś »

TomaszW

  • Gość
Odp: On czy ona?
« Odpowiedź #20 dnia: 14.06.2012, 22:50:50 pm »
Zgadzam się!Bywa i tak! :(

Offline rumek

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 6
Odp: On czy ona?
« Odpowiedź #21 dnia: 14.06.2012, 22:51:46 pm »
Krzysiek Twoje argumenty mają ręce i nogi bezsprzecznie dlatego napisałem wyżej , że jak dla mnie to lepiej żeby "wyjęciem żółwia na harpagana" zajął się ktoś kto ma doświadczenie...osobiście też nie uważam , że 100zł to jakaś wygórowana kwota...co by nie gadać żółw jest najważniejszy :)
Mylić się to rzecz ludzka , nie słuchać rad to głupota.

Offline Dorcia

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 913
  • Reputacja: 42
Odp: On czy ona?
« Odpowiedź #22 dnia: 14.06.2012, 22:58:19 pm »
Też się zgadzam.
Dołączając do tego polską mentalność już w pełni.
Sama kiedyś próbowałam tego typu "sztuczek" i efekt był taki, że sprzedający się więcej nie odezwał, a ogłoszenie szybko zniknęło.
Niestety więcej go nie namierzyłam i co się z żółwiem stało pewnie się nie dowiem.
W mniejszych sklepach bywa podobnie.
Z drugiej strony "wykupowanie" zwierzaków też nie jest idealnym rozwiązaniem, choć w pewnych sytuacjach można się pokusić. Szczególnie jak jest szansa na zmianę.
Trudna sprawa jak nic.

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: On czy ona?
« Odpowiedź #23 dnia: 14.06.2012, 23:00:08 pm »
Co Ty gadasz Krzysiu. Szczerze mówiąc czuje się obrażona tym co mówisz, nigdy nie mówie nikomu że MUSI ODDAĆ MI żółwia. To że to nielegalne to prawda i zgłoszenie tego odpowiednim służbom może jak najbardziej skutkować karą grzwyny lub więzienia. Gdybyś zgłębił temat nie pisał byś takich głupot że lepiej zapłacić 100czy 200zł, bo tym sposobem sam bierzesz udział w nielegalnym handlu. Nigdy nikt nie zignorował mojej informacji o tym że sprzedaż żółwia bez papierów jest nielegalna, zazwyczaj ludzie nie wiedzą o tym i później pozostają ze mną w kontakcie żebym pomogła im znaleźć dobry dom dla żółwia - na pewno inni którzy robią podobnie jak ja mają te same doświadczenia.
Dla mnie sprzedaż żółwia bez papierów jest niedopuszczalna, jeśli ktoś nie zdawał sobie z tego sprawy to jedno, ale jeśli ktoś specjalnie próbuje naciągać ludzi to sory ale jest to świństwo i powinno być jak najbardziej karane. Dlatego reaguję w ten sposób na każdą informacje tego typu.
Nawiasem mówiąc jest jeszcze kwestia moralna kupowania żółwia bez papierów - jaką masz pewność że to nie zwierze z przemytu? Wbrew pozorom nadal nielegalnie wyłapuje się żółwie także nie wiem czy chciałbyś przyczyniać się do tej działalności, ja na pewno nie....

Offline rumek

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 6
Odp: On czy ona?
« Odpowiedź #24 dnia: 14.06.2012, 23:07:08 pm »
Victoria na pewno masz większe doświadczenie w tej kwestii od nas i może dlatego dość radykalnie do tego podchodzisz. Jednak powtórzę się po raz kolejny jeśli ktoś doświadczony się podejmie takiego rodzaju perswazji to spoko dam namiary i mam nadzieje że wszystko pójdzie dobrze itp itd. Jeśli chodzi o wykupienie tego osobnika to cena też przesadnie nie jest wysoka i może stąd taka próba podjęcia takiej drogi wyjścia bo jednak dobro gada jest nadrzędne.
Mylić się to rzecz ludzka , nie słuchać rad to głupota.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: On czy ona?
« Odpowiedź #25 dnia: 15.06.2012, 10:33:31 am »
Jak dla mnie Nr 1 i 2 to samce.

A z ludźmi niestety różnie bywa. Część rzeczywiście robi coś z niewiedzy i po uzyskaniu informacji, że gad był trzymany w złych warunkach a sprzedaż bez papierów jest nielegalna, to starają się poprawić warunki bytowe żółwia lub decydują się na jego oddanie do adopcji. Ale spotkałam się też z przypadkami, że po poinformowaniu właściciela, że sprzedaż niezarejestrowanych zwierząt bez papierów jest nielegalna kontakt się urywał. Ciężko powiedzieć, czy ktoś się przestraszył, czy mi nie uwierzył a może miał gady z przemytu, znalezione lub po prostu planował je za wszelką cenę z jakimkolwiek zyskiem odsprzedać.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline rumek

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 6
Odp: On czy ona?
« Odpowiedź #26 dnia: 15.06.2012, 10:56:09 am »
wracając co do samego żółwia i jego sytuacji - a czy jest ktoś w stanie pomóc w transporcie tego żółwia?? aktualnie mam dwa wybiegi(stary mniejszy) i nowy 1,5 x 1,0m (w którym jest mój żółw) więc jak coś to mogę tego "wykupionego"/"odzyskanego" przez pewien czas przygarnąć...no chyba , że ktoś inny by się wtedy już znalazł?? kasa to nie przesadny problem nieco gorzej z transportem :/
Mylić się to rzecz ludzka , nie słuchać rad to głupota.

Offline an_na

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2196
  • Reputacja: 50
Odp: On czy ona?
« Odpowiedź #27 dnia: 15.06.2012, 11:12:39 am »
A po czym wnosicie ,że ten pierwszy to samiec? Nie znam się za bardzo ale na moje oko to samiczka. Po czym Wy je rozróżniacie? Kurde miesiące oglądania zdjęć i jeszcze nie ogarniam ;)
A ten drugi żółw to skąd jest?

Offline rumek

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 6
Odp: On czy ona?
« Odpowiedź #28 dnia: 15.06.2012, 11:17:34 am »
ja tam do końca nie ogarniam rozróżnienia więc czekam na opinie innych :) a co do drugiego żółwia to jest to żółw z ogłoszenia które wczoraj znalazłem w necie i wierci mi on dziurę w głowie tzn.jego warunki bytowania...  :-\
Mylić się to rzecz ludzka , nie słuchać rad to głupota.

Offline an_na

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2196
  • Reputacja: 50
Odp: On czy ona?
« Odpowiedź #29 dnia: 15.06.2012, 11:23:03 am »
To wyczytałam, ale gdzie ten teraz żółw jest? Skąd chcesz go ew. przewieźć?