Co to za roślina?

[heres]

Jak w temacie i czy nadaje się dla naszych podopiecznych?

[Kamil56]

To jest podbiał. Podbiału nie podajemy ponieważ zawiera alkaloidy pirolizydynowe które mogą poważnie uszkodzić wątrobę żółwia.
Ale spoko zbieraj sam i zasyp cukrem czy zalej miodem i będziesz miał super syrop na ból gardła.

[heres]

Na ból gardła mam syrop z sosny dzięki za info.

[Kamil56]

Syrop z sosny jest na kaszel i przeziębienie.
A syrop z podbiału jest na ból gardła.

[heres]

https://youtu.be/aZmumxzwzCQ

[heres]

Hej mam kolejne pytanie czy ten chwast można podawać?

[heres]

2

[heres]

3

[heres]

4

[Kamil56]

Roślina 1-  przydały by sie kwiatostany. Kojarzy mi się z czymś ale głowy nie dam. Lepiej nie podawaj
Roślina 2- jakaś roślina z rodziny selerowatych( baldaszkowatych). Roślin z tej rodziny nie podajemy po za podagrycznikiem.
Roślina 3- krwawnik. Ogólnie nie polecany w dużych ilościach. Jak zje kilka listków w ramach jakiegoś urozmaicenia lub przeoczenia nic mu się niestanie. Zdecydowana większość żółwi po jednym kęsie odmawia jedzenia ze względu na intensywny zapach i smak.
Roślina 4- może być to dziewanna. Nie podajemy.

[F_lipa11]

1 - to chyba jastrzębiec (hawkweed) - według the tortoise table można go podawać, ale z umiarem ("nie ma znanych zagrożeń związanych z jastrzębcem, ale najlepiej jest podawać dojrzałe rośliny tylko jako część zróżnicowanej diety, kiedy zawartość białka jest niska, a włókna wysoka"), lub ewentualnie brodawnik (całkiem bezpieczny)

[heres]

Dzięki za pomoc Panowie....

Aa 1 - wydaje mi się że jest to brodawnik, poczekam jeszcze na kwiatostan narazie nie podaje.

Ogolnie chodzę po polach, działkach i patrzę co mam ciekawego w okolicy.

[heres]

Czy to jest podagrycznik?

[heres]

Ponawiam pytanie czy roślina z postu wyżej do podagrycznik?

[Kamil56]

Wydaje się że to podagrycznik ale w śród tej kępy liści może być coś innego. Najlepiej zerknij sobie na art Łukasza Łuczaja http://lukaszluczaj.pl/czy-nie-zatruje-sie-zbierajac-podagrycznik/  Po jego przeczytaniu skończą się niepewności. I życzę smacznego.