Myślę, że nie ma sensu. Skoro niektóre go lubią a niektóre nie przepadają za zapachem to jak będzie w terra to albo będzie omijany, albo zaraz zostanie zjedzony ( co chyba nie będzie dobre, skoro Ankan pisała żeby podawać od czasu do czasu i nie za dużo )

anna-daria, być może rzeczywiście to któraś z tych roślinek, jednak nie mogłam porównać, bo zerwane wyrzuciłam. Dzisiaj na pole wpadnę jeszcze raz i dokładnie się im przyjrzę. Dziękuję

co do Durgi- obyło się bez sałatek cykoriowych

wczoraj oczyściła całą miseczkę - mlecze, liście malwy, liście grubosza, bratki, i wrotycz posypane mieszanką wapienną. Nie była wybredna, nie został nawet listek
