Wczoraj bylm w sklepie i widzialam takie palmy (na fotkach 2 palma z gory) nie mialam telefonu ani dlugopisu i jak dojechalam do domu pamietalam tylko ze nazwa zaczynala sie na A...

wiec moze to byc cos z tych amary... moze w tygodniu jak bede tam przejezdzac wejde do sklepu jeszcze raz uzbrojona w pudelko dlugopisow

, do tego czasu poszukam cos o tych amaty..... A... i tak ma to duze bulwy w ziemi , te w sklepie byly ogromne gdzies na 2 metry , duzy pek wsadzony razem , moja niestey cos troszeczke podwiedla ale wydaje mi sie ze miala za ciemno wiec postawilam ja na oknie ale tam gdzie slonce swieci do 11 , ogulnie jest to bardzo jasny pokuj wiec ta duza palme tez tam dalam, co do zielistki mialam ja jako dekoracje u lesnych ale Berci sie tak spodobala ze zaczela ja cala do okola obgryzac wiec jej zabralam teraz wkrajam jej tylko po pare listkow bo nie wiem czy to jest takie zdrowe dla niej ale skoro lubi to troszke jej tam zawsze dam.