dla mnie fakt taki ze nie potrafie idealnie i szybko rozroznic prowiantu dla moich gadow jest dosc uciazliwy(taki charakter) chcialabym w tej dziedzinie wiedziec duzo wiecej niz wiem,tylko dlatego zeby nie pomijac ewentualnych roslin jakie w danym sezonie moge podac.niestety moj zawod jest zopelnie inny niz botanika.
![Wink ;)](/Smileys/akyhne/wink.gif)
wiosna i jesien przynosza ze soba rozniace sie od siebie rosliny.te ktore dawalam wam do rozpoznania kilka miesiecy temu dawno znikly.pojawiaja sie za to inne.znowu bede zmuszona wrzucac tony fotek jesiennych.staram sie tu jak moge.nie mam gdzies blisko laki,parkow jak wy.ale zolwie nie gloduja
![Smiley :)](/Smileys/akyhne/smiley.gif)
mozesz mi wierzyc na slowo (lub nie)mam do dyspozycji kilka skwerkow na ktorych rosna babki,mlecze i kilka innych.na tym konczy sie moje pole "do popisu" a jednak dziennie jezdze km.za miasto,szukam.w chwili jak dopali 50stopni albo skwerki poobcinaja to czasami sie zale ze klapa
![Cheesy :D](/Smileys/akyhne/cheesy.gif)
ale i tak dalismy sobie rade.
poprostu pomyslalam ze twierdzisz ze mam duzy wybor,a pisze ze nic nie mam....i moral taki ze zolwie nie jedza.uczucia to ja jeszcze mam
![Wink ;)](/Smileys/akyhne/wink.gif)