Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Żywienie => Identyfikacja roślin => Wątek zaczęty przez: attra w 30.04.2012, 16:17:28 pm
-
Witam,
Podglądam forum odkąd mam stepowca, ale piszę po raz pierwszy. Na mojej darni w wybiegu balkonowym jest taka oto roslinka.
Czy mój stepek może ją jeść?
Bedę wdzięczna za pomoc:)
-
Cześć, Attra, miło, że się odezwałaś. :D
To chyba jaskier ostry, niestety zabroniony dla żółwi. http://www.thetortoisetable.org.uk/site/plants_19.asp?mode=main&catID=71
-
Bemilka dziękuję za pomoc. Te roślinki nie mają kwiatków, tylko takie liście. No chyba, że kwiatki będą kwitły później? Na wszelki wypadek powyrywam te rosliny, bo mój stepek próbował je skubać.
-
u mnie są te jaskry ostre i ta roślina co jest na zdjeciu i raczej nie wyglądają podobnie ale może się mylę .... ???
-
Mateusz mam nadzieję, że się nie mylisz i nie jest to jednak nic szkodliwego dla gadziny :) ::)
-
Ja też mam taką nadzieję ponieważ Alfred trochę tego zjadł :-[
-
No mój Rico wczoraj tez trochę poskubał tej roslinki, więc też się trochę martwię... :-[
-
Tutaj zdjęcie z porównaniem roślinek ta po lewo to jaskier ostry a ta po prawo to jest ta nie znana :D
(http://img594.imageshack.us/img594/1562/img00014201205021248.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/594/img00014201205021248.jpg/)
-
Stepom od niewielkiej ilości jaskrów nic nie będzie, ale innym gatunkom lepiej nie podawać.
-
Ten drugi niezidentyfikowany obiekt roślinny to wygląda nadal na jaskier tyle, że ew rozłogowy. Jeśli tak to wracamy do linku Semiramidy, w którym to akurat konkretnie jaskier rozłogowy jest opisany.
Wychodzi na to, że niby czasem mogą skubnąć, ale i może się to źle skończyć.
Moja samica skubała czasem (nawet je lubi wyjątkowo) i póki co wszystko z nią dobrze, choć staram się wyrywać z wybiegu.
A może kojarzycie jak to kwitnie? Jak ma piękne i delikatne żółte kwiatki to prawdopodobieństwo znacznie wzrasta.
-
No właśnie nie wiem jak kwitnie, bo są to tylko zielone lodygi z liśćmi. Może za jakiś czas zakwitną, ale ja powyrywałam większość, bo się bałam o mojego stepka.
-
To nie kwitnie wygląda to jak nać pietruszki albo seler... ja też powyrywał a nóż niech coś mu się stanie
-
Mateusz tez mi się wydaje, że ona nie kwitnie, tylko przypomina pietruszkę? Chyba najbardziej...
-
Też z czymś takim się spotkałem i tez nie kwitło. Jednakże nie mam pojęcia co to jest :(
-
U mnie przed blokiem takie coś rośnie, ale pachnie dość nie przyjemnie ::)
-
ooooo a ja nie wąchałem więc, nie wiem, ale będę musiał sprawdzić ;D
-
No więc wiemy już że nie pachnie ładnie... Ale czy żólwikowi może zaszkodzić??? Naprawdę nikt nie wie?
-
Jak nie ma pewności lepiej sobie darować, jest tak dużo roślin, które można podawać, że szkoda ryzykować ;)
-
To nie jest kwestia Kamil że ja chcę ta roslinę podawać, tylko że ona na darni na wybiegu rośnie... Wyrwałam co zauważyłam, ale w tej trawie mogę coś przeoczyć i dlatego tak drążę temat.
:-[
-
W takim razie to rzeczywiście inna sprawa. Jednakże myślę, że jeśli coś przeoczysz i żółwik skubnie ze dwa kęsy to mu nic nie będzie. Jeśli nie będzie mu się to częściej zdarzało to pewnie nic mu się nie stanie ::)
-
KamilJ ma rację, żeby nie ryzykować jeśli nie ma pewności. Tę roślinkę pewnie będzie można rozpoznać dopiero, gdy zakwitnie, tyle jest podobnych liści - a skoro rośnie na wybiegu, to zapewne wcześniej wyrwiesz.
Jednak już dla samego sportu wysunę jeszcze jeden pomysł, który się zrodził z informacji o nieprzyjemnym zapachu rośliny - może to bodziszek cuchnący? Trochę może i podobny --> http://www.atlas-roslin.pl/gatunki/Geranium_robertianum.htm, choć niby powinien mieć bardziej różową łodygę --> http://pl.wikipedia.org/wiki/Bodziszek_cuchn%C4%85cy. Jeśli tak, to TTT dawałoby wolną rękę w skarmianiu --> http://www.thetortoisetable.org.uk/site/plants_19.asp?mode=main&catID=154.
-
Ja tam wolę dmuchać na zimne jak nie jestem pewien :P
Wiesz Semiramida, jeśli ta roślina na zdjęciu podesłanym przez Mateusza, to ta sama z która ja miałem do czynienia, to jest coś innego niż Ty wysłałaś. ;)
-
Sam sie już pogubiłam, wiec wyrywam wszystkie te roslinki co widzę i tyle.
Jak napisałeś Kamil - lepiej dmuchać na zimne.
-
Nie to nie jest podziszek ta roślina w ogóle nie kwitnie wiem bo mam jej sporo na ogrodzie i to juz kilka lat rośnie z niej raczej taki wysoki krzew....
-
Więc pewnie mamy na myśli, tę samą roślinę, tylko nadal nie potrafimy jej nazwać :(