witam wszystkich po moich "wakacjach".

moje maluchy ok.(maz sie spisal)

tylko wybieg nie...trawki jak nie bylo tak nie ma....ale za to cos dziwnego na wybiegu wyroslo

raczej tego nie sadzilam i nie wiem skad sie wzielo.teraz pytanie,

co to? i czy nieszkodliwe dla zolwi? zostawic czy powyrywac?