Z tym sukulentem to pewnie wege pomoże, ja nie rozpoznaję.
Mięta - podawać można tylko miętę zieloną, nie nadaje się mięta pieprzowa i mięta polej - jeśli nie masz pewności, którą posiadasz, nie podawaj.
zdjęcie nr 3 -
żółtlica - jadalna
Wszelkie
bratki, fiołki (rodzaj
Viola) - jak najbardziej (tylko bez nawozów)
Lawenda - nie zaszkodzi, ale nie jest chętnie jadana ze względu na zapach (moja greczynka ugryzła i wypluła zniesmaczona...) ale jest ładną ozdobą terrarium/wybiegu
Siemię lniane - absolutnie nie, są to nasiona lnu zwyczajnego, trującego dla żółwi.
Tymianek (właściwie macierzanka tymianek),
szałwia - nieszkodliwe, ale niechętnie jedzone (analogicznie do lawendy)
Koper włoski (fenkuł) - nie jest zalecany, ma dużo cukrów
Rzeżucha (a tak naprawdę
pieprzyca siewna, rzeżucha jest nieprawidłową handlową nazwą) - jako dodatek do diety, należy do rodziny kapustowatych - zawiera kwas szczawiowy
Soja - nie polecam, zawiera ekstremalne ilości białka (nawet 50%) które jest w żółwiowej diecie niewskazane
Rumianek - tylko rumianek bezpromieniowy, rumianek pospolity zawiera kumaryny
Kocia trawa - to w sklepach to z reguły jest owies lub jęczmień - proponuję samemu ziarenka wysiać bo raz że taniej, a dwa że do tych gotowych kocich traw czasem nawozy są dodawane...