Książki, które polecamy

[Piotr_K]

Zdecydowanie polecam książki niemieckie. Ostatnio zaczytuję się w :Vermehrung von Landschildkröten.  Również dobrą polską książką jest : Żółwie lądowe Pana Reiner'a Praschag'a.

[Beata]

Zdecydowanie polecam książki niemieckie. Ostatnio zaczytuję się w :Vermehrung von Landschildkröten. 

Jeśli miałbyś ochotę możesz ja strescić w dziale książek. Ja niestety słabo znam niemiecki 

Słyszałam że jest jakaś jedna czy dwie lepsze polskie książki ale nie dotarłam do nich jeszcze...

[Agnieszka]

Ja też czytałam Pana Praschag'a "żółwie lądowe" - książka ok.

[Piotr_K]

Ja też nie znam niemieckiego. (NIESTETY)  Ale siedzę godzinami przy tej książce z paroma słownikami i jakoś to idzie. Opornie, ale idzie. Nie zraża mnie to że jedną stronę tłumaczę bóg wie ile. Ale po prostu bardzo mnie to ciekawi. Będę dzień w dzień przy niej siedział, i jak przeczytam więcej(o wiele) to obiecuję że coś napiszę.   Pozdrawiam

[Piotr_K]

Tak się składa że mam chyba wszystkie polskie książki. Pewnie chodziło tej osobie o właśnie żółwie lądowe Rainer'a Praschag'a i "Żółwie" Harmunt'a Wilke

http://www.egw.osdw.pl/L/41509500231KS.obr;jsessionid=01003450A64060F22D0719B20BBC7329
http://wysylkowa.pl/ks737706.html

[Beata]

Ja też nie znam niemieckiego. (NIESTETY)  Ale siedzę godzinami przy tej książce z paroma słownikami i jakoś to idzie. Opornie, ale idzie. Nie zraża mnie to że jedną stronę tłumaczę bóg wie ile. Ale po prostu bardzo mnie to ciekawi. Będę dzień w dzień przy niej siedział, i jak przeczytam więcej(o wiele) to obiecuję że coś napiszę.   Pozdrawiam

Ja tak "morduje" angielskie artykuły,  wprawdzie ten język znam dość dobrze i idzie to dość szybko jednak czasem natrafiam na takie specjalistyczne słownictwo że wymiękam...
Jednak nie ukrywam że też mnie to wciaga i ciekawi, nota bene to dobra forma nauki... 
Jak znajde czasu to i za niemieckie sie zabiorę (kusi mie ta "Patologia gadów") ale że to jest wielkie wyzwanie to na razie pozostaję na angielskim

 

Ja mam jeszcze Ullricha (nie polecam). Za niedługo dorzuce recenzję...

[Piotr_K]

Z Angielskimi by pewnie szybko poszło.. muszę coś zamówić. Czy masz coś do polecenia??

[Beata]

Wyszła taka piękna książka, a przynajmniej zapowiada się ciekawie. Jest to atlas żółwi w 4 tomach - "Żółwie świata". Jest dostepna tylko po angielsku lub niemiecku, bardzo mnie kusi, jednak jest dośc droga. Oto link:

http://rio.com.pl/index.php/sklep-te-dzial-pote-jezyk-_n.htm

Ciekawa (sądzac po innych artykułach tego pana) wydaje się równiez ta pozycja:

http://www.amazon.com/Tortoise-Trust-Guide-Tortoises-Turtles/dp/1873943016

... i manual żywieniowy:

http://www.grupotortuga.com.ar/tta/lectura.htm

Ja często czytam różne publikacje w Internecie, jak znajdę cos ciekawego to linki zamieszczam w dziale z literaturą obcojęzyczną 

[Piotr_K]

Oh.. Tania to ona nie jest :/

[Beata]

No wiem, ale chociaż jeden tomik sobie kiedyś sprawie 

[patryk]

Jaką byście mi polecili książke o żółwiach

[Bartek]

NIe ma dobrej książki, w każdej są większe lub mniejsze błędy. Ja polecam forum i stronę www.zolw.info

[malwa]

Czesc ,ja tez niestety czyta ksiazki angielskie bo kiedy tylko lece do kraju w odwiedziny do rodzicow nigdy niczego ciekawego nie moge znalesc, dostalam 2 ksiazki od brata ale sa to ogulnikowe ksiazki o gadach.Z moich ulubionych (pisanych prostym jezykiem) polecam "The Guide to Owning a Tortoise" , "Pet owners guide to the Tortoise"napisany przes Simon J.Girling , stare juz wydanie "A Complete introduction to Turtles and Terrapins" nieco biedniejsza wersja "Turtles and Tortoises" wydawnictwa Barrons , a jesli chodzi o typowa ksiazke o wszelkich chorobach "Understanding reptile parasites" ktora niestety trzeba czytac ze slownikiem .

[Viktoria]

Ja z polskich książek to polecam "ŻÓłwie w domu' Jerzy Gosławski i Adam Hryniewicz 1990 rok. Dużo jest tak opisane o zdrowiu, gatunkach i wybiegach. Co do diety w tej książce opisanej mam sporo zastrzezeń, ale reszta jest świetna. Tą książek można znaleść na różnych targach staroci, na allegro ją chyba nawet widziałam za 5zł.
Potem jest jeszcze fajna Niemiecka autor: Reiner Praschag jest też przetłumaczona na polski pt. Żółwie lądowe. Też zawiera dużo istotnych informacji Ale znowu nic konkretnego co do diety! Nie wiem co jest z tymi książkami że nigdy nie ma nic mądrego napisane o diecie żółi w hodowlach domowych.

[Ishikawa]

http://www.taniaksiazka.biz/ksiazki/?id=2&ks=az_97291  Czy to jest książka tej sławnej gadziej Pani wet dr Maluty ? Jezeli tak, to moze to wartosciowa ksiazka?