Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Wiedza => O żółwiach => Wątek zaczęty przez: Beata w 19.12.2006, 18:28:03 pm
-
Zachęcam do wyrażania opinii na temat książki M.J. Gorazdowskiego "Żółw stepowy"
(http://images3.fotosik.pl/299/34a3b15f5d45b152.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Sporo informacji w niej zawartych budzi moje wątpliwości:
1. Autor pisze np. że żółw stepowy w naturze dietę uzupełnia padliną, pisklętami i młodymi gryzoniami oraz owadami. No to prawie żółw-drapieżca ;D Nie wiem skąd autor wziął te informacje, obecnie żadne badania tego nie potwierdzają.
2. Na pewno można pochwalić autora za zwrócenie uwagi na szkodliwe skutki przebywania żółwia na podłodze (choć nie wszystkie), lecz zupełnie niepotrzebnie pisze o stosowaniu w terrarium przewodów grzejnych nocą, co w przypadku kopiących we wszystkim co się da żółwi stepowych może skończyć się nieszczęściem. Kolejną sprawą jest zmarginalizowanie problemu odpowiedniej wilgotności (wcale nie powinna być jakoś szczególnie niska).
3. Mam spore wątpliwości co do ustawienia sansewierii w terrarium.
4. Żywienie - ten rozdział to po prostu całkowita ka-ta-stro-fa.
Ogólnie książka bardzo lakoniczna, mało informacji, w dodatku znaczna część błędna, oparta na przestarzałych źródłach.
-
Ja startowałem na tej książce. Fakt, jest w niej dużo błędów, ale i są informacje podstawowe które się zgadzają, np. to że żółw powinien mieć terrarium. Także np. jest w miare dobrze opisana sprawa wybiegu ogrodowego. Ale jest masa błędów, ale autor chyba poprostu pisząc tą ksiązke nie miał wiedzy.
Ocena 2/5 :P
-
Ja słyszałam, że autor nigdy nie hodował żółwia, ale na ile to prawda to nie wiem.
-
Możliwe, zresztą zdaje się że Gorazdowski pisał inną książkę o gadach, i efekt podobny. Szanować to można jego chęci, ale to nei wszystko.
-
niczego nie ujmując Pan Gorazdowski robi bardzo ładne zdjęcia i myślę że powinien przy tym pozostać ;)
Książeczkę posiadam była to moja druga lekturka w temacie żółwi i muszę stwierdzić że gdyby nie moja dociekliwość mógłbym sporo przez nią namieszać. MOIM zdaniem to za te piniądze lepiej kupić sepię ewentualnie trochę podłoża do terra ;)
Pozdrawiam
-
Też mam tą książkę, ale faktycznie nie jest zbyt dobra. Ogólnie prawie wszystko sprzeczne z tym, co czyta się na forach internetowych.