Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
		Wiedza => O żółwiach => Wątek zaczęty przez: darcia23 w 18.10.2012, 10:21:23 am
		
			
			- 
				Takiego domowego to sobie nie wyobrażam :) ale takie na ogródku połączone z częścią do zimowania to jak najbardziej :) 
 
 Coś takiego,propozycja z książki, fajna ale zapewne kosztowna ::)
- 
				Świetna sprawa, ale ilość miejsca jaka byłaby potrzebna jest duża.
 A swoją drogą co to za książka ?
- 
				Z tej książki wynika ,że żółw ma kwaterę zimową z wyjściem na taras z widokiem na wybieg z dostępem do morza ;) I właśnie, możesz podać tytuł?
 Dawniej były takie chłodziarki na "pół świni" ;) otwierane od góry. Gdyby nie to ,że za zimno to by się pięknie sprawdziła przy takiej bestii.
- 
				Jest to książka autora - Reiner Praschag  pt "Żółwie lądowe"  :) do tego wybiegu jest jeszcze zdjęcie przekroju nr 1  :)
 zdjęcia nr 2 przykładowe terrarium
 zdjęcie nr 3 jako ciekawostka  :)
 
 polecam książkę , jeśli kogoś interesuję jakiś temat to pytajcie,służę pomocą  :)
 
 
- 
				Oj, chyba nasz klimat nie pozwala na taki luksus.
 Książka pewnie jest tłumaczona słowo w słowo z niemieckiego i stąd takie rady. :-\
- 
				Fakt jednak ,że pomysł super.Można by było troszkę nanieść swoje pomysły i działać na wiosnę.Troszkę może w wydaniu minimalistycznym,choć dla tego olbrzyma to sama już nie wiem :)
			
- 
				Moim zdaniem wybieg Tośki jest o wiele lepszy niż ten z książki.Poza tym ten "Tośkowy" czy może "Tosiny" już sprawdził się w polskim klimacie, więc jest godny polecenia.Pomysł z wejściem do szkarni jest idealny!
			
- 
				Tak właśnie jest! Wzdycham z zazdrości na myśli o Tośkowej szklarni. Aczkolwiek muszę ową książkę przeczytać, chyba całkiem inspirująca jest.
 
- 
				Kochani jesteście  :-*
 Szczerze powiem,że też bardzo lubię ten ich wybieg.Najlepszym dla mnie widokiem jest,jak gadziny sznurkiem idą w stronę "tunelu ",który prowadzi do szklarni.Gorzej jak się któryś rozmyśli i postanawia w nim spać.Szczególnie lubuje sie w tym Guciu :)
- 
				Tosia, mogę sobie wyobrazić gadziny sznurkiem dreptające do szkalrni... I Gucia śpiącego w przejściu. 
 Masz cudowną gromadkę a wybieg budzi od początku moją uzasadnioną zazdrość  :D
- 
				Skromnie powiem,że bardzo mnie to cieszy. :D