Ja jak widzę te ogłoszenia w dziale adopcji to odrazu bym wszystkie żółwie do siebie wzięła. Najbardziej żal mi tych dorosłych, pokrzywionych, których ludzie już nie chcą. Ja sama żałuję że kupiłam, a nie adoptowałam, chociaż teraz mojej kruszyny bym nie oddała. Ja już bym się o któregoś starała, gdyby nie wymogi pełnoletności no i wszystkie są daleko ode mnie. Myślę, że tu akurat bardziej powinno chodzić o wiedzę i doświadczenie, niż o wiek.