Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Wiedza => O żółwiach => Wątek zaczęty przez: Viktoria w 07.01.2012, 19:58:07 pm

Tytuł: Żywe breloczki [scalony]
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 07.01.2012, 19:58:07 pm
http://rly.pl/absurdy/1410-zywe-breloczki-nowa-moda-w-chinach/
Tytuł: Odp: Żywe breloczki
Wiadomość wysłana przez: Martin w 07.01.2012, 20:01:19 pm
WOW :o
Ci chinczycy to rzeczywiscie maja w glowach nawalone >:(
Tytuł: Odp: Żywe breloczki
Wiadomość wysłana przez: Bemilka w 07.01.2012, 20:04:37 pm
Boże, okropność. Nie mogę na to patrzeć. Ten biedny żółwik pewnie już nie żyje.
Tytuł: Odp: Żywe breloczki
Wiadomość wysłana przez: an_na w 07.01.2012, 20:04:49 pm
Było chyba gdzieś u nas o tym. A  Martin chyba powiedział wszystko w temacie...
Tytuł: Odp: Żywe breloczki
Wiadomość wysłana przez: wege w 07.01.2012, 20:14:14 pm
To się nazywa zbydlęcenie.
Tytuł: Odp: Żywe breloczki
Wiadomość wysłana przez: Serpentin w 07.01.2012, 20:27:46 pm
Niestety słyszałem już o tym spory czas temu, szkoda zwierzaków.... :( Patrząc na to, aż głupio krytykować miseczkę z palemką która była u nas tak popularna w sprzedaży.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Znieczulica, obojętność i brak wiedzy! [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: Lulka w 11.08.2013, 12:19:08 pm
Do niedawna byłam przekonana, że trzymanie żółwia na dywanie, karmienie sałatą oraz traktowanie niczym maskotki jest wielkim okrucieństwem. Myliłam się jednak bardzo! Po zapoznaniu się z pewnym artykułem zwątpiłam w ludzkość! Co do żółtej rasy już od dawna miałam pewność, że są wyzbyci z człowieczeństwa i pozbawieni ,,ludzkich uczuć". Zdawałam sobie sprawę w jaki sposób zabijają żółwie (walą je z całej siły po głowie, łapkach, aż gadzina jest ogłuszona, tak na w pół żywą zrywają nożami z niej skorupę i przewożą do restauracji). Kiedy oglądałam dokument łzy same leciały z moich oczu. Zastanawiałam się ile bestialstwa jest w tym podgatunku człowieka (przecież inaczej nazwać tego nie można)! Niestety  to chyba nie jest najgorsze. Żółtki wymyślili sobie nową rozrywkę... zresztą zobaczcie sami... Uśmiech na twarzy pani ekspedientki bezcenny! Przecież torturowanie żywego stworzenia to iście czysta przyjemność!
Nasuwa się pytanie... Dlaczego nic nie robimy w tym kierunku żeby ratować te piękne stworzenia? Czy jesteśmy bezsilni wobec morderstwa?
Tytuł: Odp: Znieczulica, obojętność i brak wiedzy! [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: oliwka660 w 11.08.2013, 13:13:45 pm
Ehh to samo może pomyśleć o nas wiele obcokrajowców bo my jedząc mięsa- koninę, wołowinę, drób, różne szynki, kiełbasy dołączamy się do takiej samej zbrodni również..
Wiele Polaków nie zdaje obie sprawy co robi, także Chińczycy czy Japończycy zakładam że również nie zdają sobie z tego sprawy tworząc okropne zabaweczki, wisiorki z żywymi zwierzętami! :(  >:D

To paskudne.  :'( Brak słów...
Tytuł: Odp: Znieczulica, obojętność i brak wiedzy! [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: Minka w 11.08.2013, 14:24:17 pm
Szczerze to ja bym się zajęła własnym podwórkiem.. tam jest inna mentalność ( wiec nam ciężko zrozumieć np. ich prawo) tam są ludzie którzy "sprzątają" u siebie i idzie im lepiej bo maja jak działać poza gadaniem.. W Polsce takie breloczki by nigdy się nie przyjęły ale my poza podpisaniem petycji tu wiele nie zrobimy.. Zajmijmy się bestialstwem ludzi w Polsce.. Futra, transporty na rzeź, żadne kary za znęcanie się nad zwierzętami i brak wiedzy odnośnie gatunków zwierząt wymagających szczególnych warunków.. tu jest co robić..
Tytuł: Odp: Znieczulica, obojętność i brak wiedzy! [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: Lulka w 11.08.2013, 14:53:09 pm
Ja tego nie potrafię nazwać inną mentalnością tylko BESTIALSTWEM!!! W Polsce również złe rzeczy się dzieją ale dzięki Bogu nikt jeszcze nie wpadł na poroniony pomysł zamykania żywych zwierząt w woreczkach. Dla morderców nie ma usprawiedliwienia!
Tytuł: Odp: Znieczulica, obojętność i brak wiedzy! [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: oliwka660 w 11.08.2013, 14:57:35 pm
Ja tego nie potrafię nazwać inną mentalnością tylko BESTIALSTWEM!!! W Polsce również złe rzeczy się dzieją ale dzięki Bogu nikt jeszcze nie wpadł na poroniony pomysł zamykania żywych zwierząt w woreczkach. Dla morderców nie ma usprawiedliwienia!

Święte słowa!
Tytuł: Odp: Znieczulica, obojętność i brak wiedzy! [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: Minka w 11.08.2013, 15:05:58 pm
Słuchaj u nas morduje sie krowy i świnie a u nich psy i koty. te zwierzęta są hodowane po to żeby wylądować w woreczkach i to jest zgodne z ich prawem bo nie są to dzikie zwierzęta.. Niestety ale tak jest.. ja ich broń boże nie usprawiedliwiam. to bestialstwo i niech zrobią z tym porządek. Niech Ci ludzie za to odpowiedzą.  Ty czy ja możemy pokrzyczeć i podpisać petycję.. Podpiszmy owszem ale ja bym skupiła te siły które ludzie marnują na jęczenie jak tam jest źle na tym by u nas zrobiło się lepiej. Z ostatnich dni: pies z praktycznie urwana łapą tydzień był bez pomocy bo właściciele myśleli że się zagoi samo. Pies postrzelony z wiatrówki w pysk... Ile koni czy świń ginie w transportach na rzeź.. ile szczeniąt czy kociąt ktoś zakopie albo podusi by nie mieć problemu.. w ilu hodowlach czy sklepach zwierzęta się męczą.. Ile zwierząt żyje w klatkach by je zabić na futra.. Ile naszych żółwi mieszka w słoikach czy na podłodze.. Niech oni ogarniają swój burdel a my swój.. Obie strony na tym wyjdą lepiej moim zdaniem..
Tytuł: Odp: Znieczulica, obojętność i brak wiedzy! [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: Lulka w 11.08.2013, 15:17:39 pm
Mineczko sama bym tego lepiej nie ubrała w słowa. Nie dość, że ładna to jeszcze taką mądrą  ;)
Tytuł: Odp: Maja i nowe terra [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: ola1021 w 25.10.2013, 17:29:03 pm
Podpisujemy petycje !!! Ja już to zrobiłem.
Na chińskich dworcach kolejowych i przystankach metra od niedawna można kupić nietypowe breloki. Plastikowe torebki, o wymiarach ok. 7 cm, wypełnione są kolorową wodą i…rybkami, jaszczurkami lub dziećmi żółwia, .
Torebki są szczelnie zamknięte, więc do zamkniętych zwierząt nie dochodzi tlen, nie ma tez sposobu, by żółwie karmić. Mimo to sprzedawcy breloków zapewniają, że dzięki rozpuszczonym w wodzie “kolorowym odżywkom” zwierzęta nie będą głodne i z całą pewnością przeżyją kilka miesięcy.- prawda jest taka że żyją maksymalnie do 2 miesięcy . Najczęściej umierają już po tygodniu.

Mimo tego, że wiele grup zajmujących się ochroną zwierząt rozpoczęło protesty, breloczki nadal są sprzedawane, ponieważ w Chinach nie istnieje jednolite prawo dotyczące ochrony wszystkich zwierząt.

- Chiny mają prawo chroniące wyłącznie zwierzęta żyjące na wolności, nie hodowlane czy domowe - wyjaśniła Qin Xiaona, dyrektor jednej z organizacji walczącej o wprowadzenie przepisów chroniących wszystkie zwierzęta. - To nieludzkie, żeby zamykać żywe zwierzęta w plastikowych torebkach i sprzedawać !!!

Możesz sprzeciwić się temu bestialskiemu procederowi podpisując petycję na największej i najbardziej skutecznej platformie społecznościowej na świecie
http://www.avaaz.org/en/petition/Petition_contre_les_amulettes_danimaux_vivants_en_Chine/?azOcdfb.... Zrób to TERAZ!
 Jejku jak na to patrze to płakać mi się chce jak tam można !!!!!!!???????  :o
Tytuł: Odp: Maja i nowe terra [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: Minka w 25.10.2013, 18:12:33 pm
Już o tym było na forum nie raz... Sprawa jest tak świeża jak mięso w hipermarkecie.. a na ten portal od petycji uważajcie bo potem strasznie spamują. Tez coś podpisałam i teraz mam spam na poczcie..

Tak na prawdę krzyczenie w Europie nic nie da. oni muszą posprzątać swoje śmieci- tym bardziej ,ze ich kultura jest inna, inna jest ich mentalność, postrzeganie zwierzęcia.. Włażenie im z buciorami w ich sprawy dobrego efektu nie przyniesie. My też mamy co "sprzątać" u siebie i na tym się skupić powinniśmy.. Przynajmniej takie jest moje zdanie. Skupmy sie na tym, że nasi bestialscy rodacy są bezkarni póki co bo nikt nie egzekwuje przepisów o ochronie praw zwierząt..
Tytuł: Odp: Maja i nowe terra [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: ola1021 w 25.10.2013, 18:38:22 pm
No okej, rozumiem, ale chyba w żadnej kulturze nie ma czegoś takiego jak, zabijanie zwierząt na jakieś bryloczki prawda?
To jest bez sens, Jak im się nie zwróci uwagi będą robić tak dalej!!!!!!!!!! A tak nie może być. ! I chyba każdy z was myśli tak samo jak ja.
Tytuł: Odp: Maja i nowe terra [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: margherita w 25.10.2013, 18:55:14 pm

To jest bez sens, Jak im się nie zwróci uwagi będą robić tak dalej!!!!!!!!!! A tak nie może być. !
myslimy napewno tak samo,ze jest to nie moralne....ale jakos wydaje mi sie ciezka sprawa "zwrocic uwage" chinczyka ::)
Tytuł: Odp: Maja i nowe terra [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: ןคภ ๒z w 25.10.2013, 18:58:34 pm
Oczywiście, że myślimy tak samo jak Ty! ;)
Tylko my tutaj nie jesteśmy w stanie nic zrobić. Jesteśmy "za mali". Poza tym kultura.... Zajrzyj sobie do mojego wątku "Bez komentarza..." http://forum.zolw.info/ankiety/bez-komentarza/
Tytuł: Odp: Maja i nowe terra [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: Minka w 25.10.2013, 20:26:36 pm
Monika my jemy krowy ( niektórzy przynajmniej) i dla nas zabicie jej na mięso to nie jest jakaś tam wielka zbrodnia. Dla nich ugotowanie psa czy zamknięcie gada w torebce tez nie jest niczym strasznym. Nie każdy ( moim zdaniem oczywiście błędnie) uważa zwierzęta za tak samo czujące i wartościowe istoty jak ludzie. Azja to taki specyficzny region ( a Chiny szczególnie, nie wiem czy słyszałaś o Murze Chińskim), oni nie lubią jak im się ktokolwiek wtrąca w ich wewnętrzne sprawy. Jak sie uprą to możesz tam pojechać i się nawet powiesić pod siedziba władz i jeżeli jakimś cudem przeżyjesz to i tak na pewno nie zwrócą uwagi na Twoje postulaty. 

To, że Ty tu sie popłaczesz, napiszesz, ze to bestialstwo i podpiszesz nawet sto petycji, to niczego nie zmieni. Wojny nikt o żółwie w torebkach nie wywoła a na nic innego oni i tak nie zareagują..

Podpisz petycje Vivy o przepisy odnośnie przewozu koni, o likwidację dorożek w Morskim Oku, o zakaz wiwisekcji, zrób plakat o odpowiednich warunkach do hodowli gadów i powieś go w szkole.. Tu na prawdę jest co robić, skupmy sie na własnych śmieciach.. Nasz działania miejscowe mogą przynieść skutek. Krzyczenie o to co jest w Chinach, choćby najbardziej szczerze i dobre nic tu nie da. Niech tamci działacze dalej sobie z tym radzą (bo działają i to dość uparcie) a nasi skupia sie na naszym podwórku.

PS. nie trzeba być pełnoletnim (lub mieć chociaz 16) by głos w petycji był uznany za ważny..???
Tytuł: Odp: Maja i nowe terra [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: ola1021 w 26.10.2013, 09:51:31 am
Dobra, ale my ''jemy mięso'' sama nazwa wskazuje ''jemy'' a nie robimy sobie jakiś beznadziejnych bryloczków z żywym stworzeniem!!!!!!!!!!!!!!!!!! No ludzie kochani!  :o
Tytuł: Odp: Maja i nowe terra [wydzielony]
Wiadomość wysłana przez: Minka w 26.10.2013, 10:26:24 am
Dla Ciebie to różnica.. Dla nich żadna. Jesteś chyba trochę za młoda żeby zrozumieć różnice kulturowe, może się w to nigdy nie zagłębiałaś. Tego Chińczyka na prawdę obchodzi tyle co zeszłoroczny śnieg czy to co oni robią się podoba ludziom z Europy lub Ameryki czy nie. Nie popieram broń boże tych breloczków ale niech się tym zajmują  ludzie którzy wiedzą jakich argumentów użyć(bo to, że zwierzak cierpi i umiera ich nie rusza, bo to nie dzikie zwierze tylko wyhodowane do breloczka), jak przekonać ich, że to okrutne. Żadna petycja mentalności ludzi nie zmieni. A już na pewno nie taka podpisana przez krzyczących z Europy ludzi którzy pojęcia nie maja o tym jak tam jest.

Cała tą złość i siłę którą masz skup na tym, żeby np. karać takich co psa za samochodem ciągną, albo strzelają do kotów lub je podpalają. bo tam i tak nic nie zmienisz a tu możesz. Ważniejsze powinno być dla nas Polaków co się u nas w Polsce dzieje.. Tam ma kto działać. Oni podpisów w sprawie zaostrzenia kar dla takich degeneratów nie zbierają w naszej sprawie..
Tytuł: Odp: Żywe breloczki [scalony]
Wiadomość wysłana przez: wege w 04.11.2013, 10:34:14 am
Minka ma rację.
Z różnicą kulturową nie wygrasz. W różnych zakątkach świata mają różne podejście do zwierząt. Tam niestety mają takie i moralność względem nich, jest na żadnym poziomie.
Dla mnie nie ma różnicy czy zamykamy żółwia w breloczku dla uciechy, czy zamykamy kurę na fermie w ciasnej klatce, by znosiła jajka. Cierpienie jest cierpieniem i nic tego nie zmieni. Dla mnie hipokryzja jest stękać nad żółwiami w breloczkach w momencie, gdy np kupujemy jajka z chowu klatkowego. Moment w którym uznałbym, ze to nie hipokryzja to tylko wtedy, jesli ktoś my przyznał, że nienawidzi zwierząt, a lubi tylko żółwie. To jestem w stanie pojąć. Nie obchodzą go inne zwierzaki, tylko żółwie. W momencie jeśli twierdzimy, że kochamy zwierzaki to nie powinniśmy wspierać jakichkolwiek ich męczarni. Niestety, najczęściej bredzimy o miłości do nich a nasze codzienne wybory sprawiają ogromny ból, są odpowiedzialne za śmierć wielu zwierzaków w okropnych mękach. Pisze tutaj o jajkach, mleku, skórzanych butach, futrach, mięsach itd. Dla mnie wręcz osoba korzystająca z tych produktów nie ma prawa narzekać na cokolwiek i żałować czegokolwiek. Sama przecież uczestniczy w jeszcze bardziej brutalnych czynnościach.

Tutaj minka tez ma rację, zamiast walczyć z wiatrakami zrób wszystko by sama być zupełnie czystą i nie brać udziału w cierpieniu zwierząt.
Tytuł: Odp: Żywe breloczki [scalony]
Wiadomość wysłana przez: Lulka w 27.01.2014, 18:57:27 pm
Bestialstwo pozostaje jednak bestialstwem i żadna różnica kulturowa nie jest w stanie tego zmienić! Dlatego uważam, że sadyzmu względem zwierząt nic nie jest w stanie usprawiedliwić.
A Minka jest zakochana w kulturze japońskiej z tego co się orientuje więc co powie na to? Różnica kulturowa? Nonsens i absurd!
http://pudelekx.pl/okrutna-tradycja-rzez-delfinow-w-japonii-uwaga-drastyczne-19929
Tytuł: Odp: Żywe breloczki [scalony]
Wiadomość wysłana przez: Antybristler w 27.01.2014, 20:35:22 pm
Szkoda gadać.
Tylko kto jest gorszy? Ludzie, którzy wymyślili takie breloczki, ludzie którzy to kupują czy ludzie, którzy pozwalają na takie rzeczy?

Łapcie coś pozytywnego dla odmiany :) http://joemonster.org/art/24080